Lchlip Lchlip
763
BLOG

(Nie)kontrolowany chaos jako polska rzeczywistość polityczna

Lchlip Lchlip Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 49


Chaos doczekał się już pod koniec ubiegłego stulecia zaawansowanych rozważań jako dziedzina w naukach przyrodniczych a nawet społecznych, a matematycy zaczęli zajmować się wymyślaniem stosownych naukowych formułek. Odkrywano rosnące zależności globalnych procesów zwiększających się w postępie geometrycznym, powodujących powstawanie coraz większej niepewności, braku reguł, nieuporządkowaniem i nieprzewidywalnością prowadzącą w końcu do anarchii.

Chaos stał się teorią a w niej próbowano znowu odkryć reguły nim rządzące. Ale o ile w matematyce, fizyce czy zarządzaniu takie rozważania są czysto teoretyczne, to nauki przyrodnicze, a taką jest „polityka”, pozwalają eksperymentować na żywej tkance społecznej. Chaos w polityce jako metoda rządzenia stał się sposobem na zarządzanie „tłumem”, którego reakcjami chciałoby się sterować, ukierunkowywać i sprowadzać do oczekiwanych rezultatów czyli realizowania politycznych celów jakim jest m.inn. utrzymanie władzy. W celach oczywiście jak najbardziej nobliwych, gdyż każda władza takie sobie zakłada i ustanawia, a następnie realizuje.

Każda władza w systemach demokratycznych, czyli właściwie partia(e) polityczna(e) wybrane w wyborach według ustalonych reguł, realizuje swoje cele również wedle reguł uznanych za powszechnie obowiązujące. Ale reguły spisane czyli PRAWO to tylko część powszechnie obowiązujących. Mówimy jednak nie tylko LITERA ale i DUCH PRAWA dopuszczając interpretacje różnorodnych przepisów, nakazów czy zakazów mając jednak na uwadze to co niespisane lecz wyrażające się w nieuchwytnym „duchu”.

Istniejąca obecnie polska rzeczywistość polityczna pokazuje jak bardzo ten DUCH PRAWA może być naciągany i wykorzystywany w brudnych politycznych grach. Podstawowa idea demokracji czyli wolne, tajne, bezpośrednie , równe i powszechne wybory - TAK, ale….. i tutaj się zaczyna. To co było oczywiste w roku 2017 nie musi być tak jasne 3 lata później. W roku 2017 nie było koronawirusa, a teraz ponieważ się pojawił, wybory nie muszą już być 5-przymiotnikowe. Okoliczności są inne a więc rządząca partia polityczna znajduje wymówki (kierując się tylko i wyłącznie własnym interesem politycznym jakim jest "własny" prezydent), aby ewidentnie naruszać konstytucyjne PRAWA OBYWATELA do 5-przymiotnikowych wyborów.

Chaos związany z nadchodzącymi wyborami nie jest spowodowany tylko niespodziewanym zagrożeniem koronawirusem. Władza nie potrafiąca w warunkach narodowego zagrożenia funkcjonować w granicach obowiązującej LITERY ale i DUCHA PRAWA nie spełnia roli jaką przed nią postawił wyborca. Uchwalanie w Sejmie ustawy organizującej wybory w ciągu niespełna 4 godzin z dziesiątkami jeśli nie setkami niejasności, błędów, niedomówień i karygodnych niedociągnięć zakrawa na gorzkie szyderstwo z państwa prawa.

Chaos to „skuteczna” metoda rządzenia w której rozmywa się odpowiedzialność, zanika kontrola organów władzy, zatraca się logiczna i jednoznaczna ocena sytuacji, zwiększa się ilość możliwości zastraszania społeczeństwa czy forsowania rozwiązań bez konieczności tłumaczenia się ze skutków. W chaosie rośnie konieczność albo nieuchronność wyborów szkodliwych i niedemokratycznych. Chaos zaprasza do łowienia ryb w mętnej wodzie i być może dlatego kasuje się odpowiedzialność władzy za podejmowane, ewentualnie błędne decyzje.

Nadchodzący wyborczy chaos jest zagrożeniem politycznym na olbrzymią skalę. Nie tylko w polityce wewnętrznej ale i stosunkach międzynarodowych. Prowadzi do utrwalenie istniejących podziałów i zwiększaniu napięcia przed zbliżającymi się wyzwaniami kolejnych, antykryzysowych działań rządu. Nieuświadamianie sobie tego niebezpieczeństwa jest urzeczywistnieniem znanego powiedzenia Talleyrand’a: „to gorzej niż zbrodnia, to błąd”.


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka