Lchlip Lchlip
2846
BLOG

„…Młode pokolenie, zabieramy głos, miarka się przebrała, teraz wam mówimy: dość!...”

Lchlip Lchlip Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 162


Premier Morawiecki w piątkowe popołudnie wydaje rozporządzenie o zamknięciu cmentarzy. Od soboty! O odszkodowaniu dla przedsiębiorców ani słowa. Dopiero jakiś czas potem na Twiterze podana jest informacja o kompensacie. Jakiej? To się jeszcze okaże, bo przecież nasz kochany rząd o czymś takim nie miał czasu pomyśleć.

Wicepremier Gowin proponował ogłosić zamknięcie już tydzień temu. Być może pan Morawiecki myślał, że wirus się zmarłych przestraszy a Polacy przestaną się zarażać i krzywe się „wypłaszczą”. Ot, tak sobie. Na szczęście pan Terlikowski wpadł na pomysł, aby chryzantemy wykupywać i w domu stawiać. O zapalaniu zniczy w oknach jakoś nie wspomniał.

Głupoty nie pierwsze i nie ostatnie. Epidemia uwidacznia jakich ludzi mamy i u rządowych sterów i w kościelnych ławach .Ci pierwsi na polecenie wicepremiera ds. bezpieczeństwa państwowego w kraju ogarniętym zarazą zajmują się zaostrzeniem aborcyjnego kompromisu a ci drudzy, w pierwszych reakcjach, wyrażają swoje zadowolenie i uznanie. Kościół i państwo, ręka w rękę, w czasie największego kryzysu w Polsce, Europie i na świecie, z całą świadomością budzą demony powodujące powstanie spontanicznych demonstracji, nawet w największych przyczółkach PiS-u. A przecież nie kto inny, lecz śp. prezydent Lech Kaczyński za czasów pierwszych rządów PiS-u w roku 2007 mówił:

„…Wysoce sobie cenię koalicję, która jest w stanie zmieniać Polskę, natomiast jeżeli chodzi o sprawy związane z aborcją, to uważam, że osiągnięty 15 czy 14 lat temu kompromis jest kompromisem, którego nie wolno naruszać. POWTARZAM – NIE WOLNO NARUSZAĆ…”

a sam Jarosław Kaczyński dawał „reprymendę” wicepremierowi Giertychowi za lansowanie teorii „o wprowadzenie w Europie zakazu aborcji i propagandy homoseksualnej”.

Czasy się zmieniły a miłościwie nam panujący słowo „kompromisy i rozmowy Polaków z Polakami” wykreślili z obowiązujących ich słowników. Pojawiło się tam natomiast słowo „WOJNA” i wezwanie do członków i sympatyków PiS-u o obronę kościołów niszczonych przez hordy uniemożliwiające odprawianie obrządków religijnych. Prezes podkreśla, że „MAMY CAŁKOWITĄ RACJĘ”, i jeżeli ulegniemy to nastąpi „ZAKOŃCZENIE HISTORII POLSKI”.

W sieci pojawiło się już mnóstwo memów i filmików o wystąpieniu Prezesa a persiflaże z przemówieniem Jaruzelskiego należą do najczęściej oglądanych. Generał był przekonany, że ma rację, tak jak zawsze uważają przywódcy skostniali w swoich poglądach i tracący kontakt z rzeczywistością. Nie jest to novum i pan Kaczyński nie jest żadnym wyjątkiem. A każdy z nich ma pomocników w mediach, bo miał Jaruzelski swojego Urbana a Kaczyński ma Kurskiego.

Nadchodzi nowe pokolenie i to ono będzie decydować o przyszłości. A to co myślą ci przeważnie młodzi ludzie możemy usłyszeć w niecenzuralnych słowach, języku dzisiejszej ulicy, dawniej używanych na salonach w „Sowa & przyjaciele”. Bo przecież tam obecny premier mówił o „zap…laniu za miskę ryżu”. Takich jak ja czy ty. Przeniosło się to do tych młodych i wołane na głos i bez zawstydzenia wywołuje oburzenie i głosy potępienia.

Ale to ci młodzi są nowym pokoleniem Polski. I to oni śpiewają:

„…to był bardzo chory rok w bardzo chorym kraju, od wirusa po protesty mamy rząd na haju,
chorzy fanatycy, pomyleni kłamcy, kiedy atakują, ja nie będę stał i patrzył,
my jesteśmy młodzi, my to pokolenie zet, pokolenie pełne bólu, wku***nia i łez,
my chcemy tu zostać, tutaj w naszym domu i nie znikać, jak z budżetu dziesiątki milionów;
mamy dziadków, co widzieli nazizm i komunizm, teraz chyba nasza kolej, my spłacimy długi,…
” 

ps.

fragment piosenki Karola Kurpiaka z którego pochodzi również tytuł tego bloga

https://www.rp.pl/Publicystyka/201039924-Ireneusz-Krzeminski-Rany-Boskie-skad-te-tlumy.html


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo