Pan redaktor RAZ dzieli się z nami na łamach wrażej prasy (https://fakty.interia.pl/opinie/ziemkiewicz/news-to-sie-nazywa-frustracja,nId,2606976) swoimi przemyśleniami na temat opozycji, michnikowszczyzny, frustracji cudzych i własnych, ekologów, Wałęsy, Geremka, Balcerowicza i nawet „zamczyska” w Puszczy Noteckiej. Jak widać tematy niezwykle aktualne, którymi polskie społeczeństwo bardzo się podnieca i chyba nawet z tego powodu demonstruje, pardon, powinienem napisać opozycja wychodzi na ulice, podburza, gazem dławi, maluje i wykrzykuje. Pan Rafał, jako znawca psychologii społecznej doskonale zauważa frustracje dawniej panującej kasty rządzącej Polską, która jak to eufemistycznie zauważa, doczekała się „KARY BOŻEJ”.
Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy mówi ludowe przysłowie i RAZ widzi rękę PiSu jako wykonawcy Boskich wyroków. Teza bardzo słuszna i pasująca do katolickiej wykładni o odpowiedzialności za grzechy a tych opozycja, ekolodzy, sędziowie kradnący kiełbasy i wydający niesłuszne wyroki oraz ci wszyscy, którym rząd, waadza i jej działania się nie podobają mają, co niemiara. Tych wszystkich ogarnęła teraz frustracja, którą przez lata dławił się Ziemkiewicz, któremu Bóg, Historia a co ważniejsze miłościwie nam panujący przyznali teraz rację i Jemu i całej Polsce Sprawiedliwej pokazują jak ich zwalczać należy, chociaż podobno to tylko jakieś resztki i niedobitki wielkiej kiedyś armii.
Pan Rafał dyszy zadowoleniem i pokazuje jak droga mu jest Ojczyzna. Bo przecież gdyby w Polsce nie było tych opozycyjnych degeneratów, gdyby nie organizowali swoich puczów, zbiegowisk, kładzenia się na trotuarze, gdyby nie palili świeczek przed Sejmem, Senatem i Sądem Najwyższym, gdyby nie pisali petycji, nie pokazywali nonsensów prawnych i gdyby chociaż siedzieli cicho to przecież wszystko byłoby ok. Tak jak w prawdziwie demokratycznych społeczeństwach, gdzie obywatele trzymają mordy na kłódkę, parlamentarzyści dostają 30 sekund na dyskusję, Rzecznik Praw Obywatelskich popiera waadzę a nie obywatela a referenda organizuje się aby pokazać jedność Narodu.
Rafał Ziemkiewicz jedzie na fali „huzia na opozycję”. Stało się to ostatnio bardzo modne i na czasie jest nie zajmować się działaniami rządu oraz skutkami tych działań lecz w dobrym tonie jest po raz dziesiąty przypominać, że opozycji nie ma albo właściwie jest bardzo zła, że sędziowie, a przynajmniej tych kilku, należeli do PZPR, że Bruksela a ostatnio Trybunał Sprawiedliwości w Strasburgu są siedliskiem antypolskich i antydemokratycznych sił, że waadza reformuje sądy a efekty będą już widoczne za kilka lat jak tylko pani Gersdorf uzna się za emerytkę chociaż emerytów rząd zachęca do dłuższej pracy – jednym słowem wszystkiemu winna jest OPOZYCJA.
Sprytna i jednocześnie ogłupiająca SUWERENA taktyka zwalająca winę na NICH odnosi sukcesy. Nie musimy dyskutować jak posunięcia waadzy przekładają się na działanie państwa, czy wprowadzane reformy mają efekty, czy 500+ spowodowało przyrost urodzin w Polsce, czy produkuje się mniej przepisów a obywatel traci mniej czasu w związku rosnącą biurokracją, czy potrafimy zapewnić ciągły wzrost gospodarczy bez cudzoziemców, jak wygląda sprawa niemieckich odszkodowań wojennych nie mówiąc o zwrocie żydowskiego mienia w świetle amerykańskiej ustawy 447, itd. itp. Tematy nieistotne, ponieważ OPOZYCJA JEST BE.
RAZ w swoim felietonie pisze o swoich frustracjach z przeszłości i o zdradzieckich ELITACH po roku 1989. Nowa władza doszła do głosu najpierw w roku 2005 i obecnie w roku 2015 z obietnicami wymodelowania, stworzenia czy edukacji NOWYCH ELIT będących zarzewiem odnowy RZECZPOSPOLITEJ. Gdzież są te elity? Czy pan Rafał jest ich przedstawicielem? Czy są nimi prof. Pawłowicz, tow. Piotrowicz, przewodniczący Terlecki czy Kuchciński? A może mgr Przyłębska reprezentująca nową władzę sądowniczą? A może pan Cenckiewicz z IPNu? Ryszard Bugaj? Prof. Andrzej Nowak? A może jest przedstawicielem NOWEJ ELITY Prezydent Rzeczpospolitej Andrzej Duda?
Pan Rafał Ziemkiewcz nową elitą jest!
Proponuję mu dokooptowanie następnych członków. Może na początek Łukasz Warzecha?
Z dystansu ale nie z boku.
Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo