Sing Sing w studiu Polskiego Radia w Szczecinie
Sing Sing w studiu Polskiego Radia w Szczecinie
LechGalicki LechGalicki
144
BLOG

Przyśpieszona Galeria Przemijania.Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej

LechGalicki LechGalicki Seniorzy Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

               image

Zespół Sing Sing z DPS * Dom Kombatanta I Pioniera Ziemi Szczecińskiej* - ul.Eugeniusza Romera 21-29 w Szczecinie podczas nagrań studyjnych w Polskim Radiu Szczecin.

Wszystko opisane w tym tekście przed 2016 rokiem było, zaś obserwował i zapisał: Lech Galicki

     Sing Sing w Polskim Radiu Szczecin. Pani redaktor Agata Foltyn - spiritus movens przedsięwzięcia - stoi pierwsza z prawej strony.
Grupa Wokalna Sing-Sing oraz solistka Ewka O. z akompaniatorem z Naszego Domu zostali zaproszeni przez Polskie Radio Szczecin do wzięcia udziału w nagraniach piosenek własnych oraz rozmów osobistych mających stanowić kanwę reportażu „ Dom rozśpiewany”. Trzeba nadmienić, że przed wizytą w radiowym studiu wszyscy artyści- amatorzy z Naszego Domu: zarówno niedawno powstała Grupa Wokalna Sing-Sing ( Panie: Mirosława Nasarzewska, Danuta Krawczyk (+), Aniela Wiśniewska, Maria Kawałkowska(+) i Anna Karasińska) oraz Ewka O. (Pani Ewa Szadujko) odbyły szereg intensywnych i pracowitych prób szlifując jakość wykonania piosenek. Grupa Wokalna Sing-Sing przygotowała piosenki: „Zakochałam się w Szczecinie”, „ Spaghetti Song”, „Kanzona Amore” oraz „Nie płaczcie gdy odjedziemy”. Ewka O. miała w swoim repertuarze: „ Balonik” Bułata Okudżawy a także : „Mam bony na rejs”, „Jak wielka łódz”, „Ja żegluję”- wszystkie , to polskie, własne, domowe wersje piosenek Roda Stewarda i zespołu The Beatles. W radiowej recepcji czekała na nas pani redaktor Agata Foltyn - autorka reportażu a także nadzorująca nagrywanie piosenek. Zeszliśmy do Studia S-4. Tam odliczał już czas znakomity realizator dzwięku Artur Bursakowski. Po odrzuceniu tremy i zachowaniu adrenaliny rozpoczęły się dwie godziny twórczego i kreatywnego nagrania radiowego. W antraktach między piosenkami dziennikarka radiowa przeprowadzała z wykonawcami rozmowy o ich życiu oraz pobycie w Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej przy ulicy Romera 21-29 w Szczecinie. Wszystkie te zabiegi realizacyjno - dziennikarskie dały efekt w postaci reportażu”Dom rozśpiewany” wyemitowanego w programie nocnym 10 sierpnia br. Po zakończeniu audycji prowadząca program dziennikarka przeprowadziła na antenie rozmowę telefoniczną z dyrektorem  Domu- panem Ryszardem Budziszem, który skomentował życzliwie to co usłyszał i nadto odpowiedział na wiele pytań dotyczących Domu. Mieszkańcy-wykonawcy otrzymali płyty CD z nagranym reportażem. Niedługo otrzymają płyty z własnymi piosenkami. Może zostanie zorganizowany wieczór promocyjny w Domowej Kawiarni? Kto wie? Jedno jest pewne: warto śpiewać. A  Dom jest zdrowo rozśpiewany.Uwaga: wszyscy uczestnicy tej audycji - sesji nagraniowej wystąpili na Przeglądzie Pozapozy na scenie Teatru Wybrzeże ( sic!) w Gdańsku i zostali wspaniale przyjęci przez publiczność i jury.

                                                                                                            image

Warto grać w Teatrze Empatia!

                                                                                                         image

TEATR EMPATIA — w miejscu: Scena.

                                                                                                           image

Warto grać w Teatrze Empatia. Scena ze spektaklu CukinodoCuki ( reż Lech Galicki).na scenie: Henryka Szafranek, Madzia Niżniowska, Kasia Duda. — w miejscu: Scena Teatr Empatia DPS * Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej* ul.Eugeniusza Romera 21-29, Szczecin

                                                                                                           image

Wyjazd na* międzynarodowy miting*

                                                                                                         image

Występ na świeżym powietrzu

                                                                                                              image

        Aby, aby grać w warcaby, czyli przejmująca dreszczykiem aktywność w stanie pełnej bezwładności – Pan Marian Pytel (+) i Bernard Wirkus (+), mieszkańcy w dżentelmeńskiej rywalizacji na warcabowym polu z panią Klaudią Antkowiak, praktykantką, studentką z PUM, w hallu DPS-u przy Romera w Szczecinie. — w miejscu: DPS *Dom Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskie*j, ul. E.Romera 21-29 w Szczecinie

                                                                                                        image                 Dyplom dla Teatru Empatia. Podpisany przez pana Piotra Krzystka, prezydenta miasta Szczecin. Cenne wyróżnienie wręczył 28.11.2015 roku aktorom Teatru Empatia pan Krzysztof Soska, zastępca prezydenta miasta Szczecin. Radość ...  Przyśpieszona    Galeria Przemijania. Na skróty. Tyle tego ( artystycznego) było...  

                                                                                                                                                                                                      

                                                                                                      


Ciekawe opowieści o swym życiu w czasie przeszłym i i bieżącym   snuły pokoju konferencyjnym  przed kamerą  mieszkanki  ( DPS) Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej, ul. Eugeniusza Romera 21-29 w Szczecinie– panie: Maria Magdalena Wołoszczuk, Henryka Szafranek, Alicja Czuraba, Anna Karasińska i Danuta Krawczyk. Film realizowała / rozmowy przeprowadzała pani Małgorzata Plucińska, autorka projektu, studentka III roku Grafiki i Multimediów na Wydziale Malarstwa i Nowych Mediów Akademii Sztuki razem z współtwórcą dzieła – panem Patrykiem Janem Skrzydlewskim, absolwentem Filozofii i Etyki na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego.
 Konsultacja: Lech Galicki.

LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo