Robert Lewandowski Polak, Patriota, Piłkarz
Robert Lewandowski Polak, Patriota, Piłkarz
LechGalicki LechGalicki
290
BLOG

Robert Lewandowski "Sportowy diament i najlepszy ambasador Polski"*/ - dr. W. Żebrowski

LechGalicki LechGalicki Robert Lewandowski Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

W najśmielszych snach nie myślałem, że dożyje czasu, kiedy Niemcy będą publicznie chwalić Polaków i błagać o nieodbieranie im prymatu w jakiejkolwiek dziedzinie. Po lekarzach i pielęgniarkach przyszedł czas na piłkarzy.

                                                                                                    

   Dietmar Hamann - były gracz a obecnie ekspert telewizyjny - wyraził pogląd, że z szacunku wobec Gerda Muellera Robert Lewandowski nie powinien nawet próbować poprawić jego rekordu i radził żeby... "odpuścił". W podobnym tonie wypowiedział się Peter Ahrens z "Der Spiegel": "Gdyby tylko ten jeden rekord  mógł zostawić Muellerowi. Czemu? Bo to jest Gerd Mueller!" Trener piłkarzy Augsburga, z którym Bayern grał wczorajszy mecz zapowiadał, że zdecydował zrobić wszystko, aby ochronić rekord G. Muellera. I rzeczywiście czynił to skutecznie, nawet bez pomocy TSUE, do 89 minuty. Ale ostatnie słowo w 90 minucie meczu należało do Polaka. Robert Lewandowski, jak przystało na prawdziwego sportowca, strzelił 41 bramkę pozbawiając Niemców 49 letniego rekordu sportowego Gerda Muellera w liczbie goli w jednym sezonie Bundesligi. Nie poddał się ani prośbom ani presji medialnej i niemożliwe stało się faktem.

    Jednak Lewandowski to nie tylko wielki sportowiec, to także wzorowy polski obywatel, co zgodnie acz niezależnie przyznali Niemiec K.H. Rummenigge i premier RP - Mateusz Morawiecki.Ten ostatni podkreślił dodatkowo talent, ciężką pracę, inteligencję, zdrowy styl życia i zaangażowanie dla klubu oraz dla kraju, w którym mądrze inwestuje  zarobione pieniądze.

                                                                                                            image      


           Oto moje prywatne refleksje:

1/ Mecz z Bayernu z Augsburgiem, poza triumfem R. Lewandowskiego, przypomniał historyczne zmagania polsko-niemieckie z udziałem rodaków walczących przeciwko sobie. Wczoraj, na boisku też tak było, jeden rodak strzelał a drugi bronił. W drużynie Augsburga występowali bowiem aż dwaj Polacy - bramkarz Rafał Gikiewicz i obrońca Robert Gumny.

2/ Szacunek i poważanie Niemców mają tylko wymiernie lepsi, silniejsi, najlepiej grający do jednej bramki.

3/ Niemcy najlepiej czują się w roli mistrzów, których trzeba podziwiać ale nie można detronizować. W obronie swojego statusu hegemona wykorzystują środki sportowe i pozasportowe, legalne i nielegalne, media. Warto o tym pamiętać, ponieważ mecz piłkarski się skończył ale polityczny i ekonomiczny nadal trwa.

4/ Większość obywatelskich cech i osobistych przymiotów R. Lewandowskiego posiadają również członkowie i sympatycy stowarzyszenia Senat Obywateli Szczecina /S.O.S/, a ten światowy wyczyn da się porównać z dokonaniami artystycznymi, naukowymi, organizacyjnymi czy społecznymi w skali kraju, regionu, czy lokalnej każdego z Państwa.

5/ Nowy rekord Bundesligi Roberta Lewandowskiego był także prezentem syna dla matki w rocznice jej urodzin i ojca, któremu tak wiele zawdzięcza. Niech ten fakt oraz zbliżające się Dni Matki i Ojca skierują nasze myśli, uczucie serdecznej wdzięczności ku naszym własnym Rodzicom.

   Jest!!! - 41 gol Roberta Lewandowskiego w Bundeslidze @@@                                                                  image

6/ Cieszę się, że we Nowym Warpnie mamy najładniejszy Pomnik Matki - dzieło naszego kolegi i wspaniałego artysty Bohdana  Ronin-Walknowskiego, które co roku z wdzięcznością dla AUTORA i dumą całego stowarzyszenia S.O.S przypominam.

        Kochana Mamo, Kochany Tato w niskim pokłonie chylimy przed Wami głowę i składamy Najlepsze Życzenia!

 Wszystkim życzę pogodnego, z zapachem bzu, weekendu.

   Autor

image
Dr n med. Wojciech Żebrowski
 

(* W tytule eseju fragment wypowiedzi o Robercie Lewandowskim -  Karla-Heinza Rummenigge, Prezesa Bayernu Monachium)

Uznany lekarz - ortopeda, chirurg. Absolwent szczecińskiej Pomorskiej Akademii Medycznej. Uczeń prof.Tomasza Żuka -  twórcy szczecińskiej szkoły ortopedycznej. Wiedzę i doświadczenie zawodowe uzupełniał w wiodących klinikach uniwersyteckich Bolonii, Padwy, Florencji i Bresci /stypendysta rządu włoskiego/. Motto: ”Urbem, urbem, mi Rufe,cole et in ista luce vive! ".
  Założyciel i aktywny członek Stowarzyszenia "Senat Obywateli Szczecina"    -  skrót:/S.O.S/ . Od lat Autor, to spiritus movens działań w sferze upowszechniania wysokiej kultury, historii Polski i wszystkiego co służy dobru oraz podwyższeniu intelektualnej jakości egzystencji, w polskich dniach powszednich i świętach narodowych, przede wszystkim  społeczności Szczecina.














******


 Moje konto w Salonie24 z wielką radością udostępniam Osobom nietuzinkowym, które mają do przekazania w przestrzeni medialnej  informacje o sprawach istotnych.

(lg)







                                                                                        









 




   




LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport