Spośród cnót wszelkich cierpliwość i jej młodszy brat - ośli upór są najpewniejszą przepustką do sukcesu. "Jeśli posiedzisz na brzegu wystarczająco długo ujrzysz w końcu ciała swych wrogów spływające ku morzu" mawiali Chińczycy. Czy w zapłonionych uszach Leppera odbierającego dymisję nie odbijało się echem słynne "załatwimy cię, ruski agencie", wysyczane w sejmowym korytarzu parę lat wstecz?
Umiejętność gadziego trwania w półhibernacji by w dogodnej chwili rzucić się na polityczną okazję, niby waran z Komodo na jelenia, posiedli nie tylko bracia Kaczyńscy. Także drugi i trzeci szereg PiS-u to starannie dobrani bojowcy starej daty, oprócz bezwzględnego posłuszeństwa zaprawieni w zgoła azjatyckiej cierpliwości.
Przeżywający drugą młodość tygodnik Wprost ( Wprost z PiSu :-), nr 26, ten z cycami Anieli) donosi:
"Prawie wszyscy latają tanimi liniami - przyznaje jeden z europosłów. Mimo, że większości udaje się na tym ryczałcie zarobić, to byli i tacy którzy musieli dokładać. Taka sytuacja przydarzyła się Bronisławowi Geremkowi, który przyzwyczajony był do latania klasą biznesową. [...]
Są i tacy, którzy nie latają samolotami. Ich zdaniem,
na ryczałcie za benzynę można więcej zaoszczędzić. Rekordzistą w tej dziedzinie jest jeden z europosłów PiS. Nie dość, że często przyjeżdża do Brukseli samochodem, co wydłuża jego podróż o kilkanaście godzin, to jeszcze
stara się jechać z prędkością 90 km/h. -Obliczył sobie, że przy takiej prędkości jest najmniejsze spalanie - żartuje jeden z jego kolegów."
Odpuściwszy sobie uszczypliwości pod adresem zaprawdę DROGIEGO Bronisława, stanowczo stwierdzam, że powyższy cytat nie może być prawdą. Od roku próbuję przejechać z prędkością 90 km/h z Wrocławia choćby do Katowic, aby sprawdzić minimalne spalanie mojego auta. Najdalej na pięćdziesiątym kilometrze takiej jazdy chyta mnie wkurw, wrzucam do odtwarzacza zz-top i kończy się na średniej 10 litrów na sto, trochę większej niż nominalne 5 i pół.
Do Brukseli jest nie marne 200 kilometrów, a ponad 1000. Jeśli to prawda i w PiSie są goście zdolni do utrzymania na niemieckich autostradach dziewięćdziesiątki...
Europo, oni pierwiastek mają już w kieszeni. Ucz się logarytmów.
Inne tematy w dziale Polityka