leniuch102 leniuch102
34
BLOG

Schowaj babci dowód, a dziadka opchnij Microsoftowi.

leniuch102 leniuch102 Polityka Obserwuj notkę 9

Syn mój ma dziadka imieniem Zygmunt, który od paru dni katuje nowiutką toshibę z Vistą na pokładzie. Spory co do tego, czy Vista jest już lepsza od Maca, czy może nie umywa się do linuksa nieuchronnie skażone są uprzedzeniami dyskutantów. Zygmunt jako inżynier, który w wieku 70 lat po raz pierwszy wziął mysz do ręki, ma sąd niezmącony przyzwyczajeniami i spodziewam się dostać za niego ekwiwalentne 80 kilo złota od Usability Labs Microsoftu. Babci schowamy dowód wraz z paszportem, żeby go za szybko nie ściągnęła z powrotem.

Laptop jest dla Zygmunta dodatkiem do nowej kamery wideo. Służy mu - w założeniu - do miksowania filmów z imprez rodzinnych i reality show z życia sąsiadów. Jednakowoż założenie, że Microsoft Movie Maker w wersji o-kurde-jak-zaawansowanej da radę, okazało się założeniem zbyt mocnym. Zygmunt rzucił program na kolana już za drugim podejściem, zanim jeszcze opanował dwuklik myszą. Udało mu się stworzyć projekt, który odtwarza się wyłącznie wtedy, gdy dorzucić do niego nową klatkę. Otworzony ponownie odmawia działania, uniemożliwiając edycję.

Kiedy już z pozycji autorytetu potwierdziłem ewidentną usterkę M$ Movie Makera, Z. zabił mnie oczywistym choć rewolucyjnym w kontekście relacji Microsoft-użytkownik stwierdzeniem: "Skoro to wina producenta oprogramowania tego urządzenia, musimy oddać je do reklamacji".

Hmm, po namyśle, większy pożytek niż Microsoft miałby z Zygmunta Urząd Ochrony Konsumentów.

leniuch102
O mnie leniuch102

treści "osobiste": https://leniuch.home.blog/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka