leniuch102 leniuch102
26
BLOG

Wyższa szkoła jazdy.

leniuch102 leniuch102 Polityka Obserwuj notkę 2
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o możliwościach intelektualnych liderów PO, ale wczoraj zmieniłem zdanie.

Jak wiadomo matecznikiem PO jest Wrocław. Od parunastu lat rządzą tu liberałowie, ze szczególnym uwzględnieniem prominentów Platformy - Zdrojewskiego i Schetyny. Ten ostatni po wygranych wyborach prawdziwie wielkopańskim gestem przebił lokalny patriotyzm Gosiewskiego i zamiast głupiego dworca kolejowego obiecał swoim ziomalom autostradę do Warszawy.

Krok ten początkowo utwierdził mnie w mniemaniu, że Schetyna to taki liberalny Gosiu, tylko jeszcze głupszy i badziej antypatyczny. Wszak za cztery lata wrocławianie słusznie spytają, gdzie obiecana autostrada, ba - zaczną snuć przypuszczenia, że obiecana przez PiS droga ekspresowa mogłaby być już gotowa. Zupełnie nieprawdopodobny wariant, w którym PO jakimś cudem przetnie jednak wstęgę, byłby dla Schetyny nawet gorszy. Budowana w nierealistycznej w polskich warunkach formule partnerstwa publiczno-prywatnego autostrada musiałaby być słono płatna, w przeciwieństwie do drogi ekspresowej.

Na pierwszy rzut oka Schetyna wmanewrował się w niemożliwą sytuację. Ale tylko na pierwszy rzut oka.
Jak zerwać słodkie frukta powyborczych obiecanek i nie dostać za cztery lata zgniłym pomidorem?
Oddając PSL ministerstwo infrastruktury. Ale - to już błysk niewątpliwego geniuszu - nie za darmo. Za przywilej zarządzania pierdolnikiem pn. "polskie drogi" ludowcy wyrzekną się stanowisk wojewodów.

Ech, Schetyna, szczwany lisie.

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=66894
leniuch102
O mnie leniuch102

treści "osobiste": https://leniuch.home.blog/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka