Przez polskie media z wielkim hukiem przeleciała następująca informacja:
"Jest polski akcent w plebiscycie "The Washington Post" na Idiotę Roku - trzecie miejsce zajęła w nim Ewa Sowińska za pomysł, by zbadać orientację seksualną teletubisia Tinky Winky."
Za Panią Matką Gazetą posłusznie powtórzyły ją wszystkie publikatory. Nic dziwnego Washington Post to istotne, cytowane wszędzie źródło, gazeta o niekwestionowanej reputacji i szerokich wpływach.
Fatalnie, że zagranica uważa Polkę za idiotkę, wolellibyśmy, żeby kojarzono nas ze Skłodowską, ale nawet zza grobu PiS kompromituje nas Sowińską - tak mniej więcej brzmi ton krajowych komentarzy.
Well, muszę rozczarować niechętnych Polsce w ogóle, a PiS-owi w szczególności, że "wiadomość" Gazety Wyborczej znowu rozmija się z prawdą.
Po pierwsze, "plebiscyt" organizuje nie "The Washington Post", ale redaktor E. Steiner. Owszem, jest, jak paręset innych osób, pracownikiem Wash. Post, ale zajmuje się prowadzeniem bloga i to na nim, całkiem od czapy wybrał sobie kandydatów do wymyślonego przez siebie plebiscytu.
Tak, nic z tego, co pisze 30 letni Emil Steiner, opalony młodzieniec o powierzchowności tlenionego efeba, nie trafia do druku w Wash. Post. Owszem, jego blog podobno cieszy się niejakim rozgłosem, ale większość wpisów obywa się kilkoma komentarzami, mimo gorących zachęt autora:
"I encourage you to comment on the entries and even post your own. Seen a bear riding a bike? Send me the picture. Does your dog have a higher credit score than you? Let me know. [...] Let’s get wings!"
Staje się jasne, czemu GW starannie przemilczała _prawdziwego_ autora plebiscytu, internautę od misiów-rowerzystów.
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4811860.html
http://en.wikipedia.org/wiki/The_Washington_Post
http://blog.washingtonpost.com/offbeat/
http://en.wikipedia.org/wiki/Emil_Steiner
Inne tematy w dziale Polityka