Pi razy drzwi można palnąć, że jakieś 12 milionów rodaków wyraziło w ten czy inny sposób swoją opinię o wypadku Zientarskiego. Istnieją kraje w których szary obywatel może zostac posadzony na ławie przysięgłych, by jego zdanie zdecydowało o winie oskarżonego. Za kraty trafili już pierwsi Polacy z unijnego zaciągu, przemieleni przez taki system w Wielkiej Brytanii.
Wyobraź sobie, że jako "czynnik społeczny" masz orzekać o winie brawurowego kierowcy. Albo lepiej - o wysokości kary. Czy jesteś w stanie zachować wymaganą bezstronność, czyli nadajesz się na sędziego?
Przeczytaj poniższą relację:
"Jedna osoba zginęła, a druga została ciężko ranna w wypadku samochodu ferrari w stolicy. Samochód sportowy uderzył wczoraj wieczorem w wiadukt na warszawskim Mokotowie z prędkością 200 km/h. Samochód prowadził ..."
i obserwuj, jak różne emocje Tobą szarpną, jeśli pod ostatnie trzy kropki podstawisz różne nazwiska:
- Jan Kowalski
- Adam Małysz
- Tadeusz Rydzyk
- "Doda" Rabczewska
- Katarzyna Cichopek
Inne tematy w dziale Kultura