leniuch102 leniuch102
919
BLOG

Lord Vader nad Smoleńskiem?

leniuch102 leniuch102 Polityka Obserwuj notkę 5

Samozwańczy eksperci od lotnictwa, w cywilu magistrzy historii, filozofii i marketingu, pompują teorię, wg której próba lądowania  w Smoleńsku była misją w oczywisty sposób samobójczą. Pilotów do tego kroku miała zmusić słynna "atmosfera" wytwarzana przez... no właśnie przez kogo?

Gdyby chcieć zsyntetyzować pomysły z wyborczej, tefałenu oraz generatora osobliwych pomysłów, znanego nam bliżej jako głowa Lecha Walęsy, osławiona "atmosfera" miałaby być kreacją Jarosława Kaczyńskiego, który użył Lecha Kaczyńskiego jako medium galwanizujące gen. Błasika, który z kolei fizycznie osaczył pilotów.

Tylko w ten sposób osiągniętej "atmosferze" obezwładniającego terroru udało się przekonać pilotów do próby podejścia do lądowania.

Teoria jak teoria, raczej nieweryfikowalna i z niespecjalnym oparciem w dowodach. Z nagrań wiadomo, że Błasik nie odzywał się praktycznie wcale, Lech jeśli terroryzował to całkowicie milcząco i tylko jeden z pilotów martwił się, że go będą się czepiać.

Kto się miał czepiać - już nie wyjaśni, tym lepiej dla teorii.

I ja bym nawet dla świętego spokoju na nią przystał, skoro tyle wybitnych autorytetów próbuje mnie do niej przekonać, gydyby nie jeden fakt.

Otóż chwilę przed prezydenckim samolotem na tym samym lotnisku w tych samych warunkach próbował lądować ogromny rosyjski ił. Jeśli próba lądowania w tamtej mgle rzeczywiście był misją kamikaze, to kto zmusił do niej rosyjskich pilotów? Też Kaczyńscy? A może ktoś równie złowrogi i potężny, kto siedział wtedy w rosyjskim kokpicie? Musiał być to złoczyńca o wyjątkowej sile przerażania, bo dwukrotnie zmusił ich do próby lądowania!
Lord Vader?

leniuch102
O mnie leniuch102

treści "osobiste": https://leniuch.home.blog/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka