Andrzej Szymon Kozielski Andrzej Szymon Kozielski
374
BLOG

Z historii przemysłu na ziemi kozielskiej

Andrzej Szymon Kozielski Andrzej Szymon Kozielski Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

 

 

Z historii przemysłu na ziemi kozielskiej w okresie międzywojennym i w czasie II wojny światowej

 

            Jednym z podstawowych czynników miastotwórczych jest rozwój przemysłu[1]. To on – wespół z innymi – decyduje o tym, że na danym terenie wykształca się i rozwija ośrodek miejski[2]. W dziejach ziemi kozielskiej przemysł od II połowy XIX w. odgrywał bardzo istotną rolę. Jego rozwój ukształtował obecne oblicze Kędzierzyna – Koźla i okolic. Proces uprzemysłowienia Kozielskiego stał się szczególnie dynamiczny począwszy od lat dwudziestych XX w. do roku 1944, kiedy to został on w dużej mierze zatrzymany przez dywanowe naloty alianckie. Bez znajomości podstawowych faktów historycznych z tej dziedziny, zrozumienie obecnych trendów rozwojowych miasta wydaje się być utrudnione lub zgoła niemożliwe.     

 

1. Rozwój gospodarczy ziemi kozielskiej do 1939 r.

           

            Recesja, która panowała w Niemczech po zakończeniu I wojny światowej, mimo krótkotrwałego ożywienia po roku 1924, nie sprzyjała rozwojowi gospodarki. Całe lata dwudzieste XX w. w Kozielskiem to okres stagnacji. Wyjątkiem był największy zakład w całym powiecie, fabryka celulozy i papieru w Koźlu - Porcie. W 1920 r. stała się ona własnością koncernu Zelstofffabrik Waldhof z Mannheim[3]. Rozbudowała się ona wtedy znacznie, powiększając swój teren przez zakup sąsiednich nieruchomości. W ciągu kilku lat zakłady kozielskie osiągnęły produkcję roczną rzędu 45 tys. ton masy celulozowej. Niebawem, dzięki inwestycjom w park maszynowy, dzienna produkcja papieru osiągnęła pułap 125 ton. Pomimo kryzysu ekonomicznego w latach 1929- 1933 fabryka rozwijała się nadal, rozwijając produkcję pergaminu, papieru pakowego i ligniny doskonałej jakości. Przed wybuchem II wojny światowej zatrudnienie w Zelstofffabrik Waldhof Werk Cosel wyniosło 2 000 osób. Produkty eksportowano m.in. do Wielkiej Brytanii, USA i Chin[4].       

            Spośród innych zakładów przemysłowych wymienić należy fabrykę maszyn i odlewnię  żeliwa Maschinenfabrik und Eisengiesserei Albert Danz przy Hafenstrasse (obecnie ul. Portowa), tartak, wytwórnię słodu, fabrykę wagonów i kół ciężarowych Aloisa Zierza przy Bahnhofstrasse (obecnie ul. Piastowska), fabrykę betonu (właściciel: Rudolf Baranowski), mleczarnię, 2 wytwórnie likierów, hurtownię win, przedsiębiorstwo żeglugowe zajmujące się także wydobywaniem żwiru i piasku (J. Goldmann i synowie) i młyn parowy (Walter Schöfert & Co.) przy Rogauerstrasse (obecnie Łukasiewicza)[5].  

Koźle od zawsze „stało frontem” do Odry[6]. Bardzo istotny dla rozwoju miasta i okolicznych gmin był zwiększający się ruch statków w porcie kozielskim, wpływający w niemałym stopniu na koniunkturę przemysłową w regionie[7]. Wczesne lata dwudzieste XX w. przyniosły spadek przeładunku towarów, przejściowy wzrost miał miejsce w roku 1926, po czym zanotowano kolejny kilkuletni regres. W 1933 r. przeładowano tylko ok. 1,5 mln ton, co stanowiło 40,4% poziomu przeładunków z lat bezpośrednio poprzedzających wybuch I wojny światowej. Jednak już w latach 1937-1938 przeładowano 385 tys. ton towarów, znacznie przekraczając obroty przedwojenne. Statki płynące w górę Odry przywoziły głównie siarkę, skandynawskie rudy i fosfaty. W drogę powrotną zabierały przede wszystkim śląski węgiel, stanowiący więcej niż 80% ogólnie przeładowanego tonażu. Ponadto w niewielkich ilościach przewożono żelazo, cynk, zboże i cukier[8].

Przeszkodą w kursowaniu dużych barek o nośności przekraczającej 400 t był przestarzały już Kanał Kłodnicki[9]. Jego modernizacja okazała się nieuzasadniona ekonomicznie ze względu na trudności w zaopatrzeniu w wodę. Wobec tego powstał pomysł przekopania nowej drogi wodnej, nie obciążonej takimi wadami. W ramach walki z bezrobociem przystąpiono do prac ziemnych we wrześniu 1933 r. Nowy kanał miał długość 41,2 km, szerokość 30-40 m, głębokość 3,5 m. Przystosowany był użytkowania przez jednostki o nośności do 750 t. Wyposażono go  w 6 stopni żeglugowych o łącznej różnicy poziomów 43,7 m. Koszt budowy zamknął się kwotą ok. 55 milionów marek[10]. W maju 1934 r. uroczyście położono kamień węgielny pod budowę Kanału, zaś jego otwarcie z udziałem Adolfa Hitlera i Rudolfa Hessa odbyło się 8 grudnia 1939 r. Obiekt otrzymał nazwę Adolf - Hitler - Kanal[11].

Kanał ten, obecnie zwany Kanałem Gliwickim[12] miał być pierwszą częścią planowanej drogi wodnej Odra - Dunaj, której budowę uroczyście rozpoczęto w dniu oddania do użytku Kanału Gliwickiego. Ukończenie inwestycji przewidywano w roku 1945. Przebieg wypadków wojennych wymusił jednak poniechanie prac[13].

Pod koniec lat trzydziestych XX w. rzemiosło kozielskie rozwijało się pomyślnie. W mieście istniało podówczas: 20 warsztatów szewskich, 10 stolarsko - meblarskich, 4 ślusarskie i tyleż blacharskich, 5 farbiarni i pralni chemicznych, 4 drukarnie. Ponadto funkcjonowało 31 krawców, 13 fryzjerów, 8 armatorów statków śródlądowych, także 8 malarzy, 4 zegarmistrzów i doradców księgowych, 3 fotografów i introligatorów oraz 2 kominiarzy. Działał wielobranżowy dom towarowy Ebelt & Co. w Rynku, 32 sklepy, 3 hurtownie spożywcze, 16 masarń, 15 piekarń, 10 sklepów mleczarskich. 6 sklepów handlowało asortymentem rękodzielniczym, 5 obuwniczym i odzieżowym. Istniały także w Koźlu 4 sklepy z artykułami rowerowymi, 3 księgarnie prowadzące także artykuły piśmiennicze. Czynne były 3 hotele: „Zum Weltfrieden”, „Reichsadler” i „Kronprinz”, ponadto 30 gospód, 5 jadłodajni, 4 kawiarnie oraz 2 kina. Funkcjonowały 3 boiska piłkarskie, strzelnica, kąpielisko miejskie i 2 pływalnie[14].

W Kędzierzynie do najważniejszych inwestycji przemysłowych lat dwudziestych należała wytwórnia bieli cynkowej, wybudowana w pobliżu zakładów naprawczych kolei. Proces produkcyjny tego zakładu zakłócały protesty właścicieli lasów okolicznych, uskarżających się na zniszczenia drzewostanu spowodowane emisją nadmiernie toksycznych pyłów. Niebawem firma ta została zamknięta, a w pomieszczeniach dotychczas przez nią zarządzanych od 1937 r. rozpoczęła produkcję wytwórnia płatków kartoflanych. Na Pogorzelcu czynna była cegielnia, a w miejscu obecnych zabudowań MZK funkcjonował najpierw tzw. młyn Schlesingera (XIX w.), potem czynna aż do końca II wojny światowej wytwórnia spirytusu i wytłoczek z oleju lnianego[15].

W okolicy obecnej ul. Tartacznej działał tartak parowy „Brettmühle”. Po roku 1926 w sąsiedztwie dworca towarowego wybudowano zakład drewna struganego, należący wraz z tartakiem do dominium księcia von Hohenlohe - Oehringen[16]. Przemysł w Kozielskiem w latach międzywojennych rozwijał się pomyślnie, jednak aż do momentu wybudowania dużego kompleksu zakładów chemicznych reprezentowany był w zasadzie przez firmy średniej wielkości[17].

Poważną inwestycją kolejową w Kozielskiem była budowa nowej linii z Kędzierzyna do Strzelec Opolskich. Realizowano ją w dwóch etapach w ramach planu walki z bezrobociem - I etap zakończono w roku 1934 oddaniem do użytku ok. 10 - kilometrowego odcinka do stacji Leśnica. Etap II ukończono w dwa lata później przedłużeniem linii o 20 kilometrów do stacji docelowej[18].

Szybko wzrastało zatrudnienie w przemyśle w sąsiedniej Kłodnicy, podczas gdy w Kędzierzynie raczej dominował handel i transport. W okolicznych miejscowościach, takich jak Cisowa, Lenartowice, Miejsce Kłodnickie, dominowała gospodarka rolna, stanowiąc podstawę utrzymania miejscowej ludności.

Podsumowując, w latach międzywojennych nastąpił znaczny postęp cywilizacyjny i techniczny całego powiatu kozielskiego. Zarówno miasto Koźle, jak i miejscowości okoliczne stopniowo zostały wyposażone w sieć gazową i elektryczną. Dzięki temu można było np. zastąpić oświetlenie gazowe ulic - elektrycznym. Szybko zwiększała się liczba zainstalowanych telefonów. Wygląd powiatu zmieniał się, podobnie jak sposób życia jego mieszkańców. Kędzierzyn, Koźle i Kłodnica sukcesywnie zbliżały się do siebie, zaczynając zrastać się wolno w jeden organizm. W początku lat trzydziestych opracowano nawet plan połączenia Koźla z Kłodnicą, który jednak niebawem zarzucono[19].

 

2. Centrum przemysłu chemicznego w powiecie kozielskim podczas II wojny światowej

 

Jako, że strona niemiecka podejmując przygotowania wojenne musiała w maksymalnym stopniu uniezależnić się od dostaw zagranicznych, a III Rzesza nie dysponowała własnymi złożami ropy naftowej, dążono do utworzenia przemysłu paliw syntetycznych. Już na rok przed wybuchem wojny zapadła decyzja o budowie zakładów w Blachowni (firma Oberschlesische Hydrierwerke A.G.). Inwestycję o wartości ok. 120 milionów marek sfinansowali przedsiębiorcy górnośląscy do wysokości 2/3 kosztów- resztę pieniędzy wyłożyło Ministerstwo Finansów Rzeszy[20]. Już po agresji na Polskę, w końcu 1939 r. postanowiono wybudować pod Kędzierzynem zakłady chemiczne koncernu IG Farbenindustrie, mające produkować izooktan. Prace budowlane w Blachowni ruszyły zimą 1939 r., w Kędzierzynie wiosną roku następnego.

W zakładach pracować mieli robotnicy skierowani w Kozielskie z innych regionów Niemiec. Z myślą o nich zbudowano nowe osiedla mieszkaniowe Blachowni, nad Kłodnicą i w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów IG Farben, gdzie stworzono nową dzielnicę Heydebreck – Süd. Docelowo zamierzano wybudować ok. 2250 mieszkań, Kędzierzyn zaś miał być połączony z Blachownią i ze Sławięcicami tworząc ośrodek miejski zamieszkany przez 50 000 mieszkańców. W jak największym stopniu zamierzano skorzystać z taniej siły roboczej: jeńców, robotników przymusowych, więźniów obozów koncentracyjnych. Od 1940 r. w kilkunastokilometrowym pasie od Bierawy po Blachownię zlokalizowano kompleks obozów różnego typu, na który składały się m.in.:

-Jenieckie bataliony budowlane (Bau - und Arbeitsbataillonen, BAB), złożone z jeńców brytyjskich, zlokalizowane w Kędzierzynie i w Blachowni. Liczyły one od 600 do 1200 osób, działały od wiosny 1942 r.

  •  Jenieckie oddziały robocze jeńców brytyjskich skierowane ze Stalagu VIII B w Łambinowicach, jeńców francuskich ze Stalagu VIII C w Żaganiu.
  • Obóz pracy przymusowej przy Oberschlesische Hydrierwerke, w którym kwaterowali robotnicy cudzoziemscy, przede wszystkim Polacy, Rosjanie, Czesi, Francuzi i Włosi. W końcu 1944 r. liczebność tego obozu wynosiła 17 774 osoby.
  • Obóz pracy przymusowej przy IG Farbenindustrie, skupiający robotników tych samych narodowości. Latem 1944 r. liczył on 9963 pracowników.
  • Zbiorowy obóz mieszkalny dla ok. 1 000 osób w Korzonku (Teichen), gdzie zakwaterowano głównie robotników radzieckich (668 osób) i polskich (241 osób w lipcu 1944).
  • Filia obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, założona w kwietniu 1944 r. jako podobóz o nazwie Arbeitslager Blechhammer, zlokalizowana w lasach pomiędzy Sławięcicami a Blachownią. Obóz liczył przeciętnie ok. 4 000 więźniów.
  • Obóz karny dla robotników przymusowych, tzw. wychowawczy obóz pracy (Arbeitserziehungslager, AEL ) w Blachowni, o reżimie podobnym do tego, który panował w typowych obozach koncentracyjnych[21].

            Do końca lata 1944 r. na obszarze ok. 12 km 2rozmieszczono 35 - 40 tys. robotników[22].

            Poza wyżej wymienionymi istniały także w tej części powiatu kozielskiego inne obozy pracy przymusowej i oddziały robocze. I tak, w porcie kozielskim zatrudniano w lipcu 1944 r. 267 robotników cudzoziemskich, przy budowie i konserwacji obwałowań Odry –775. W kolejnictwie w Koźlu pracowało 220 osób, w Kędzierzynie - 242. W firmie Kaschyk w Kędzierzynie zatrudniano 156 pracowników przymusowych, a przy pracach komunalnych w Koźlu - 80. Tutaj rozmieszczono komanda jeńców brytyjskich, gdzie funkcjonował także lazaret dla potrzeb VIII okręgu wojskowego[23].    

            M.in. dzięki pracy cudzoziemców do połowy 1944 r. oddano do użytku znaczne fragmenty planowanych instalacji w powstających zakładach chemicznych w Kędzierzynie. Pod koniec 1943 r. zakłady kędzierzyńskie dawały ok. 22% ogólno niemieckiej produkcji komponentów izooktanowych. W Blachowni gotowe do podjęcia produkcji były zakłady wytwarzania paliw z gazów pohydrogenizacyjnych i urządzenia do wzbogacania rumuńskiej ropy naftowej[24].        

         Produkcja zakładów w Kędzierzynie i Blachowni niezbędna była do prowadzenia działań wojennych. Niemiecka Luftwaffe zgłaszała z każdym miesiącem większe zapotrzebowanie na wysokooktanowe paliwo, materiały pędne do rakiet V-1 i V-2, smarowe oleje syntetyczne itp. W późniejszym terminie planowano także wytwarzanie nawozów azotowych w oparciu o kamień wapienny z niedalekich Górażdży i Gogolina.

            Ziemie śląskie przez czas bardzo długi pozostawały na dalekim zapleczu frontu wschodniego. Nie przewidywano tu także działań alianckiego lotnictwa. W latach 1942 - 1943 ziemia kozielska stała się miejscem dokąd ewakuowano ok. 8 tys. cywilów z zagrożonych nalotami miast zachodnich i centralnych okręgów Rzeszy. Jednak po zdobyciu przez armię amerykańską baz lotniczych we Włoszech, powiat nasz wraz z innymi terenami nad górną Odrą znalazł się w zasięgu strategicznego lotnictwa bombowego 15 Floty Powietrznej USA. Ataki na niezwykle cenne dla hitlerowców zakłady przemysłowe w Kozielskiem. W marcu 1944 r. alianci przeprowadzili  loty rozpoznawcze, co zmobilizowało Niemców do szybkiej rozbudowy stanowisk ogniowych artylerii przeciwlotniczej, budowy atrap hal i urządzeń fabrycznych, wielokondygnacyjnych schronów a nawet oparów sztucznej mgły[25].       

            Amerykanie podjęli akcję w momencie rozpoczęcia przygotowań do zintensyfikowania produkcji w zakładach paliwowych położonych na Górnym Śląsku. Pierwszy nalot przeprowadzono 7 lipca 1944 r. 162 ciężkie bombowce  zaatakowały zakłady IG Farben w Kędzierzynie a 183 maszyny pojawiły się nad zakładami blachowiańskimi. W Blachowni zginęła podówczas 1 osoba, 31 zaś zostało rannych. W Kędzierzynie krwawy bilans wyniósł 20 zabitych i 30 rannych. Zrzucono ok. 900 t bomb, które poczyniły zniszczenia w halach fabrycznych, parku maszynowym, sieci wodociągowej i torach kolejowych. Przerwa produkcyjna trwała od 10dni do 4 tygodni, w zależności od wydziału. Oddział gliceryny w zakładach IG Farben był nieczynny przez 5 miesięcy. Straty Amerykanów wyniosły 9 maszyn strąconych nad Kędzierzynem i 8 nad Blachownią[26].  

            Kolejne rajdy powietrzne nad Śląskiem miały miejsce 7, 20, 22, oraz 29 sierpnia, 13 września, 13, 14 i 17 października, 17 i 20 listopada, a także 2, 12, 17, 18, 19 i 26 grudnia 1944 r. Tylko 3 z nich ominęły rejon Kędzierzyna. Kosztem utraty ok. 154 samolotów Amerykanie skutecznie sparaliżowali produkcję paliw syntetycznych w Kozielskiem. Po ostatnich nalotach zakłady Oberschlesische Hydrierwerke, jaki i IG Farbenindustrie stały się praktycznie bezużyteczne dla gospodarki III Rzeszy[27].  

            Atakujące bombowce nie zawsze jednak dokonywały zrzutów bomb precyzyjnie, wobec czego zdarzały się niepotrzebne ofiary wśród ludności okolicznej, a także niszczenie obiektów cywilnych.

            Mając nadzieję na powstrzymanie sowieckiej ofensywy u bram Śląska, a także licząc na uruchomienie produkcji w kędzierzyńskich i blachowiańskich zakładach, Niemcy ze znacznym opóźnieniem, bo dopiero w dniach 21 i 22 stycznia 1945 r. zarządzili ewakuację tych zakładów i obozów pracy przymusowej, co powodowało chaotyczność podejmowanych działań. Skutki bywały tragiczne. Podczas likwidowania filii obozu oświęcimskiego w Blachowni, spośród ok. 4 000 więźniów, 800 zginęło podczas pieszego marszu do Gross- Rosen[28].       

            Na gruzach zakładów w Kędzierzynie i Blachowni Śląskiej zbudowano po wojnie tzw. „kędzierzyńsko – kozielskie zagłębie chemiczne”. Na podstawie dekretu Rady Ministrów z dnia 26 września 1950 r. oraz wykonawczego zarządzenia Ministerstwa Górnictwa z dnia 1 stycznia 1951 r. powołano do życia Zakłady Koksochemiczne „Blachownia” w Blachowni Śląskiej w budowie. Pierwszą instalację przerobu benzolu koksowniczego uruchomiono w lipcu 1952 r.[29] Nieco wcześniej, 1 stycznia 1949 r. rząd Polski Ludowej podjął decyzję o utworzeniu Zakładów Przemysłu Azotowego „Kędzierzyn” z siedzibą w Bierawie. Zakłady te rozpoczęły działalność produkcyjną w 1954 r.[30] W 1951 r. na rozległych terenach przemysłowych w Blachowni powstała Elektrownia „Blachownia”, w 1953 r. – Centralne Warsztaty Koksownicze, następnie przekształcone w „Metalchem”, w 1960 r. – Zakład Wytwórczo – Doświadczalny Koksu Formowanego, a w 1961 r. – Instytut Ciężkiej Syntezy Organicznej (ICSO)[31]. Trzeba jednak pamiętać, że tak dynamiczny rozwój produkcji chemicznej na ziemi kozielskiej nie byłby możliwy bez mozolnej pracy mieszkańców tych ziem przed 1945 r.

 

[1] Zob. Jan B. Nycek, Przemysł jako podstawowy czynnik miastotwórczy Kutna w czterdziestoleciu Polski Ludowej, http://mazowsze.hist.pl/article.php?id=19846, dostęp 3 grudnia 2012 r.

[2] Zob. Czynniki miastotwórcze, http://www.miasto.dorme.pl/czynniki-miastotworcze.php, dostęp 3 grudnia 2012 r.

[3] H. Probe, Kronika Zakładów Papieru i Celulozy w Koźlu Port O/S 1892-1920, Wetzlar 2005; J. Groeger, Kiedy miasto przestało być twierdzą. Rozwój gospodarczy Koźla w latach 1873-1945, Góra św. Anny 2005, s. 74-77. 

[4] K. Jonca, Zarys dziejów społecznych i gospodarczych Koźla i okolicy do 1939 r.,[w:] Ziemia kozielska, red. S. Popiołek, Koźle 1963, s. 68.

[5] A. Rataj, S. Senft, Lata międzywojenne i druga wojna światowa, [w:] Kędzierzyn - Koźle. Monografia miasta, red. E. Nycz i S. Senft, Opole 2001, s. 125.

[6] Zob. H. Probe, Historyczny spacer po Koźlu, t. 1, Wetzlar 2007, s. 133 i n; Status prawno międzynarodowy Odry, red. J. Gilas, S. Wajda, Opole 1982.

[7] Jan Koszarski, Żegluga odrzańska w rejonie Koźla do 1944 r., „Szkice Kędzierzyńsko – Kozielskie” II (1987), s. 7-25.

[8] K. Jonca, art. cyt., s.67.

[9] Zob. A. Szymański, Koźle nad Odrą. Miasto i rzeka do 1946 r., [w:] Odra. Rzeka i ludzie – wzajemne uwarunkowania na przestrzeni dziejów, red. E. Nycz, F. Pistelok, Opole 2008, s. 43 i n; Karina Gryz – Jurkowska, Barką ze Śląska do Berlina, „Gość Niedzielny” nr 48 z 2 grudnia 2012 r., s. IV – V.  

[10] S. Koziarski, Kędzierzyn - Koźle jako skrzyżowanie szlaków komunikacyjnych, [w:] Kędzierzyn- Koźle – miasto w procesie transformacji, red. E. Nycz, Opole – Kędzierzyn – Koźle 1994, s. 128-130.

[11] Tamże, s. 130.

[12] Zob. http://www.kanalgliwicki.net/, dostęp 2 grudnia 2012 r.

[13] A. Rataj, Powstanie i rozwój Kędzierzyna do 1945 r.,[w:] Historyczne i współczesne problemy miasta i jego mieszkańców. Materiały z II Seminarium Naukowego „Kędzierzyn - Koźle. Rodowód – Współczesność - Przyszłość” (12-13 października 1995 r.), red. E. Nycz, Opole 1996, s. 96.

[14] A. Rataj, S. Senft, art. cyt., s. 127.

[15] Tamże, s. 126.

[16] Tamże, s. 128.

[17] Tamże, s. 126.

[18] S. Koziarski, dz. cyt., s.127.

[19] A. Rataj, S. Senft, art. cyt., s. 129.

[20] Tamże, s. 144.

[21]Tamże, s. 146 i n.

[22] Wyższe szacunki, ponad 75 tys. osób przedstawia np. S. Łukowski, Zbrodnie hitlerowskie na Śląsku Opolskim  w latach 1933- 1945, Wrocław 1978, s. 63. Inni badacze odrzucają takie obliczenia.

[23] S. Senft, Sytuacja zdrowotna przymusowych robotników i jeńców wojennych zatrudnionych w rolnictwie na Śląsku (1939-1945), „Studia Śląskie” 1977, t. 31, s. 154.

[24] A. Konieczny, Śląsk a wojna powietrzna  lat 1940-1944, Wrocław 1998, s. 33.

[25] A. Rataj, S. Senft, art. cyt., s.151.

[26] A. Konieczny, art. cyt.,  s. 104.

[27] Tamże, s. 200.

[28] D. Tomczyk, Dzieje walk o ziemię kozielską w 1945 r., „Szkice Kędzierzyńsko - Kozielskie” I (1985), s. 118 -119.

[29] T. Bek, Wczoraj i dziś Zakładów Chemicznych „Blachownia” w Kędzierzynie – Koźlu, „Szkice Kędzierzyńsko – Kozielskie” IV (1993), s. 36. 

[30] http://www.zak.eu/historia, dostęp 3 grudnia 2012 r.

[31] T. Bek, art. cyt., s. 37. 

Zwykły człek. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura