Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska
12603
BLOG

Tragedia w Gdańsku: Morderca niewinny, ochrona niewinna

Leonarda Bukowska Leonarda Bukowska Przestępczość Obserwuj temat Obserwuj notkę 286

       Winny oczywiście PiS, Kaczyński i tym razem jeszcze TVP na dodatek - do tego, mniej więcej, można sprowadzić absurdalną, postfuneralną narrację części opozycji na temat straszliwego gdańskiego morderstwa. Od samego początku pojawiały się wypowiedzi, że osoba mordercy jest nieważna. Teraz stała się nieważna jeszcze bardziej – mordercę należy natychmiast rozgrzeszyć, matkę mordercy tak czy tak (to akurat może być słuszne, bo często zdarza się, że najbliższa rodzina nie ma wpływu na osoby niezrównoważone). Ewidentne niedociągnięcia ochrony, która dopuściła osobę niepowołaną do sceny – w tym wypadku bandziora - też od początku miały być nieważne a ochrona i organizator już rozgrzeszeni. Jedyni, którym urojonego udziału w zbrodni wybaczyć nie można, to PiS, Kaczyński i TVP na dodatek. 

       Właściwie nic nowego tyle, że sytuacja bardziej dramatyczna niż przy zwykłych tego rodzaju nawalankach a forma stanowczo bardziej operetkowa, tak samo zresztą jak i główni aktorzy popchnięci tym razem na scenę. I tutaj należy postawić kropkę, bo tej tandetnej operetki, jakiejś tam „Hrabiny Maricy” czy innej „Krainy miłości”, nie ma co dalej roztrząsać i należy przejść do wniosków. 

       A wniosek jest następujący – wszystko - cała reżyseria zdarzenia, każde wystąpienie, każdy gest, dobór osób i każda wypowiedź dla mediów - jest od początku podporządkowane trzem kampaniom wyborczym. I prawie każde wystąpienie i posunięcie jest prowokacją pod adresem rządzących. Zaczęło się od miejsc dla Prezydenta i Premiera w piątym rzędzie za słupem, potem były prowokacyjne wypowiedzi przed kościołem („wina pośrednia” Kaczyńskiego) i w kościele. Nie przyniosły skutku, bo zamysł został rozpoznany i nikt nie dał się wciągnąć w awanturę nad trumną. Niewielkie, kilkudniowe przepychanki o wystawienie czy niewystawienie kandydata PO na urząd Prezydenta Gdańska to drobiazg – też jednak taktyczny – tak samo jak i ostentacyjne poparcie Tuska dla kandydatki. A nuż ktoś tam da się wciągnąć w grę, zareaguje i bąknie coś o wystawieniu własnego kandydata czy wyrazi się krytycznie o całej szopce. Też nie wyszło – PiS konsekwentnie nie wystawia kandydata i nie popiera pani Dulkiewicz – to bardzo dobre rozwiązanie. No i wreszcie wczorajsza kulminacja w TVN i w kilku innych mediach – było to coś zupełnie niesmacznego i niekompatybilnego do polskiej kultury życia społecznego i po prostu z pozoru głupiego (zostało zresztą wszędzie fatalnie przyjęte przez komentatorów), że może chodzić wyłącznie o prowokację. Z nadzieją, że ktoś nie wytrzyma ciśnienia powszechnej paranoi i coś nierozsądnego chlapnie. 

       Prowokacji należy unikać, prowokatorów obchodzić szerokim łukiem a jak już się nie da – to za nic w świecie nie wchodzić w przygotowane przez nich pułapki. Robić swoje. Gdzie można i gdzie dochodzi do ewidentnego naruszenia prawa – podawać do sądu (ale tylko w pewnych przypadkach, nie żadnych „na granicy”, także nie w tych, gdzie prowokujący sami podstępnie zachęcają do pozwów). Gdzie dochodzi do pomówień i rozgłaszania nieprawdy w formie bardziej rozmytej, powiedzmy, metaforycznie i dosłownie – zza woalki – prostować i wyjaśniać – rzeczowo i konkretnie, bez wdawania się w maglarskie dyskusje z przekupkami. I wreszcie – wszędzie, gdzie produkowany jest bezrozumny jazgot pokazywać konkretne osiągnięcia, mówić o gospodarce i pokazywać liczby. W sprawach samego śledztwa nie zaszkodziłoby więcej informacji i zorganizowanie konferencji prasowych w celu rzeczowego przedstawienia dotychczasowego stanu rzeczy (na ile jest to możliwe ze wzgl.na trwające śledztwo). Próby wywołania powszechnej psychozy i zamętu zawsze najlepiej jest zwalczać przenosząc to wszystko na płaszczyznę konkretów. 

       Poza tym sytuacja jest bardzo rozwojowa i chyba będzie się działo. 


Obserwuję z dużym niepokojem i opisuję Polskę posmoleńską. Poza tym zdarza mi się czasami opisywać inne sprawy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo