Przeczytałem sobie właśnie wpis p. Kłopotowskiego (wraz z artykułem do którego odsyła), przeczytałem sobie tez art Wildsteina o tym jak to źle PiS robi że tego Kwaśniewskiego promuje. Przeczytałem sobie również wpis Adama Wielomskiego który nagle odkrył że w sumie Miller (tak, tak ten sam Leszek Miller) to jest patriota, nie tak jak Olejniczak. Przeczytałem też jakiś wpis o tym, że Kwaśniewski został członkiem jakiejś rady międzynarodowej firmy lobbingowej razem z Patem Coxem i co niby z tego wynika. I naszło mnie parę refleksji
Pierwsza humorystyczna - brakuje nam jeszcze aby jutro któryś z bloggerów (czerwony, dla nadania większego rezonansu) opisał jak to rozszyfrował spisek Kwaśniewskiego który za pomocą swojego jasnego krawata nadawał sygnały do centrali w Moskwie i jednocześnie hipnotyzował wyborców (pewnie coś jak Kaszpirowski)
Druga, już bardziej poważna - co by nasi kochani prawicowcy zrobili bez Kwaśniewskiego. Jak by ko zabrakło to musieliby go wymyślić. To że Polaczek nie buduje autostrad (btw Orliński na swoim blogu opisał jak to PiS ma ujemny bilans w tej dziedzinie) to oczywiście jest wina Kwaśniewskiego. Tego ruskiego agenta. Fakt że dostał dyplom jako student za jakiś kurs w Rosji dyskwalifikuje go w naszych oczach bardziej niż kariera takiego Bendera czy Wassermana. Zresztą sam p. Kłopotowski raczył nam wyjaśnić na czym polega różnica między komunistycznymi rodzicami Kaczyńskiego i Dorna a Kwaśniewskiego. Po prostu p. Kłopotowski popiera partię o nazwie PiS a nie LiD więc tata komunista u Dorna mu nie przeszkadza a u Kwaśniewskiego tak. Proste i oczywiste.
Co nasi biedni prawicowcy powiedzą jak się okaże że nawet jak tego wstrętnego Kwaśniewskiego w jakiś magiczny sposób dobiją (choć idzie im to opornie, znudzony i emerytowany Kwaśniewski, starając się na pół gwizdka, pokonał "rozpędzonego niczym czołg" Kaczyńskiego w debacie telewizyjnej, strach pomyślec co by bylo gdyby Kwaśniewskiemu się bardziej chciało...) to w jaki sposób wytłumaczą nieudolność rządów PiS. Na kogo zwalą że znów nie będzie lustracji? Albo dekomunizacji? A nie będzie bo jak sobie wyobrażacie dekomunizacja wierchuszki PiS? Nie po to Karskiego z Wassermanem awansowali aby teraz ich dekomunizować.
Trzecia refleksja już bardzo serio - atak na Kwaśniewskiego dowodzi jedynie pustyni intelektualnej jaka panuje na tzw prawicy i w PiS. Buziaka Wassermanowi czy Benderowi albo Kryże każdy "szanujący" się Pisowiec pewnie da. Ale Kwaśniewskiego to tylko na odległość kija dopuści. Tylko im bardziej bije się w ojca Kwaśniewskiego tym bardziej widać ojca Dorna. Im bardziej bije się jakieś szkolenia Kwaśniewskiego w Rosji, tym bardziej słychać o "wyrokach w imieniu PRL" jakie wydawał obecny wiceminister sprawiedliwości.
Dziś po wywaleniu z LiD Millera i Oleksego (co oznaczało dla nich awans na patriotów wg Wielomskiego) "etatowym" komunistą został Szmajdziński, eks działacz młodzieżowy (jak i jego wywalą to pewnie też zostanie patriotą). Zastanawiam się jednak kto lepiej i efektywniej służył władzy ludowej. Szmajdziński w ZSMP czy Kryże w sądzie PRL albo Wasserman w prokuraturze?
Antykomunizm Pisu i jego akolitów dawno wyparował. Każdy kto głosuje na PiS tak naprawdę mówi że cała walka z komuna to tylko taka "ściema", "jazda obowiązkowa" która muszą wykonać "bo tak wypada". A zaraz potem, kontrolnie, buziaka z Wassermanem. Żeby nie było, że się koledzy źle poczuli. Bo przecież w sumie co złego było w tym PRL? Temu Kwaśniewskiemu zachciało się go obalać (i dziś widac że to jest jego podstawowa zbrodnia dla ludzi PiS) a w sumie wystarczyło dokonac pare kosmetycznych zmian w szyldach i byłoby ok. Bedner będzie dobrze pasował do IVRP jak i do PRL, matka partia (tu tylko drobna kosmetyka), nawet walka z zachodnią zgnilizną i Europą też będzie ta sama.....
I ostatnia refleksja - Czekam tylko na tekst np Wildsteina w Rzepie o tym, że Kwaśniewski jest winny gradobiciu oraz temu, że stonka zaatakowała pola. Wtedy będzie wszystko na miejscu i jak trzeba. Może wtedy Prezes JK znów da mu jakiś stołek?
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka