Przeczytałem sobie właśnie przy porannej kawie wpis tad9 o art Żakowskiego, złym SLD i dobrym PiS. tad9 uczciwie nas uprzedza że napisał "zionący resentymentem, niezborny i pełen dygresji tekst" więc i ja chętnie zrewanżuje się "pełnym dygresji tekstem"
Szacunek - Ponoć my przeciwnicy PiS nie szanujemy Pana Premiera i ciągle go obrażamy, obrażamy tez jego wyborców. Zarzucamy mu a to seksualne frustracje a to trzymanie się spódnicy mamusi. W tezie tej jest jedna rzecz na 100% prawdziwa - rzeczywiście nie szanujemy za bardzo Pana Premiera (jako premiera, nie znam go osobiście, może jako zwykły Jarosław jest lepszy?) bo trudno jest szanować kogoś kto sam się nie szanuje. Krążą po necie te liczne opisy wolt JK, a to za Wałęsa a to przeciw, a to za Olszewskim a to przeciw, a to za UD a to przeciw, a to za Marcinkiewiczem a to przeciw. I wszystko na zasadzie od ściany do ściany, że jak on kiedyś z Wałęsa coś... Trudno jest szanować kogoś takiego.
Obrażanie i pogarda - W kwestii obrażania to sprawa jest trudniejsza. Bo czy jak ktoś powie, że Premier czyni źle to już go obraża czy jeszcze nie? Przyznać Musze że jest to sprawa subiektywna niezmiernie. Problem z JK jest też taki, że nie znam żadnego jego publicznego przemówienia w którym mnie osobiście nie obraził w jakiś mniej lub bardziej wyszukany sposób. Mnie czyli kogoś kto nigdy nie głosował i raczej nigdy nie zagłosuje na jego partię lub partię w której będzie działał. Słyszałem już że jestem we froncie obrony przestępców (bo nie cenie CBA i Ziobro), że nie jestem Polakiem i patriotą (bo nie cenię polityki zagranicznej PiS) itd. Podejrzewam że Pan Premier czuje się obrażony faktem że ja Woodya istnieje i sam ten fakt jest trudny do zniesienia dla niego i dla jego wyborców - to chyba tyle w temacie pogardy
Seks (i domniemane frustracje)- Seks w polityczny image PiS wprowadził jako pierwszy chyba Lech Kaczyński zakazując parady równości. Decyzja niezgodna z prawem, ale za pewnie korzystna dla wyborczego wyniku PiS. Tyle, że ceną za te parę głosów homofobów jest też zdziwienie (i śmiech) że w taki a nie inny sposób reaguje PiS na słowo gej. Krótko mówiąc sami się o to prosili.
Kwaśniewski - jak wiadomo to, że za oknem jest pochmurno a nie 25 stopni i słońce jest winą Kwaśniewskiego. Facet jest winny całego zła na świecie, głodu w Etiopii, tajfunu w Azji. Winny jest też za pewnie tego że np swój nowy kodeks etyczny rąbnęli z Francji. Jest to taka samą przewiną jak to że PiS expose Marcinkiewicza przepisał od Belki a swój (zapomniany już kodeks) etyczny rządu rąbnęli z UK.
Styk - np biznesu z polityką. Z racji miejsca pracy widze przez okno siedzibę PZU. I widzę tez hotel w którym mieszkał Netzel. Ten bohater dwóch afer - CBA i Drobkartel. Jest on zdaje się z Gdańska gdzie funkcjonuje PKN Orlen, który był jak wiadomo sztandarową synekura dla kumpli Kwaśniewskiego. Niech mi ktoś przypomni w jaki sposób nowy prezes został prezesem? A KGHM, ta jaskinia eseldowskiej korupcji? Za czyją kampanię wyborcza w USA ostatnio usłużenie zapłaciła? To chyba tyle w temacie "nieuczciwy Kwaśniewski v. uczciwy Kaczyński"
Elektorat - na SLD głosuje esbecy a na PiS anioły. Tako rzecz tad9. Logika w takim razie wskazuje ze elektorat LiD to pewnie ludzie po 65 roku życia (minimum) a PiS to cała reszta. A jak wiadomo jest całkiem odwrotnie. Wiadomo tez że spora cześć elektoratu Leppera (ciekawe gdzie Ci ludzie kiedyś należeli) i SLD z 2001 roku dziś jest w PiS. No i, że odwołam się znów do logiki, czy gdybym był esbekiem to nie wolałbym zagłosować na starego znanego zwolennika sojuszu z ZSRR i sprawdzonego bohatera walki z ekstremą niż na jakiegoś 30 latka co skumał się z autorem ustawy lustracyjnej? Pytanie za 65k$ o jaki partiach mowa....
Oligarchia - jak wiadomo 99% polskiej gospodarki to postkomunistyczna oligarchia. Najbogatszy Polski oligarcha ma jakieś 100 o 200 mld $ żywej gotówki pod materacem. Każdy polityk (poza tymi z PiS, oczywiście) był na pasku i na żołdzie oligarchów. Ci z SLD to nawet premie dostawali.
Statystki GUS o tym że 3/4 polskiej gospodarki to firmy mniejsze niż 50 os., że 3/4 większych firm ma kapitał zagraniczny, że prawie żaden z polskich biznesmenów nie łapie się do pierwsze 100 czy 200 bogatych na świecie są oczywiście sfałszowane. Fałszywa jest też informacja o tym że Krauze zarobił pierwszą kasę dzięki Lechowi Kaczyńskiemu, fałszywa jest też informacja o tym, że Kluczyk dostał od rządu PiS koncesje na budowę autostrady.
A już największa bzdurą i oszustwem jest twierdzenie że Polska powinna mieć Polskich biznesmenów. Premier PiS spotka się na obiedzie z Murdochem, polskiego biznesmena BOR ma obowiązek niedopuszczając na odległość strzału. PiS zacznie się spotykać z tzw polskimi biznesmenami dopiero wtedy kiedy będą oni uczciwi, a jak wiadomo uczciwy jest ten co ma mniej niż np 1 mln złoty. Każdy co ma więcej jest oszust i pasożyt. Pakietu Kluski im się zachciewa, niedoczekanie. W Polsce mogą być albo państwowe firmy albo zagraniczne. Kulczykowym skrytożercą PiS stanowczo mówi nie!!!.
Polityka historyczna czyli Katyń na usługach - wstyd się przyznać ale pierwszym który rozmawiał o Katyniu z Sowietami byl Jaruzelski. Pierwszym zaś który coś od nich na ten temat wyciągnął był Wałęsa. To wredna IIIRP zbudowała normalne cmentarze w Katyniu już lata całe temu. Ale to mało, mało bo nie dali im medali!!!! (jakby dali im medale to by znalazło się coś innego...) Tak wiec PiS miał prawo zrobić propagandową hucpę bo chciał dać im medale, których ponoć nie chciał dać Wałesa...
Babcie - bohaterki tego wpisu - mnie akurat obrzydzenie bierze nie jak widze tego smsa, obrzydzenie mnie bierze jak widze Premiera który postanowili akurat dzięki starszym paniom wygrać wybory. Co im oferuje? Lepsza opiekę zdrowotną? Nie, tego im nie oferuje. Wręcz przeciwnie, zamyka im szpitale. Oferuje im walkę z Niemcami. Walkę z liberałami i gejami. Starsze Panie, wierzące katoliczki więc ufają nominalnie katolickiemu radiu, słyszą w religijnej TV że Prusacy u bram (z Tuskiem jako ich szpionem). Słysza to z ust wielkiego konesera niemieckich samochodów. To jest największe oszustwo i obrzydliwość ad 2007.
Kto wygra, nie mam pojęcia (choc pewnie opozycja do PiS dostanie ponad 60% głosów). Historia uczy że cynizm zawsze ponosi (kiedyś) klęskę. Trwa to czasem 10 lat ale ponosi. Również chęć zemsty, "ten bicz Boży", za wszystkie zawinione i nie zawinione grzechy też jest skazana na porażkę. Dokopywanie Agorze za pomocą Murdocha czy Springera, Solorzowi za pomocą Vivendi, Kwaśniewskiemu za pomocą Bendera jest może fajne ale jest też bardzo głupie.
Głosowanie na PiS przypomina mi głosowanie na zasadzie "sam nie zjem ale innemu nie dam" i dlatego też przysłowiowe babcie mszcząc się na mnie czy na Żakowskim (bo tak im ojciec dyrektor kazał) mszczą się tak naprawdę same na sobie.
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka