Co prawda kolory piwa bardziej mnie wczoraj zafrapowały , ale co drugi dzisiejszy post jest poświęcony małpkom , więc tez wypada zabrać głos a właściwie zgłosić zastrzeżenie lub wątpliwość.
Kiedyś w dawnych czasach były dwa podstawowe objetości butelkowane trunków mocniejszych czyli 0,25 l zwana ćwiartką i 0,5 l zwana pół basa itp.
Czasami zdarzało się widzieć 0,1 l zwane setką .
Próbka materiału , reklamówka , hotelówka czy objetość lotnicza 0,05 l według mnie nie była zwana małpką .
Natomiast jak ja pamietam "małpką" zwana była objętośc 0,375 l , która pojawiła się w okolicach lat 80-tych .
Dlatego nazywanie "małpką" buteleczki o objętości 0,05 litra a nie 0,375 litra jest nadużyciem.
Gdybym się mylił prosze o sprostowanie , bo język żywy jest i to co kiedyś było "małpką"-0,375 l juz nią nie jest a zmałpiała objetośc 0,05 l zwana kiedyś reklamówką.
Co jest tym smutniejsze , że w takim razie małpka zasadniczo się skurczyła.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka