Wielki pożar Katedry Notre Dame w Paryżu! Trudno cokolwiek napisać jak ta tragedia właśnie trwa. Wspaniały zabytek francuskiego gotyku, jedna z największych świątyń średniowiecznych w Europie. Byłem, widziałem, serce się ściska.
W necie oczywiście masa komentarzy i podejrzeń, że ogień zaprószono "intencjonalnie". Władze informują, że zapaliło się rusztowanie remontowanej iglicy w środkowej części świątyni. Właśnie widziałem w TV jak przewróciła się. Czy to jedna przyczyna? Nie wiemy tego i długo się nie dowiemy, ale jeden wniosek się nasuwa. Tam musiał być jakiś bałagan, ruski bardak po prostu, bo nie uwierzę, że remont fragmentu jednego z najbardziej znanych na świecie budynków (nie tylko sakralnych), było prowadzony bez zastosowania najbardziej surowych przepisów bezpieczeństwa. To tak jakby renowację figur z Ołtarza Wita Stwosza robiono w jakiejś drewutni. To jakaś paranoja.
Jedna z największych świątyń chrześcijańskich w Europie płonie w Wielkim Tygodniu. We Francji. Symboliczny widok.