Jak prezydent talibów pokonal

Prezydent, premier oraz szefowie MSZ i MON spotkali się, żeby przygotować na szczyt NATO jednorodne polskie stanowisko. To bardzo ważny szczyt - podkreślił prezydent Bronisław Komorowski. Dodał, że Sojusz chce zakończyć misję w Afganistanie w 2014 roku, ale Polacy mogą wyjść z Afganistanu wcześniej ...
 
Można zatem przyjąć, że Sojusz planuje zakończenie wojny (mam nadzieję że zwycięskie) już na rok 2014. To że w Afganistanie toczy się normalna brutalna wojna, a nie misja pokojowa wiadomo już bowiem od dawna i tylko tak można potraktować słowa pana Prezydenta w kontekście niedawnej wypowiedzi szefa Sojuszu Rasmussena, że NATO pozostanie w Afganistanie tak długo jak to będzie potrzebne. Z Boską, a jakby takowa byla niewystarczająca, to nawet z ruską pomocą :)
 
Przypomniała mi się migawka, kiedy to przed laty inny prezydent ogłosił na pokładzie lotniskowca wielkie zwycięstwo i koniec zupełnie innej wojny. Niestety wiadomość ta nie dotarła do wszystkich zainteresowanych, bo od tego czasu w Iraku zginęło grubo ponad cztery tysiące amerykańskich rekrutów, kilkuset żołnierzy z sił NATO oraz ponad sto tysięcy przypadkowych Irakijczyków. Wojna, choć oficjalnie zakończona, trwa nadal, a przeciwnik, choć pokonany, nie ma najmniejszego zamiaru składać broni. Miniony weekend był tego tragicznym dowodem.
 
R’n’R