Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec
152
BLOG

O nałogach. Krótko

Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 3


Czy za stopniowaniem nałogów kryje się sens? Czy skala masturbacji jest większa od zakupoholizmu? Czy może przyjemniejsze jest obżarstwo od nikotynizmu? Co bardziej zagraża społeczeństwu – alkoholizm czy seksoholizm ukierunkowany sodomicznie? 


Przeczytałem artykuł spod pióra Szanownego Hephalumpa. Stąd ta refleksja. Otóż kolega bloger zastanawia się, który kierunek ma większy destrukcyjny wpływ na społeczeństwo: pijaństwo (należy rozgraniczyć od alkoholizmu) czy tęczowe pseudoidee sodomitów. Nie zamierzam rozważać, które nałogi/zniewolenia mają większą siłę niszczenia. Nie będę ich klasyfikował na fizyczne i psychiczne, choć te pierwsze dotykają psychiki, ani udawał wywodu naukowego. 


Powiem dość zwięźle. Otóż braki te mają swoje źródło w zranionej duszy. W głębinach naszego sanktuarium. Jeśli człowiek przeżywa swoje życie w oddzieleniu od Boga, Stwórcy i Zbawiciela, poszukuje namiastki, którą powierzchownie stara się wypełnić tęsknotę za Miłosiernym głosem swego Ojca. Taki człowiek zachowuje się niczym sierota pozbawiona miłości, dotyku, spojrzenia, czułości, co rekompensuje sobie chwilowym zastrzykiem dawki zgoła odmiennej niż to, do czego został stworzony i powołany. Po tym jednak nie następuje poprawa. Wzmaga się jeszcze większy ból, rozdarcie, rozpacz, śmierć...




 

Po pierwsze - BÓG. Po drugie - Ojczyzna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo