Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber
44
BLOG

samorządowa twarz Platformy

Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber Polityka Obserwuj notkę 59

Teoretycznie mamy do czynienia z partią obywatelską, opowiadającą się za decentralizacją. Nie dajmy się jednak zwieść pustym słowom.  W rzeczywistości bowiem PO przyjęła plan na odsunięcie PiS od wszelkich możliwych koalicji w sejmikach, aby podzielić się władzą z LiD i Samoobroną. Wszystko nierzadko dzieje się wbrew władzom lokalnym i marszałkom województw z ramienia PO. Zawłaszczanie samorządów trwa od początku tego roku w myśl zasady „jeden miesiąc, jedno województwo”. Czy to cena za odrzucanie ewentualnego weta prezydenta przez postkomunistów?  

wybory 2006 i PO- PiS 

W tych do sejmików wojewódzkich padł wynik w okolicach remisu jednak ze wskazaniem na Platformę. Władzę w kraju miał ciągle PiS. Wówczas powstał pomysł zbudowania wszędzie tam gdzie trzeba zawrzeć koalicję porozumienia PO i PiS. Także partia Jarosława Kaczyńskiego była zwolennikiem takiego rozwiązania. Wszyscy zdawali sobie sprawę z niepowtarzalnej szansy jaką są pieniądze z Unii Europejskiej, które trzeba było w najlepszy możliwy sposób wykorzystać. Niemal wszędzie w kraju powstała wielka koalicja PO- PiS. Także władze krajowe PO akceptowały taki stan rzeczy. Wiele mówiono o szansach i konieczności współpracy. 

wybory 2007 i operacja „upolitycznienie samorządów” 

Platforma wygrała wybory parlamentarne i przejęła władzę w kraju. Ktoś doszedł do wniosku, że w takim wypadku koalicje w sejmikach straciły rację bytu. Krajowe władze Platformy Obywatelskiej uznały, że należy przejść do operacji pod tytułem „upolitycznienie samorządów”. Zachłanność Donalda Tuska i jego kolegów wydaje się nie znać granic. Koalicje niszczy się nie tylko w miejscach gdzie Platforma wygrała, ale nawet tam, gdzie przegrała. Niechętnych takim zmianom marszałków województw z nadania Platformy odwołuje się z urzędów. PO idzie po trupach i wydziera jak najwięcej władzy. Stołkami handluje się na potęgę. Zmyślam? Przesadzam? Chcecie Państwo konkretów? Proszę bardzo… 

styczeń- Śląskie 

Doszło tu do zmiany marszałka. Wobec ingerowania władz krajowych z klubu radnych Platformy i partii odeszło czterech przedstawicieli. Wszystko zaś ze względu na działania, które doprowadziły do zawiązania koalicji Platformy z postkomunistami. „Przykro mi, że moje problemy wzięły się z dominacji aparatu politycznego tej partii, co jest zaprzeczeniem ideałów, które przyświecały nam przy tworzeniu PO. Życzę moim kolegom, aby znaleźli dość siły, by do nich powrócić.”- to słowa Janusza Moszyńskiego byłego marszałka z nadania Platformy. Dzisiaj koalicję w tym województwie tworzą PO, LiD, PSL i co najbardziej zdumiewające przedstawiciele Prawicy Rzeczypospolitej.  

luty- Lubelskie 

Tutaj istniała do lutego koalicja PO- PiS, którą jednak rządząca partia zniszczyła. Janusz Palikot przechadzał się w czasie sesji między radnymi swojej partii i czujnym okiem obserwował ich zachowanie. Przedstawiciel PSL z furią zaatakował marszałka z rekomendacji PiS Jarosława Zdrojkowskiego, który stosunkiem głosów 20 do 12 został odwołany z zajmowanej funkcji. Takim samym wynikiem zwyciężył kandydat PO Jarosław Grabczuk i został marszałkiem województwa. Co ciekawe Grabczuk ma zarzuty prokuratorskie! Państwa ocenie zostawiam komentarz lidera lubelskiej Platformy Janusza Palikota: „W IV Rzeczpospolitej zarzuty prokuratorskie są chlebem powszednim. Chyba każdy przyzwoity człowiek w ostatnich dwóch latach miał jakieś zarzuty postawione.” Nową koalicję wspierająca marszałka i Zarząd tworzy PO, PSL i oczywiście LiD.  

marzec- Dolnośląskie  

Niecały miesiąc temu w sposób arcybezczelny odwołano ze stanowiska marszałka województwa Andrzeja Łosia. Pomimo tego, że w wyborach w roku 2007 zdobył on mandat posła, a jednak postanowił pozostać na stanowisku. Dzisiaj nie ma nic. Część radnych PO oprotestowała zmianę marszałka, który miał podobno studzić zapędy ludzi Grzegorza Schetyny na „odzyskiwanie” różnych spółek i obsadzanie ich kolesiami z PO. Decyzja władz krajowych była błyskawiczna. Nowym kandydatem został całkowicie podległy, służalczy 37- letni Marek Łapiński, radny sejmiku zaledwie od trzech lat. Żeby to się jednak udało wobec buntu w klubie radnych PO- PSL najpierw potrzeba było kupić postkomunistę Marka Dyducha( byłego sekretarza generalnego SLD za czasów Millera), oraz radnego Samoobrony, którzy zasili PSL. Po Wrocławiu krąży dowcip, że ojcem koalicji jest Schetyna, a matką Dyduch.  

kwiecień- Lubuskie 

To dopiero przed nami, ale decyzja już zapadła. Dzisiaj w „Kawie na ławie” Stefan Niesiołowski zapewne się tylko „przejęzyczył” stwierdzając, że decyzję podjęła Rada Krajowa Platformy. Koniec z koalicją PO- PiS. „Byliśmy jedynym regionem, w którym trwał ten schizofreniczny i absurdalny układ”- to słowa Niesiołowskiego dla lokalnej gazety. Co ciekawe i tutaj marszałek województwa z nadania Platformy był przeciwny takiej decyzji. Tutaj nie dojdzie do koalicji z LiD. Warto jednak powiedzieć dlaczego. Otóż po wyborach w 2007 roku radni Samoobrony ogłosili rozbrat z Lepperem. Po kilku miesiącach zostali członkami Platformy i weszli do jej klubu radnych. Dzięki temu koalicja PO- PSL ma większość.  

w maju i czerwcu- świętokrzyskie i kujawsko- pomorskie? 

To wygląda na całkiem prawdopodobną sytuację. Po Kielcach już chodzi fama o tym, że PO chce zerwać koalicję z PiS. W moim województwie jak sądzę również nie jest to nieprawdopodobne, zwłaszcza, że marszałek z nadania Platformy Piotr Całbecki jest przyzwoity. Tutaj zresztą sprawa wydaje się prosta. Województwem rządzi koalicja PO- PiS- PSL- Samoobrona, a w opozycji jest LiD. Platforma może więc wyrzucić jedynie PiS i zachować większość dzięki radnym Leppera, albo rozstać się z tymi obiema partiami i rządzić z LiD- em.  

prawdziwe przyczyny 

Oczywiście między bajki należy włożyć to, że koalicje są trudne, albo, że PiS się awanturuje. To tylko preteksty. Zresztą po co ja mam to tłumaczyć, głos oddam szczeremu senatorowi PO Henrykowi Woźniakowi: „Oni sami powinni wyjść z tej koalicji( tj. PiS), bo skoro kontestują wszystko na poziomie ogólnokrajowym, to nie mogą realizować tego w Lubuskiem. My im w tym tylko pomogliśmy.” Jaka ta troska PO jest wzruszająca! W rzeczywistości bowiem PiS i koalicja z nim w sejmikach była dla Platformy dobra, kiedy mieliśmy rząd Jarosława Kaczyńskiego. Teraz już PiS okazuje się niepotrzebny, a PO w imię ascetyzmu zawłaszcza wszystko na potęgę, a na poziomie lokalnym zaczyna uczulać swoich wyborców i polityków do być może przyszłej koalicji z Samoobroną, albo z LiD. W takich chwilach warto przypominać słowa Donalda Tuska „arogancja i pazerność władzy pokazały swoje najgorsze oblicze”.

Poseł na Sejm RP VIII kadencji ziemi bydgoskiej (7.291 głosów), radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2014-2015 (2.555 głosów), przewodniczący PiS w Bydgoszczy od roku 2012. W latach 2005-2010 aktywnie zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści, m.in. sekretarz generalny i Przewodniczący Rady Krajowej. Zapraszam na moją stronę internetową: lukaszschreiber.pl oraz na profil publiczny na fb: .facebook.com/radnylukaszschreiber

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (59)

Inne tematy w dziale Polityka