Łukasz Warzecha Łukasz Warzecha
150
BLOG

Wada woli senatora

Łukasz Warzecha Łukasz Warzecha Polityka Obserwuj notkę 85

W odkrywczych, oryginalnych i zaskakujących uzasadnieniach celowały dotąd polskie sądy. Teraz dołączyli do nich senatorowie Rzeczypospolitej. Senacka Komisja Regulaminowa nie rozpatrzyła dzisiaj wniosku Krzysztofa Piesiewicza o uchylenie mu immunitetu, ponieważ uznała, że wniosek ów może zawierać „wadę woli”. Ta „wada woli” ma polegać na tym, że być może został on złożony „pod wpływem opinii publicznej”.
Nad wyraz słuszna konstatacja. Jak bowiem wiadomo, politycy z reguły podejmują decyzje, z premedytacją nie uwzględniając opinii publicznej. W szczególności celuje w tym obecny rząd, nie zwracający najmniejszej uwagi na sondaże i znany z decyzji niezwykle niepopularnych.
Światli nasi senatorowie nie powinni jednakowoż poprzestawać na konkluzji w sprawie senatora Piesiewicza. Apelowałbym do nich, aby czym prędzej prześwietlili cały proces legislacyjny, a najlepiej całokształt polskiego prawodawstwa i zakwestionowali wszystkie te jego punkty, na które opinia publiczna mogła mieć jakikolwiek wpływ. Może się okazać, że niektóre – zapewne skrajnie nieliczne – spośród podejmowanych w parlamencie uchwał i uchwalanych ustaw mają podobną „wadę woli” co wniosek senatora Piesiewicza.
Pozostaje dla naszych senatorów jedno, zasadnicze i fundamentalne wyzwanie. Jest mianowicie pewna kwestia, w której opinia publiczna odgrywa wciąż zbyt dużą, a nawet decydującą rolę: to wybory prezydenta, członków parlamentu oraz samorządów lokalnych. W tych wszystkich wypadkach w sposób absolutnie niedopuszczalny opinia publiczna wpływa nie tylko na postępowanie polityków, którzy starają się jej przypodobać, ale nawet – o zgrozo! – w jej rękach pozostaje ostateczna decyzja co do tego, kto dostanie mandat lub stanowisko. Panowie senatorowie, weźcie się za tę skandaliczną praktykę. Cóż to za demokracja, gdzie jakaś opinia publiczna wpływa na działania klasy politycznej?!

 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj85 Obserwuj notkę

Oto naści twoje wiosło: błądzący w odmętów powodzi, masz tu kaduceus polski, mąć nim wodę, mąć. Do nieznajomych zwracamy się "pan", "pani".

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (85)

Inne tematy w dziale Polityka