Marek Mądrzak Marek Mądrzak
345
BLOG

Użytkowanie likieru - technika z czasów pisania listów

Marek Mądrzak Marek Mądrzak Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

W ostatniej Notce ze świątecznej serii „Bez nazwisk” - proponuję lekturę instrukcji do posługiwania się atramentem sympatycznym, którą przesłano z Centrali GRU, przepraszam Zarządu II Sztabu Generalnego do agenta w Londynie za pośrednictwem tamtejszej rezydentury.

 

- 8 -                             Załącznik Nr 1

 

 

SPOSÓB POSŁUGIWANIA SIĘ LIKIEREM [ATRAMENTEM SYMPATYCZNYM]:

 

           - Z arkusza zielonego /likier [ATRAMENT S.] odciąć pasek o wymiarach 10 cm2 /10 cm x 1 cm/ i po pocięciu go na drobne kawałki zalać 5 cm3 wody destylowanej /może być woda zagotowana i ostudzona/. Po dokładnym wymieszaniu i rozpuszczeniu się substancji w wodzie likier [ATRAMENT] jest gotowy do użytku. Tekst najlepiej zapisywać szklanym piórem. Po napisaniu tekstu i wyschnięciu zapisu list dobrze zaparować nad parą.

           - Sposób wywoływania zapisu: Z arkusza czerwonego /wywoływacz/ odciąć pasek 10 cm2 i po pocięciu na małe kawałki zalać 5 cm3 alkoholu etylowego rektyfikowanego /może być również alkohol o mocy 90% lub alkohol metylowy/. Po 10 minutach, w czasie których należy kilkakrotnie mieszać alkohol z papierem – wywoływacz jest gotowy do użytku. Wywołanie następuje przez potarcie listu pałeczką z watą, umoczoną w wywoływaczu. Dla szybszego i lepszego ujawnienia się tekstu, należy list bezpośrednio po potarciu wywoływaczem podgrzać nad grzejnikiem lub palącym się gazem.

           - Należy uważać, by arkusze likieru [ATRAMENTU] i wywoływacza się nie stykały, gdyż powstają ciemne plamy, które psują likier [ATRAMENT]. Oba papiery przechowywać w oddzielnych kopertach lub książkach. Wystrzegać się przenoszenia substancji z arkusza czerwonego na arkusz zielony.

 

Rozwiązania kryptonimów pochodzą od londyńskiego rezydenta, zostały nadpisane nad zasadniczym tekstem czerwoną czcionką. W dobie SMS-ów trudno docenić wagę porozumiewania się listami, ale tu chodzi o korespondencję za pomocą opisywanych wczoraj i przedwczoraj schowków. Inne, wymyślone już w trakcie współpracy, metody konspirowania londyńskiego agenta to zmiana w meldunku charakteru pisma, zmiana języka meldunku z polskiego na angielski i sporządzenie tajnopisu nie na czystej kartce, tylko na marginesie prospektów, gazetek. W razie wsypy, odczytania i odszyfrowania miały nie obciążać agenta przed królewskim sądem. W teczce znalazły się także narzekania na taki „likier”, ale Centrala konsekwentnie trzymała się zestalonego, który miał być łatwiejszy w użyciu, w przechowywaniu i mieć dłuższy termin przydatności.

 

Osoby zadowolone i niezadowolone z lektury proszę o klikanie na poniższe reklamy.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura