Jest to oczywiście postępowanie krańcowo niegodne, odrażające - wziąć czcigodnego nestora ( scil. prof. Bartoszewskiego ), i dla politycznego skonsumowania jego wspaniałego życiorysu podpuszczać go do wygadywania haniebnych, kompromitujących go obelg. Elementarna przyzwoitość nakazywałaby spuścić zasłonę milczenia na skutki oczywistej w tym wieku demencji i powstrzymać się od ich nagłaśniania. Jeśli coś zasługuje w tych wyborach na miano "politycznej nekrofilii", to właśnie takie cyniczne granie zasłużonym staruszkiem. Ale to nie pierwszy taki wypadek - czyż nie identycznie eksploatowano do ostatniego tchu Marka Edelmana? Proszę sprawdzić, jak cynicznie wykorzystywano go propagandowo w ostatnich latach życia.
I jeszcze:
Lepiej by było dla niego ( scil. kandydata PO ), gdyby wszystkie te "autorytety moralne" popierały kogokolwiek innego. Ale salon nie ma nikogo innego. A ponieważ autentycznie kipi od nienawiści do Kaczyńskiego i trzęsie się ze strachu przed nim, będzie popierać Platformę z całych sił, tak, jak umie, będzie ją popierać tak mocno i długo, aż przekona wszystkich, żePO to kolejna reinkarnacja udecji - kolejna partia nadętych, zarozumiałych mędrków, szczerze gardząca ciemnym motłochem, za który uważa 90 procent społeczeństwa.
Ponizszy filmik jest znakomita ilustracja tego ostatniego:
Inne tematy w dziale Polityka