maia14 maia14
570
BLOG

"Coś się kończy, coś zaczyna", ot życie

maia14 maia14 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 24

Okoliczności są trudne, bo pandemia wciąż nie chce zakończyć zbierania swego - bywa, że i śmiertelnego - żniwa. Ale jakoś trzeba żyć i tylko w zmienionych regułach.

I tak jest choćby przy korzystaniu z otwartych znów kin, gdzie i maseczki oraz odstępy obowiązują. Jednak i tak tłumów nie ma, co spowodowało w moim ulubionym kinie zamknięcie kas, a bilety można kupować teraz... w kinowym barze. Oszczędności, a ludzie pewnie tracą pracę.

W tym tygodniu nie było też premier kinowych, trzeba poczekać do 26 sierpnia, kiedy to na ekrany ma wejść film Christophera Nolana pt. "Tenet". Zapowiada się ciekawie.

A póki co, wciąż jeszcze można zobaczyć film pt. "Coś się kończy, coś zaczyna", z dobrym doborem utworów muzycznych, a także z kilkoma niezłymi aktorami, pośród których najlepiej wypada Sebastian Stan, w roli Franka, bo jest tu dowcipny, uroczy, a bywa, że i zmysłowy. Przyjemniejsza odskocznia, niż przy "Nieobliczalnym" czy "Włoskich wakacjach".




maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura