maia14 maia14
207
BLOG

"Annette"... musicalowo, acz chwilami sennie

maia14 maia14 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

"Annette", to musicalowy film wyreżyserowany przez Leosa Caraxa, wg scenariusza autorstwa Rona Maela i Russella Maela, twórców zespołu Sparks, bo też i muzyka jest ich produkcją.

Głównymi bohaterami są tu Ann /Marion Cotillard/, śpiewaczka operowa i Henry /Adam Driver/, prowokujący komik. Pewnego dnia ta para zakochuje się w sobie, ale mają też huśtawki innych uczuć i nastrojów.

Po pewnym czasie Ann rodzi ich córeczkę, Annette, trochę dziwną, bo jakby drewnianą i co Henry'ego zaskakuje... gołą. Ale spokojnie, potem mała ma ciuszki, jak i wyzwala w sobie niezwykły talent muzyczny, czego jej mamie nie było już dane podziwiać...

Film "Annette", to bogate widowisko wizualne, w czym swój udział ma autorka zdjęć, Caroline Champetier. Jednak chwilami wszystko w nim męczy. Choćby partie wokalne dziwnie przedłużane, czy wprowadzenie do fabuły, a jeszcze gorzej jest na końcu, po napisach, bo rozczarowanie...

Ale, żeby móc krytykować trzeba zobaczyć... i każdy może mieć swój oraz odmienny odbiór. Do odważnych w końcu świat należy i nawet z sennością w trakcie oglądania da się zawalczyć.



maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura