"Bulion i inne namiętności" ("La passion de Dodin Bouffant"), to film wyreżyserowany - wg własnego scenariusza - przez Anh Hung Trana. I jest tu ukazana pasja gotowania, a w realnym życiu...
Główną bohaterką jest tu Eugenie (gra ją Juliette Binoche), kucharka, ale i  przyjaciółka... słynnego smakosza i gastronoma, Dodina Bouffanta (Benoit Magimel). 
Parę tę łączy i przygotowanie potraw, ale i jego chęć poślubienia jej, gdy ona z decyzją się opiera. 
Jednak następuje zwrot, ona godzi się na ślub, jednak pojawiające się u niej omdlenia budzą niepokój...
I życie weryfikuje plany. 
Ot, raz miód, a raz gorzka pigułka...
W tym filmie są ciekawe zdjęcia, te tworzone przy gotowaniu, ale i plenerowe. Są one autorstwa Jonathana Ricquebourga. A muzykę zastąpiły tu dźwięki czy odgłosy, w tym przyrody.
Film "Bulion i inne namiętności", to przesilenie gotowania, z obróbką włącznie. I miałam wrażenie, że uczucia były tu tylko tłem, bo  nawet przy rozmowach, to jedzenie dominowało.
Kiedyś oglądałam film wyreżyserowany przez Eleanor Coppolę, pt. "Paryż może poczekać". I tam bardziej czułam smak spożywanych potraw, a i - jak dla mnie - uczucia rodziły się tam bardziej naturalnie... 
									
		
		
			
			
	
	Inne tematy w dziale Kultura