"28 lat później" ("28 Years Later"), to film, którego reżyserem jest Danny Boyle, a scenariusz jest jego oraz Alexa Garlanda. I mamy tu epidemię... oraz walkę o przetrwanie.
I tak, w czasie epidemii - na stałym lądzie - pewnemu chłopcu udaje się uciec...
A po latach mamy obraz małej wyspy, z tymi, którzy się uratowali. Jest tam też pewna rodzina. Jest ojciec, Jamie (gra go Aaron Taylor-Johnson), jest - chora - mama, Isla (Jodie Comer) oraz ich synek, Spike (Alfie Williams).
Ojciec chce przysposobić synka do walki z zarażonymi i mutantami, dlatego ruszają na chwilę na stały ląd. Spike trochę się wykazuje... w tym polowaniu.
Ale po powrocie dziecko zauważa, że ojciec dobrze się bawi, ale nie szuka pomocy dla chorej mamy, a przecież można spróbować dotrzeć do doktora Kelsona (Ralph Fiennes). Dlatego Spike namawia mamę, aby sami ruszyli. I ruszają, znów na stały ląd, aby w końcu dotrzeć do doktora, choć po drodze spotkali mnóstwo chętnych do pozbawienia ich życia.
Walka trwa..., a doktor pomaga mamie Spike'a, w zakończeniu jej cierpienia.
Natomiast Spike dojrzewa i chce wybrać własną drogę...
Zdjęciami w tym filmie zajął się Anthony Dod Mantle i są one dosyć "brunatne". Natomiast energetyczna muzyka, to praca zespołu Young Fathers.
Film "28 lat później, to horror, gdzie krew się leje i tryska, ale jest też wątek relacji rodzinnych i ten z budowaniem..., w tym z czaszek.
Inne tematy w dziale Kultura