maia14 maia14
1293
BLOG

Libia - zewnętrzna interwencja zbrojna?

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 64

Kadafi, wciąż trwa, choć  na okrojonym terytorium.

Libijczycy są już, zapewne zmęczeni. Niektórzy walczą z dyktatorem i jego ludźmi. Inni siedzą w domach i  boją się wyjść na ulice. Sklepy w większości są zamknięte. Brakuje żywności i wody. Wstrzymano wydobycie ropy. Po przemówieniu syna Kadafiego, który winą za rewoltę w Libii obarczył obcokrajowców, z domów wypędzono ok. 40 tys. ludzi, większość stanowili Egipcjanie. Musieli ratować się ucieczką do Tunezji.

Wschodnia część Libii jest w rękach protestujących. Wczoraj, podobno na to terytorium zaczęli przybywać instruktorzy wojskowi z USA, Francji i Anglii. Ich zadaniem jest pomoc przy: usprawnieniu działań  tzw. - lokalnych - "komitetów rewolucyjnych", sformowaniu oddziałów zbrojnych, przygotowaniu infrastruktury na ewentualne przyjęcie oddziałów wojskowych z zewnątrz - np. z Egiptu.

NATO - póki co - monitoruje sytuację, natomiast USA nie wykluczają swej interwencji wojskowej. Pewnie dlatego zawieszono działalność ambasady amerykańskiej w Libii. Zresztą Polska też podjęła decyzję o okrojeniu personelu naszej i na miejscu pozostać ma tylko kilka osób, ponieważ nie można zapewnić wszystkim bezpieczeństwa.

Tymczasem, Unia Europejska chce nałożyć na Libię sankcje /  embargo na sprzedaż broni, na  eksport innych dóbr - które mogłyby posłużyć reżimowi do represji- oraz zakaz wjazdu na teren Unii dyktatora, jego rodziny i jego "przybocznych"/.

Amerykanie zamrozili  - jednostronnie - aktywa Kadafiego, jego 4 dzieci oraz członków jego ekipy, odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka. Wczoraj prezydent Obama rozmawiał z tureckim premierem - Erdoganem - zapewne też o mającym się odbyć, nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ. Chyba jednak nic nie wskórał, bo Erdogan dziś zakomunikował, iż Turcja jest przeciwna sankcjom, jakie miałyby być nałożone na Libię przez ONZ, ponieważ - wg niego - nie chodzi tu o Libijczyków, tylko o ropę. Sam Erdogan - jak dotąd - nic nie zaproponował, aby pomóc ludności Libii.

Trudno powiedzieć, czy dojdzie do interwencji zbrojnej, ale za to widać jasno, że w wypadku wydarzeń w Libii trudno się dogadać państwom, w których panuje pokój.  Jest podział i nie ma żadnej doktryny humanitarnej.

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (64)

Inne tematy w dziale Polityka