maia14 maia14
2100
BLOG

Komisji, komisji!

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 110

Do laski marszałkowskiej trafiły dwa wnioski /PiS i "Solidarnej Polski"/ o powołanie komisji śledczej w sprawie Amber Gold. Przyjęty pod obrady Sejmu  został PiS-owski, natomiast  ten "Solidarnej Polski" odrzucono, bo raz, że wychodził poza zapisy Konstytucji i ustawy o komisjach śledczych, a dwa, był niekompletny. W czwartek posłowie zajmą się wnioskiem PiS.

Opozycja zaciera łapki, bo taka komisja, to możliwość wypromowania się, przez posłów zasiadających w niej.

Swój wniosek na pewno poprze PiS, ale z poparciem go biegną też /choć z pewnym obrzydzeniem/: SLD i "Ruch Palikota". "Solidarna Polska" też - zapewne - się ugnie i poprze...

Natomiast w koalicji sytuacja nie jest jasna. Platforma będzie na pewno za odrzuceniem wniosku, bo nie widzi sensu powoływania komisji, gdy sprawą Amber Gold powinny zająć się instytucje powołane do ścigania przestępczości gospodarczej. Natomiast PSL gra na zwłokę i ustami posłów Kłopotka i Żelichowskiego, dało do zrozumienia, że... zobaczy się po czwartkowej debacie. Choć nie sądzę, żeby w ostatecznym ruchu PSL chciało wyłamać się z koalicji i poprzeć opozycyjny wniosek. Zresztą po ujawnieniu taśm PSL-owskich, Platforma była przeciwna pomysłowi opozycji o powołaniu sejmowej komisji śledczej, dla rozwikłania układzików swego współkoalicjanta, więc teraz pewnie PSL  - w rewanżu - też nie będzie wspierał opozycji. No i PSL jest - w sondażach - pod kreską wyborczą /ma ok. 4 % poparcia/, więc nie będzie ryzykowało swego być, albo nie być w Parlamencie, gdyby trzeba było rozpisać nowe wybory.

A co do komisji, to można by się nad nimi zastanawiać, gdyby któraś odniosła sukces i udało się choć jednej z nich rozwikłać aferę, do ktorej roświetlenia została powołana. Tak się jednak nie stało.

Ta pierwsza  - powołana dla rozsupłania tzw. afery Rywina - ponieważ była czymś nowym w pracy sejmowej, budziła zainteresowanie społeczne, jak i dawała pewną nadzieję na rozwikłanie tamtego przekrętu. Daremne oczekiwanie. Jedyne pewne co po nie zostało, to kop w kariery polityczne niektórych posłów, którzy w niej zasiadali, jak np. w przypadku Zbigniewa Ziobro /nawet kariera Renaty Beger doznała wtedy przyspieszenia, tak, że posłankę chciano skłaniać... do współpracy, nie tylko w partii-matce, "Samoobronie"/ .

Późniejsze komisje śledcze, to była "parodia nie teatr". Niczego cennego nie wykryły, a ich obrady często stawały się żenującymi widowiskami, na co reakcja publiczności telewizyjnej była taka, że zwyczajnie przestały ją interesować.

Powołanie komisji śledczej w sprawie Amber Gold, to byłaby powtórka z rozrywki i wcale nie za friko, lecz za spore pieniądze podatników.  Niech zatem posłowie skupią się na stanowieniu dobrego prawa, a rozpracowywanie przestępstw pozostawią tym, którzy są do tego powołani i biorą za to kasę.

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (110)

Inne tematy w dziale Polityka