maia14 maia14
944
BLOG

Ładnie zagrali - wina Tuska?

maia14 maia14 Polityka Obserwuj notkę 81

Dwa dni trwało zanim poznaliśmy wynik meczu piłkarskiego, Polska - Anglia. Ale doczekaliśmy się, a drużyny zremisowały 1 : 1 . I jest to wynik szczęśliwy dla Anglików, ponieważ nasi byli lepsi i zasługiwali na zwycięstwo. Cóż... piłka jest okrągła...

Wtorek, kiedy mecz miał się - zgodnie z terminarzem eliminacji do Mostrzostw Świata  - odbyć, był deszczowy i nieprzyjemny. Na stadion Narodowy w Warszawie, ciągnęły - jednak - tłumy kibiców, tak polskich, jak i angielskich. A kiedy przybyli na miejsce okazało się, że dach nad stadionową murawą jest odkryty. Dlaczego? Taką decyzję podjął przedstawiciel FIFA /Słoweniec/  - podobno - jedyny władny... Co prawda, zapytał trenerów obu drużyn, przy jakim dachu - otwartym czy zamkniętym - wolą grać /woleli przy otwartym/, ale to on był głównym odpowiedzialnym za całe późniejsze zamieszanie: taplanie się w wodzie dla sprawdzenia  "wilgotości" trawy, gwizdy publiczności, wtargnięcie na murawę dwóch  wesołków, a w końcowym efekcie potrzebę przełożenia rozegrania meczu nad dzień następny. Żal mi było publiczności, bo ludzie się naczekali, zapłacili za bilety, przyjechali i z Anglii /np. czarter - w dwie strony - od osoby kosztował 400 funtów, a powroty często były zabukowane na 3:00, w środową noc/ i z różnych stron Polski, a tu kicha. Wychodzący ze stadionu najwięcej pretensji mieli do PZPN, organizatora meczu.  Natomiast, wielu piszących tu w Salonie24 winą obarczało... Tuska. I pewnie w rozgrzanych głowach przyszedł też pomysł o spisku, zamachu itp. Parodia, nie "teatr".

A po zremisowanym meczu? Właściwie w Salonie spokój, bez specjalnych emocji. Pewnie oczekiwano, że nasza reprezentacja polegnie - na Narodowym - i wtedy znów możnaby zrzucić za to winę na rząd, a szczególnie, na tego - jak miejscowy folklor określa: "rudego" - Tuska. "Niestety" nasi zagrali z głową, wytrzymali kondycyjnie do końca, widać było dobrą atmosferę między zawodnikami, jak i ich zrozumienie z trenerem. Wina Tuska?

 

A na marginesie: jeden z wesołków, nim wtargnął na murawę, trzymał w rękach dwie duże kartki, z napisami: "LATO TY CH..U" oraz "I TWOI KOLEDZY TEŻ". Te treści zaintrygowały wielu Anglików, którzy w sieci pytali: "Ktoś może to przetłumaczyć? A nim dostali poprawne znaczenie..., to używali Google-owego Translate-ra, który tłumaczył ntp. tak: "SUMMER, YOU PRICK". A po przełożeniu "I TWOI KOLEDZY TEŻ" na "AND YOUR FRIENDS TOO", ktoś zapytał: Czy chodzi o następne pory roku?

 

 

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (81)

Inne tematy w dziale Polityka