Zbliżają się wybory parlamentarne. Listy już ułożono i złożono..., więc nawet ten, który wyleciał ze swej partii za napastliwość wobec żony, gdy sam nie zrezygnuje /a nie chce/, to będzie mógł ubiegać się o mandat parlamentarny. Ale to pikuś.
U Pawła Kukiza po mandat chce iść Liroy, raper, który nie ma wiedzy, ale jest w ściekły jak sam Kukiz. Ten ostatni zresztą wykazuje się coraz większym dyletanctwem i nawet na temat swego - niby - oczka w głowie czyli JOW-ów, ma mało do powiedzenia, ale "Ameryka" mu się śni.
Do Parlamentu idzie też komitet wyborczy "bezecmena" z wyrokami, niejakiego Stonogi, który się ukrywa przed wymiarem sprawiedliwości, a powinien był zgłosić się do więzienia, aby odbywać karę. A na listach ma m.in. Leszka Bubla, znanego antysemitę, ostatnio parającego się wokalizą antysemickich przyśpiewek disco polo. Inną znaną postacią jest tu była posłanka Samoobrony, Danuta Hojarska, obecnie sołtys wsi Lubieszewo. Wsławiła się m.in. tym, że publicznie przekonywała, iż nie ma włosów na klacie.
I, gdy jeszcze doda się trochę innych postaci z ugrupowań bardziej poważnych czy zasiedziałych, to w Parlamencie ubawu, jak i bubli prawnych, nie zabraknie. A za wszystko będzie płacić: pan, pani... społeczeństwo.
Inne tematy w dziale Polityka