"Życzenie śmierci", to całkiem udany remake filmu z 1974 r. ...
Film wyreżyserował Eli Roth, do scenariusza Joe'ego Carnahana.
Rzecz dzieje się w Chicago, mieście pełnym brutalności, strzelania, morderstw...
Głównym bohaterem filmu jest chirurg, Paul Kersey /wrócił dawny - dobry - Bruce Willis/, który jest szczęśliwym mężem Lucy /Elisabeth Shue/oraz ojcem córki, Jordan /Camila Morrone/.
Paul ma też brata, Franka /Vincent D'Onofrio/, który wciąż jest w tarapatach finansowych i to przez jeden jego kontakt do rodziny chirurga trafiają bandyci...
Żona Paula umiera, a córka jest w śpiączce, policja robi mało, więc Paul przez swój ból i przypadek /znajduje pistolet jednego z przyjętych do szpitala, w którym pracował/ zaczyna wymierzać sprawiedliwość...
Zdjęcia są tu autorstwa Briana Garfielda - chwilami są bardzo "bolesne". Natomiast energetyczna muzyka, to dzieło Ludwiga Goranssona.
Film "Życzenie śmierci" dobrze się ogląda, choć ma się mieszane uczucia, gdy widzi się TEN dostęp do broni w USA. Ale dobre aktorstwo, wartka akcja oraz napięcie pozwalają na oderwanie się od pewnych dylematów... i otwarcie kibicuje się głównemu bohaterowi.
Warto wybrać się do kina...