maia14 maia14
441
BLOG

"Kochając Pabla, nienawidząc Escobara", bo pewien urok...

maia14 maia14 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Film pt. "Kochając Pabla, nienawidząc Escobara" wyreżyserował /do własnego scenariusza/ Fernando Leon de Aranoa. Już zwiastun filmu był kuszący, bo temat barwny, a i para najważniejszych aktorów była zachętą.

Głównym bohaterem filmu jest Pablo Escobar /grany przez Javiera Bardema - świetnie, a ta "ciążowa" stylizacja powalała/, kolumbijski baron narkotykowy, który zarabiał krocie na przemycie kokainy, szczególnie do USA.

Ale... jest przyjęcie w domu Escobara, na które została zaproszona też - dziennikarska - gwiazda kolumbijskiej tv, Virginia Vallejo /Penelope Cruz - rewelacyjna i piękna/. Escobar zostaje trafiony... jej urodą, ale też ironią oraz ciętymi ripostami i ... idzie ku romansowi, mimo, że dla niego - ponoć - rodzina jest najważniejsza, bo też ma żonę, Victorię /Julieth Restrego/, a także dwójkę dzieci.

Escobarowi z czasem nie wystarcza zarabianie pieniędzy i chce iść w politykę. Zostaje nawet kolumbijskim senatorem, ale potem sprawy się komplikują, bo interesują się nim służby amerykańskie, w tym agent Neymar /Peter Sarsgaard/, a konkurenci biznesowi i miejscowi - konkurencyjni - politycy robią wokół niego "dym". Escobarowi puszczają hamulce...

Muzykę w tym filmie stworzył Federico Jusid - jest różnobarwna. Natomiast zdjęcia, to dzieło Alexa Catalana - są sielskie, brutalne, egzotyczne...

Film "Kochając Pabla, nienawidząc Escobara", to mieszanka nastrojów i odczuć, bo też nawet Escobar - bywało, że brutal czy psychol - mógł roztaczać pewien urok. A jego pogląd na politykę szczególnie zapamiętałam, bo stwierdził, że w polityce - jak i w demokracji - liczy się głównie kasa. I dlatego nawet polityczni kandydaci... w USA nie brzydzili się od niego brać pieniędzy na swoje kampanie.

Ciekawy obraz filmowy, warto go zobaczyć.

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura