Kolejna Wielkanoc. W tym roku w iście letnich okolicznościach przyrody, więc i zającowi będzie łatwiej...
Wesołych Świąt!
A specjalna dedykacja dla Pana Jana Kobuszewskiego, naszego - świetnego - Chaplina. Oby żył w dobrym zdrowiu grubo ponad sto lat /obecnie zaliczył ich już 85/ i oby ZUS mu lepiej przeliczył emeryturę, bo 1200 zł za wzruszenia, jakie przez ok. 55 lat wszystkim dostarczał, to jest komediowa sprawa.
Inne tematy w dziale Kultura