Tylko, żeby u nas nie okazało się, że ich też brakuje, jak respiratorów. Jest to jakiś pomysł, by szybciej wstępnie diagnozować chorych.
W Holandii właśnie otwierają specjalny szpital wyposażony w tomografy. Może warto iść tym tropem, bo dzięki temu od razu można wyłapać ludzi zarażonych koronawirusem i tych chorych na inne choroby.
U nas czeka się po kilka miesięcy na badanie, nie mówiąc o diagnozie, więc trudno wyrokować, czy ten pomysł u nas chwyci, a jak tak, to jaki będzie miał zasięg, czy będzie refundowany, czy płatny.
Wszelkie pomysły przybliżające nas do diagnozowania są potrzebne, bo najgorsze co może być, to czekanie w nadzieii, że wirus nas, czy was ominie, tym bardziej, gdy nie ma objawów, a zarażenie się może być kwestią czasu. 
Teraz potrzebna jest dobra organizacja, nie sianie paniki, udostępnienie urządzeń diagnostycznych, bo mogą one dać pozytywne efekty.
Ja chcę być informowania, a nie straszna. Tylko tyle, a może aż tyle.
, 
									
		
		
			
	
			
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek 
 
		Nowości od blogera
		
	
	
	Inne tematy w dziale Społeczeństwo