Uwaga - Reklama! Nie wiedziałam o istnieniu tego czegoś. Dopiero, gdy ciocia mi zarekomendowała likier Amarula zainteresowałam się tematem bliżej. Dorwałam się do internetu, by sprawdzić co to jest i gdzie kupić. To, że komuś coś smakuje nie znaczy, że mi również przypadnie do gustu, więc na wszelki wypadek zamówiłam dwie buteleczki o pojemności 50 ml, bo likier do tanich nie należy i po co mam go trzymać, gdyby mi nie zasmakował.
Jeszcze nie miałam odwagi otworzyć i spróbować, bo ogólnie do alkoholu mnie nie ciągnie, choć ten ma tylko 17%, więc nie jest tak źle. Poczytałam tu i tam i chyba zdecyduję się na dodanie likieru do kawy. Przynajmniej tak radzi Oberżyświat. Owoce Maruli popularne są wśród słoni i guśców i zajadając się nimi są zwyczajnie pod wpływem. Warto przeczytać za ,.. dokończę, bo sąsiadka mnie zdekoncentrowała, a ja pospieszyłam się i opublikowałam, więc warto przeczytać zarekomendowany artykuł nawet z ciekawości, bo dowiedzieć się więcej, jeżeli kogoś zainteresował temat.
Ktoś wymyślił, by z tych owoców wyprodukować alkohol, bo w końcu nowość przyciąga, choć niekoniecznie musi być smaczna. Może ktoś już wypróbował i zechce podzielić się doznaniami, choć wiem, że co do smaku, to gusta są różne.
"Owoc maruli rośnie na drzewie podobnym do akacji, a kształtem i budową przypomina owoc kawy. Wielkości laskowego orzecha, z twardą pestką, otoczoną cienką warstwą zielonkawego miąższu i twardą skórką. Spróbowałem. Tak samo wstrętne jak świeżo zerwany owoc krzewu kawowego."
Przeczytałam ten akapit i jakoś przeszła mi ochota na próbowanie, może niesłusznie. Mam dylemat, oby takich więcej, z braku poważniejszych i przyklasnęłam w dłonie. Likier poczeka, nabierze "mocy" i może kiedyś doczeka się degustacji. Teraz jest czymś w rodzaju ozdoby, gadżetu. W maju mam urodziny i kto wie, może to będzie okazja, by wznieść sobie toast buteleczką Amaruli i sprawdzić, czy warto kupić raz jeszcze w większej wersji.
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości