HareM HareM
1297
BLOG

Wniosek w sprawie niedzielnych meczów siatkarzy i piłkarzy

HareM HareM Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 40

W czwartek mieliśmy możliwość oglądania w akcji naszych reprezentantów w dwóch, wymienionych w tytule, dyscyplinach. Wczesnym rankiem siatkarze grali z Egiptem, późnym wieczorem piłkarze z Łotwą.

  Mądry Polak po szkodzie, ale przynajmniej się pomądrzę. Moim zdaniem pory rozgrywania tych meczów powinny być zamienione. Wtedy ja, na ten przykład, nie musiałbym się zrywać z łóżka, bo zwyczajnie nie oglądałbym spotkania. A wieczorem, w wygodnym fotelu, z przyjemnością oglądnąłbym kawałek dobrej siatkówki. A tak? Chcąc zobaczyć dobry mecz musiałem zarwać noc, a wieczorem, ponieważ i tak nie potrafię zasnąć przed północą, siedziałem w tym, wspomnianym przed chwilą, fotelu. Tyle, że zamiast znajdować w telewizji przyjemność, przyszło mi uprawiać masochizm, czyli patrzeć na reprezentację Polski w piłce nożnej. Ktoś powie „trzeba było przełączyć kanał”. Ok, przełączałem na mecze Macedonia-Słowenia i Rosja-Szkocja (w okresie przedwyborczym, profilaktycznie, ze względów etycznych i estetycznych, niczego poza sportem w telewizji, wszystko jedno jakiej, nie oglądam), ale po pierwsze tam też nie było za różowo, a po wtóre liczyłem, że może Lewandowski jakiś rekord wyśrubuje. No i, nieSzczęsny, wracałem co chwila do TVP Sport. Po kilku minutach znów, w ramach odwszenia, przełączałem na te Polsaty Premium, po czym, z powodu Roberta, zuruck na kanał 115. I tak, w kółko, motałem się do 90-tej minuty.

  W związku z powyższym chciałem zaapelować do władz światowej siatkówki i europejskiej piłki nożnej. W niedzielę obie reprezentacje Polski również rozgrywają swoje spotkania. Siatkarze grają mecz na szczycie. To jest w końcu pojedynek mistrzów z wicemistrzami świata. Stawka też niebagatelna. Zwycięstwo w tegorocznej edycji PŚ. Czy oni muszą grać w porze, kiedy każdy przyzwoity Polak, zmęczony całym tygodniem ciężkiej pracy, jeszcze śpi? A piłkarze grają z jeszcze większymi leszczami niż oni. Przy czym nie wiadomo, czy te niby większe leszcze nas nie ograją (zwracam uwagę na Elmasa, który wczoraj w pojedynkę ograł ośmieszającą nas przez większość meczu miesiąc temu Słowenię).

  Panowie z UEFA i FIVB! Zróbcie raz wreszcie coś dla polskich kibiców takich jak ja. Zamieńcie pory rozgrywania obu meczów. Niech piłkarze zagrają rano, a siatkarze wieczorem. Człowiek się wyśpi, a wieczorem, z wielką przyjemnością, na łonie fotela i rodziny, a może i paru znajomych, obejrzy siatkarską ucztę. Mając pewność że, w wypadku oglądania meczu w międzynarodowym towarzystwie, nie będzie się musiał czerwienić ze wstydu. Bez względu na wynik.


HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport