Marcus Crassus Marcus Crassus
21
BLOG

Symbole "antykaczyzmu"

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 0

O ile jakiś czas temu krytyka Kaczyńskich miała ręce i nogi i trzymała się kupy, o tyle teraz (tak coś od stycznia) widać że chłopakom - zarówno z bardziej głośnej opozycji jak i z głównego organu "opozycyjnego" tj z Gazety Wyborczej (o Trybunie nie będę wspominał bo to takie male) pomysłów zabrakło. Powiem nawet więcej - w poziomie oszołomizmu antykaczory już dawno dobiły swoim poziomem do najbardziej beteonowego elektoratu PiS, prześcignęły go i od jakiegoś czasu wyprzedzają o kilka długości. Śmierć Barbary Blidy była świetną okazją dla towarzyszów z SLD do masowego odwiedzenia kościołów i wyrzucenia z siebie tych wszystkich żalów. Kobieta wzięła broń o palneła sobie w pierś. Czyli - samobójstwo. Nie wytrzymała psychicznie? Bała się bo nie wiedziała o co chodzi, a ciążyły jej na sumieniu ciemne sprawki? Odbiło jej po prostu? Na razie nie wiadomo, ja obstawiam punkt "2". Ale to co zrobili politycy SLD łącznie z paroma "dziennikarzynami" po prostu wołało o pomstę do nieba. Można było stwierdzić, iż być może akcja ABW była przeprowadzona niedoskonale. Ale robienie z tej kobiety ikony obrony przed "zniewoleniem" jest absolutnie idiotyczne. Chyba że uznać, iż to rzeczywiście ikona III RP, kraju podejrzanych fundacji, gdzie wokół ładnie ubranej pani prezydentowej obracają się typki od niejasnych biznesów, gdzie co rusz wychodzą afery - a to z automatami do gry, a to z kupowaniem ustaw, a to z niewiarygodnym humanitaryzmem - jakim było informowanie podejrzanych o nadchodzących akcjach policji. No - to był humanitaryzm, szanowanie praw "człowieka" a nie to co obecnie.

I dzięki temu mamy takich "intelektualistów" jak Azrael - (tytuł notki -  Barbara Blida - wątpliwości narastają)

 Rzeczywiście narastają - narastają coraz poważniej w co była Blida umoczona

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArticleId=43610

 Poziom otumanienia "pogromców zniewolenia" jest tak ogromny, że zaczynam uważać, że kiedy zaczną się aresztowania tzw "mafii węglowej" z tych ludzi też będą się starali zrobić "ikony oporu przeciwko łamaniu demokracji". Najbardziej idiotycznym tekstem popisał się zaś mecenas Piotrowski (jako prawnik go rozumiem, bo prawnik musi czasem takie brednie mówić), iż"śmierć Blidy to tylko hipoteza". Przypomniał mi się w tym momencie inny "intelektualista" - tzn minister Orzechowski dla którego hipotezą jest np ewolucja. Ot, jak widać każdy ma hipotezy na jakie sobie zasłużył.

Bronislaw Geremek i jego "ikona" obrońcy przed uciskiem lustracji jakoś nie wypaliła, szczególnie że okazało się że np do takiej Kapituły Orła Białego można szybko znaleźć godnego szacunku człowieka - Sendlerową, a panowie Mazowiecki i Geremek nie są niezastąpieni. Oprócz tego ostatnio w ogóle wydarzyło się kilka rzeczy, o których jakoś cicho w mediach - min ważna dla każdego kto interesuje się prawem sprawa przegranej Eureko - Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił pozew holenderskiej spółki Eureko (udziałowca PZU) przeciwko byłemu prezesowi PZU Zdzisławowi Montkiewiczowi.

Skiba dziś napisał coś na WP o fenomenie "twardego elektoratu PiS". Że niby ten elektorat jest jak beton, nic go nie rusza (Skibę lubię swoją drogą, nawet jak czasem się z nim nie zgadzam). Przypomniały mi się też felietonu Lisa z 12 kwietnia, o dryfie PO i lamentach Pacewicza, że PO nie wykorzystuje swojej okazji i nie jest dość wyrazistą opozycją (czyli nie skleja się z LiD-em). Nie wiem jaki jest twardy elektorat PiS, ale wiem że coraz większą moją sympatię do tej partii budzi poziom i "oferta programowa" jej przeciwników. Nawet jak PiS ma robi wiele błędów, na tym tle wygląda jak "mniejsze zło". A co do braku wyrazistości PO to się zgadzam - od "mojej opozycji" domagam się krytyki wszystkich złych posunięć rządu. Ale jednocześnie krytyki lewicowej opozycji i poparcia tego rządu - właśnie w kwestiach takich jak sprawa z Blidą, sprawa z Geremkiem (tutaj do PO nie mam większych zastrzeżeń - ładnie się zachowali jej posłowie). Są wciąż w Polsce ludzie którzy nie uważają tego co robi PiS za "złe", ale nie odpowiada im styl tej roboty - z panami Orzechowskimi, Lepperami i Łyżwińskimi. I o ten elektorat wciąż warto walczyć 

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka