Na podłogach tzw Ambasady III RP wciąż można potknąć się o kości budowniczych, które walają się po wszystkich pokoikach (niestety dla założycieli, wielu chętnych azylantów nie było) a GW złapała kolejną "zajawkę". Osobiście zauwazyłem tę śmieszną inicjatywę na portalu o2.pl jakiś czas temu (jest tam taki dział pardon.pl który można okreslić jako skrzyżowanie pudelka.pl z dziennikarstwem.
Sposób dobry - bo o2.pl bogate nie jest i niczym więcej do siebie nie przyciągnie, więc zrobiło coś na zasadzie - taniej, o badziewiu, dla pospólstwa. Kolorowe pisemka w takim klimacie się sprzedają, więc i news się sprzeda. Segemnt rynku wolny, pozyskiwanie materiałów niedrogie więc ekonomicznie. Pomysl w zakresie medialnym jak sądzę "git". A przechodząc do rzeczy to oczywiście inicjatywa (z obalaniem) jak najbardziej bzdurna, tak samo jak bzdurna byłaby podobna inicjatywa za czasów Kwaśniewskiego. Jak widać jednak osoby kreujące strategię GW już straciły wszelkie opory i jadą całkowicie po bandzie. Ostatnio, po aferach z zawieszonym członkiem zarządu Polskiego Radia, po bredniach o nowym prawie o zgromadzeniach i po kilku innych wpadkach najwidoczniej nawet pan Stasiński i Pacewicz stwierdzili że sytuacja jest lipna. A co najgorsze - Donald Tusk, pomimo usilnych gilgotek i prób wyciągnięcia jakiś radykalnych sformułowań powiedział wprost - panowie. Chorobliwego antykaczyzmu to naprawdę, poza pewnymi drobnymi grupkami wielu nie podziela. No i musiał zapanować szok.
Przypomina mi to takie żałosne szarże na okopy. W okopach miały znajdowac się gromady kołtuństwa. Waldemar Kuczyński zresztą życzył kołtuństwu wszystkiego co najgorsze (nawet nie życzył - on pewnie był pewny że to kołtuństwo jest tak głupie, że to tylko kwestia czasu zanim Polska się wykoli). A co mamy? Wzrost PKB na poziomie 7,4%. Twardy opór na arenie międzynarodowej, zamiast przynieść Polsce klęskę przyniósł umocnienie się - a można rzec nawet - pojawienie się - frontu sprzeciwiającego się dalszej polityce Putina (tak tak, to Polska stala się katalizatorem, jeśli nie "ojcem chrzestnym" tego wydarzenia). Wbrew krzykom i rykom w całej europejsckiej lewicowej prasie - od La Repubblica i Le Monde po belgijskie Le Soir nikt właściwie na "zagrożenie demokracji" i nadchodzący totalitaryzm rodem z filmów SF w Europie nie zwrócił uwagi. Co najgorsze - poparcie dla PiS jest stabilne i jakoś tak waha się od 23 do 30% właściwie bez żadnego racjonalnego uzasadnienia jeśli chodzi o wahnięcia. Można sądzić, że w czasie kampanii wyborczej doszłoby do 30 - z hakiem. PO też pewnie dostanie coś koło tego, o ile "Donek" niczego nie zawali. No i katastrofa. Wczoraj przyjęto "Pakiet Kluski", choć np Puls Biznesu z dziś całkowicie zjechał całą sprawę - uznając, że to co przyjęto to zaledwie cień tego, co przyjąć powinniśmy (zgadzam się całkowicie). Pozostało niewiele. Jakoś to społeczeństwo zupełnie niedojrzałe do demokracji. Nie dziwota że może to irytować.
Ja nawet nie wspomnę o doborze zdjęć, który wskazuje na poziom jakiegoś bloga. Tam owszem, można dobierać przeciwnikom politycznym najgorsze fotki. Ale jak robi się to w próbującej uchodzić za poważna gazecie - to wygląda to po prostu idiotycznie. W każdym razie - dziś topowym newsem stała się internautka która chce obalić PiS. W tym momencie gdyby były tutaj emotikony, wkleiłbym taki z uderzeniem się dłonią w czoło. Czy już naprawdę chłopakom nie zostało nic lepszego do zaoferowania?

Swoją drogą - czy Ci ludzie poszaleli z tym internetem? Najpierw demokraci.pl. Potem wirtualna ambasada. Teraz zaś wirtualny pucz. Ja może coś zasugeruję - jak ma się takie pomysły - to lepiej przystąpić do oblalania "połóweczki" - a nie rzadu. I to żeby było jasne - "połoweczki" wirtualnej!
Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka