Marcus Crassus Marcus Crassus
29
BLOG

Pochwalić Gazetę Wyborczą

Marcus Crassus Marcus Crassus Polityka Obserwuj notkę 0

Jakiś czas temu przeczytałem w prasie krótkie notki o wstrząsającej historii - kiedy to gromada dzieciaków w okolicach 12 roku życia obrzuciła kamieniami i butelkami starszą kobietę http://www.gazetawyborcza.pl/1,75480,4280643.html. Czytając tą historię naprawdę człowieka ciarki przechodziły. Pamiętam że w podstawówce wracając do domu również mijalismy domek w którym mieszkała "starsza babcia". Babcia była dziwaczką, miała takiego paskudnego kundelka który jak było widać swoje przeżył. Prawie zawsze idąc tamtędy ktoś coś skomentował, więc kwestią czasu był moment kiedy nasza gromada zaciekawi się bardziej  Kiedyś wracając też ktoś tam wpadł na pomysł żeby babci coś tam nawrzucać. Wieć stanęliśmy pod tym domkiem i zaczęliśmy krzyczeć. Bacię nazwaliśmy bodajże "babcią Zosią". W każdym razie babcia wyjrzała z okna i hmmm... Sądzę zę był to moment kiedy "tłum" a było tam nas kilkunastu jest bardzo podatny na sterowanie. Pod adresem babci Zosi poleciało kilka bluzgów i ktoś coś tam rzucił. Nie będę tworzył jakiejś swojej legendy - ale pamiętam że wtedy z kilkoma kolegami zmieniliśmy "bieg wydarzeń" bo zaczęliśmy z babcią Zosią rozmawiać o jej kwiatkach które miała w ogródku. Historia potoczyła się zupełnie inaczej niż ta opisywana w Gazecie. Tamci jakoś przycichli i zaczęli się przysłuchiwać, a my mimo że się trochę podśmiewaliśmy z babci Zosi weszliśmy zaproszeni do jej ogródka i obejrzeliśmy jej "uprawy". Nie było to wspaniałe za bardzo - na parapecie stały jakiś zmarnowane kaktusy i hmmm...nie wiem jak to opisać... To miały być niby kwiatki ale wyglądały bardziej na chwasty. Babcia Zosia dała nam kilka tych kawałków kaktusów do posadzenia w domach a my kolejnego dnia przynieśliśmy jej coś z naszych mieszkań.

 Historia która jest opisywana w Gazecie brzmi nieprawdopodobnie. "Rzucił tylko patyk". "Ale to takie dobre dzieci". "To zdarzyło się tylko raz". Pomyślałem sobie co byłoby gdyby ta kobieta zmarła na atak serca. Zresztą nawet nie chodzi o to.

 Kiedy czytałem o tej historii kilka tygodni temu chciałem ją umieścić "w salonie", aby przeczytało ją jak najwięcej ludzi.

Po raz pierwszy pochwalę Gazetę Wyborczą - bo tylko ona zainteresowała się tymi wydarzeniami i opisala je we właściwy sposób. Choć wątpię, żeby ludzie którzy bronią swych "pociech" cokolwiek zrozumieli i poczuli jakikolwiek wstyd za swoje zachowanie. Całe szczęście że nie wszyscy stracili zdrowy rozsądek - jak ten opiekun jednego z zamieszanych w awanturę chłopaków, o którym jest mowa na końcu artykułu.

Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka