Policja aresztowała wczoraj w Brukseli ponad 150 osób. Zgodnie z belgijskim prawem mogą zostać przetrzymani w areszcie do 24 godzin. Mówimy tutaj o tzw "administrative arrests" (zatrzymanie administracyjne/ areszt administracyjny). Prawdopodobnie wśród aresztowanych jest jeden Polak (zatrzymanych bylo około 10 Polaków ale resztę zwolnili). Chyba go nawet znam. Aresztowano także liderów ugrupowania Vlaams Belang, posłów Parlamentu Europejskiego oraz posłów włoskiego parlamentu.
Opowieści lewicowego burmistrza (o zagrożeniu bezpieczeństwa) okazały się bzdurą. Podobną bzdurą okazały się informacje którymi raczyła nas prasa (także w Polsce - m.in o neonazistach oraz skrajnej prawicy pisała GW). Przyjechali tam normalni ludzie. Przyjechali aby powiedzieć co myślą. Aby zamanifestować swoje poglądy. Okazało sie że w UE nie ma już demokracji.
Europosłowie korzystają z immunitetu funkcjonalnego. Nie mogą być zatrzymywani, przesłuchiwani etc ze względu na głoszone przez siebie poglądy. Mogą być zatrzymani jedynie na gorcącym uczynku. Lewicowy burmistrz uznał że to on - i jego ideologia jest "demokracją". Nie ma już mowy o "pluralizmie". To co zostało zaprezentowane w Belgii to de facto nowy totalitaryzm. Wyobraźmy sobie aresztowanie 150 działaczy gejowskich zatrzymanych na "nielegalnej" paradzie równości w Warszawie.
We Francji nie można serwować już świńskich zupek - uznano że narusza to demokrację. W sytuacji jeśli za własne pieniądze kupisz parę świnek i postanowisz je rozdać głodnym - okazuje sie że gwałcisz reguły demokracji.
Demokracja polega bowiem na poszanowaniu wolności jednostki w wymiarze najszerszym jak to tylko możliwe - i ograniczeniu jej dopiero poprzez równie daleko posuniętą sferę wolności innych ludzi żyjących w społeczeństwie. O taką wolność walczyliśmy. Takiej wolności chcemy.
Prawo do głoszenia własnych poglądów, prawo do zgromadzeń są jednymi z podstawowych praw człowieka w demokratycznym państwie prawa. Obrońcy "multikulti" głoszą "to tak nie można, to islamofobia, to rasizm". Nie będę nawet ustosunkowywał sie do tych bredni. Przeciwnicy parady równości w Polsce też twierdzili że "sieje demoralizację", ze "jest szkodliwa" etc.
Na czym polegała różnica? Otóż - na stronie która te argumenty przedstawiała. Argumenty prezentowane przez lewicę były "zgodne z zasadami demokracji". Ale nie dlatego ze broniły jakiś reguł demokratycznych. Ze broniły jakiejś wolności. Byly "sluszne" bo były prezentowane przez lewicę. Argumenty drugiej strony nie znalazły już zrozumienia. Europa to ja. Demokracja to ja - mogłby powiedzieć burmistrz Brukseli.
„Nie zgadzam się z tym, co mówisz, ale będę bronił do śmierci twojego prawa do mówienia tego.”
To jest credo demokracji. Posługiwała sie nim też lewica Czy ktoś uważa że ma z nim jeszcze coś wspólnego? Dajcie spokój. Nie mamy juz do czynienia z żadnymi demokratami. Mamy do czynienia z nowymi faszystami. Przepraszam - wiem że źle używam tego słowa w dosłownym znaczeniu. Ale faszyzm miał wg osób głoszących tak często "zagrożenie demokracji" uosabiać porządek w którym odbiera sie wolność. W którym jednostka ma myśleć i robić to czego domaga się od niej ustrój. Komunizm - faszyzm... Jeden pies.
Dziś demonstrantów potępił kolejny lewicowy polityk - Europa i jej wartości są zagrożone - lecz niebezpieczeństwo nie pochodzi ze strony islamu. To są grupy ekstremistyczne i sekciarskie, zarówno islamiści, jak i islamofobi, którzy podkopują wspólne wartości europejskie, szerząc obawy i uprzedzenia - oświadczył Terry Davis. (Terry Davis, ur. 5 stycznia 1938, — brytyjski polityk, członek parlamentu z ramienia Partii Pracy. Wyróżnił się jako "nieustraszony bojownik" europejskiej lewicy - m.in zasłynął powtarzanym wielokrotnie oburzeniem jakiego to Stany Zjednoczone i nowe władze irackie dopuściły sie okrucieństwa zezwalajac na egzekucje Saddama Husajna).
Ci ludzie chcą powiedzieć "demokracja to my". To nie zadni demokraci. Nic ich nie różni od ludzi którym cały czas marzy się obalenie demokracji i wprowadzenie ustroju autorytarnego lub totalitarnego. Jedni - jak Adam Wielomski lub JKM otwarcie głoszą iż demokracja to zły ustrój i należy go zmienić. Inni - groźniejsi - postanowili wprowadzać totalitaryzm inaczej - pod fałszywymi sztandarami nazywając go demokracją. Ale to nie jest do diabla demokracja!
To stara zasada - gdy nie możesz uzyskać czegoś w otwartej walce - użyj podstępu. Użyli. Na razie są bardzo skuteczni
ein Volk, ein Reich, ein Führer
Fuhrer nie musi byc osobą. Może być idea. Może być czymkolwiek. Nawet symbolem. We Włoszech dziś oburzenie. Sam Franco Frattini stwierdził że doszło do rzeczy niesłychanej. Także media w Belgii - przynajmniej te internetowe donosza dokładnie o aresztowaniach i reakcjach na nie. Choć w samej telewizji najpierw mówiono o "bardzo agresywnych demonstrantach".
Pomimo tego - należy uznać że jest cicho. Media milczą. Czy ktoś coś czytał w GW? Czy ktoś widzi nagłówki na CNN albo yahoo? Czy pisze coś wyczulona na "zagrożenia demokracji" GW? Chyba śnicie.
Oto nowy film z wczorajszych wydarzeń
http://www.youtube.com/watch?v=xR-J8cXYVIo
Republika w niebezpieczeństwie! Demokracja w niebezpieczeństwie. Europa w niebezpieczeństwie. Nie łudzcie się że oni są skłonni do refleksji. Nie łudzcie sie że oni się zmienią. Oni, jak ich ideologiczni poprzednicy nienawidzą wolności. I nie cofną się przed niczym aby ją zniszczyć. Nienawidzą Europy i wszystkiego co wiąże się z jej wartościami. Jako odpowiedż widzę...?
Znaczki porównujące UE do CCCP. Nazywające UE eurokołchozem. Widze eksplozje radości eurosceptyków powtarzających "a nie mówiłem". To jest odpowiedź? To jest kapitulacja. Czy naprawdę chcecie oddać pole i dać tym ludziom ukształtować Europę? Czy naprawdę jesteście gotowi stwierdzić "Europa jest wasza"...
Czy uda sie obronić Europę? Wczoraj się nie udało. Dziś Europa milczy. Dlaczego jutro ma być inaczej? Ale jedno wiem na pewno. To była dopiero pierwsza potyczka. Ta wojna dopiero się rozpoczyna.
Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka