W czwartek 13 grudnia 2007 roku miała odbyć sie demonstracja w obronie wolności słowa na która zapraszal od dłuższego czasu redaktor Sakiewicz. Sprawdziłem dziś w mediach - ani widu ani słychu. Dostałem nawet śmiesznego smsa w tej sprawie ze podobno na demonstracji nie było nikogo a sam redaktor Sakiewicz przysłał zwolnienie że ma imprezę u znajomych. Ale to tylko taki żarcik (jednym sie spodoba innym pewnie mniej). Tymczasem sprawa jest poważna - bo przy okazji wyszła rzecz nader ciekawa - czy redaktor Sakiewicz po prostu kłamie - czy może naprawdę mamy do czynienia z medialnym "matrixem" o którym mówi wiele osób które - delikatnie mówiąc - nie darza mediów prywatnych wielkim szacunkiem, uważając że sa opanowane przez sympatyków PO którzy organicznie nienawidzą PiS-u (nie mówię tutaj nawet o GW ale chodzi mi o TVN i inne duże media)
O totalnej cenzurze pisze dziś redaktor Sakiewicz
http://tomaszsakiewicz.salon24.pl/51880,index.html
"Ponad 2 tys. osób według policji uczestniczyło w manifestacji w Warszawie przeciwko artykułowi 212 kodeksu karnego. Informację ocenzurowały niemal wszystkie media. Była to jedna w największych demonstracji w ostatnich miesiącach. Proponuję zgłaszać informacje o tych medach, które jeszcze nie wprowadziły cenzury i dały jakieś relacje z tego wydarzenia."
Tymczasem relacja PAP, która podała gazeta.pl (celowo prezentuje ten portal w powyższej sprawie) mówi o 200 uczestnikach.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4761613.html
Tym samym mamy niezwykle ciekawy wypadek - albo redaktor Sakiewicz udowodnił własnie istnienie "medialnego matrixu" albo - stracił całkowicie wiarygodność.
200 czy 2000? Na wszelki wypadek zrobilem screeny obu "publikacji". Przyznam jedno - jeśli było tam 2 tysiące osób a media informuja o 200 albo całkowicie pomijają tę wiadomość - sytuacja jest absurdalna, a może nawet budząca niepokój. W drugim przypadku - mam silne wrażenie że ktoś własnie całkowicie podważył swoje kompetencje do sprawowania funkcji szefa Gazety Polskiej a także zaprezentował się jako osoba całkowicie niewiarygodna.
Sam nie znam teraz jeszcze prawdziwego obrazu sytuacji. Ale niewatpliwie czas dużo nam wyjasni
Uzupełnienie - podobno o manifestacji informował Program Pierwszy Polskiego Radia o 18. Wg tej informacji w manifestacji uczestniczylo "kilkaset osób". Nie ma jednak żadnych danych na stronach IAR - co wydaje się ciekawe bo trudno byłoby mi uwierzyć że trzymające dobra komitywę z redaktorem Sakiewiczem Polskie Radio nie poinformowałoby o tej demonstracji w swoim serwisie newsowym - a trzeba przyznać że 2000 osób stanowiłoby dużą demonstrację. Jeśli ktoś ma- bardzo prosze o ewentualne zdjęcia w wyżej wymienionym temacie. Szczególnie ze również Jan Pospieszalski informuje o 1000 uczestników.
http://janpospieszalski.salon24.pl/51883,index.html
Mamy do czynienia z bardzo poważnym sprawdzianem wiarygodności pewnych środowisk i osób.
Tymczasem jak można przeczytać poniżej uczestniczący w manifestacji blogger salonu24 Budyń78 twierdzi że było 200 - 300 osób (500 osób maksymalnie). Ponieważ pan Tomasz Sakiewicz informuje że są to informacje policji postaram sie zweryfikowac te dane jutro u samego źródła - nie mamy bowiem do czynienia z kwestią ocenną ale z informacją że o 2000 osób mówi policja. Obiecuję ze ta sprawa zostanie wyjasniona do końca. Mamy bowiem do czynienia albo - jak mówiłem - z bardzo poważną manipulacją w mediach albo z wyjątkowym pokazem nierzetelności dziennikarskiej (lub po prostu kłamstwa w przypadku redaktora Sakiewicza) ze strony 2 uznanych bloggerów - dziennikarzy salonu24.
Informacje które uzyskam zamieszczę w tym samym wpisie który bede rozwijał wraz z kolejnymi wiadomosciami.
Infiormacja podana przez gazeta.pl była informacją PAP a news został zaprezentowany na wszystkich większych portalach - uczestniczyć miało 200 osób.
Tak informuje m.in Rzeczpospolita
http://www.rp.pl/artykul/76614.html
http://wiadomosci.onet.pl/1658045,11,protest_dziennikarzy_w_obronie_wolnosci_slowa,item.html
Pragnę przypomnieć - o demonstracji nie informują więc też media kojarzone z PiS-em (Polskie Radio/ TVP - albo informują bardzo mało - w każdym razie żadnej większej relacji). Czyżby nawet PiS był w tej zmowie milczenia?
Lewacy uważają mnie za faszystę, "prawdziwi prawicowcy" za przebranego lewaka. Na stronie e-upr nazwano mnie kiedyś "neojakobinem" - i chyba było w tym trochę racji. "Nie ma wolności dla wrogów wolności". Najbardziej obrzydza mnie hipokryzja, włazidupstwo i oszołomizm. A oszłomów nie brakuje na żadnej stronie, od prawicy po lewicę. Jakby ktoś nie wiedział to jestem współautorem portalu o Bliskiem Wschodzie, islamie, zderzeniu cywilizacji oraz zagrożeniach które płyną z działalności europejskiej lewicy www.europa21.pl. Jak chcesz do mnie napisać - marcus@europa21.pl Motto: Nie okazujcie litości, bo sami jej nie otrzymacie. Tym osobnikom zakazuje się wstępu na bloga: emisariusz IV RP matrioszka25 Polish citizenshi & passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka