Totalna opozycja wyprowadza ludzi na ulicy. Nie ukrywają , ze nie mieliby nic aby doszło do krwawych starć na polskich ulicach, nie wykluczają ofiar. Codziennie GW, TVN24 , Onet...podgrzewają sytuacje, majdan jest ich marzeniem.
Warto postawić pytanie , czy zwolennicy PiS, a szerzej przeciwnicy status quo w Sądach nie powinni rozważyć kontrdemonstracji. Rozumiem, będzie występować ryzyko nie kontrolowanych wydarzeń . Nie mniej warto zaryzykować. Niech oszołomy z PO i N poczuje siłę . Dla nich dyskusja, ustępowanie czy brak reakcji to oznaka słabości. Oni ze słabymi się nie liczą i weto prezydenta wobec tych ustaw tak by zostało potraktowane a nie jako troska o spokój społeczny Prezydenta Polski.
Dobrze by było aby w najbliższych dniach demonstracje dla poparcia ustaw reformujących wymiar sprawiedliwości stałoby się faktem. Pokaz siły byłby zbawienny i kubłem zimnej wody na rozpalone umysły totalnej opozycji. Kilka tysięcy na Wiertniczej łącznie z blokada pod redakcja Springera na Domaniewskiej. Czy związkowcy z Solidarności zapomnieli jak strajkować. Czy kibice z klubów piłkarskich nie powinni przypomnieć o swoich żalach wobec TVN ?
Totalna opozycja powinna mieć świadomość ze na siłę druga strona odpowie ze zdwojona siła i ma ku temu pełne możliwości.
Nie okłamujmy się udawanie , że nic się nie dzieje to woda nam młyn opozycji a dodatkową , brak reakcji środowisk związanych z PiS to przyznawanie racji PO i nowoczesnej.
Wyjdźmy na ulice, pokarzmy siłę jaką pokazujemy każdego 11 listopada.