Z nadejściem jesieni na świecie (a także Polsce) rośnie kolejna, czwarta fala zachorowań na Covid 19. Znacznie zresztą różni się od poprzednich w zasadniczych punktach - większość zachorowań wywołuje wariant Delta, znacznie bardziej zaraźliwy i atakujący także młodych ludzi, natomiast 90-98 % chorych leżących w szpitalach lub umierających jest NIEZASZCZEPIONYCH.
Najwyraźniej to widać w państwach, które osiągnęły największy procent zaszczepionych - powyżej 60 %, a więc USA, Anglia i Izrael. Trochę przez przypadek udało się im "zadowolić" obie, tak przeciwstawne grupy społeczne. Ci myślący, czyli jednak większość społeczeństwa są praktycznie zabezpieczeni przed ciężkimi następstwami zarażenia, nawet jeśli Delta przebije się przez ochronę szczepionki, mogą więc żyć prawie jak przed pandemią. Natomiast zaciekli przeciwnicy szczepienia mogą spokojnie chorować w szpitalach i umierać "wolnymi", niezbyt przeszkadzając tym mądrzejszym. Jednocześnie mogą brać udział w "rosyjskiej ruletce", ponieważ tylko ok. 10 % chorych umiera lub zostaje inwalidami.
Oczywiście koszty pandemii są ogromne i to w każdym kraju, ponieważ dociera do prawie każdego niezaszczepionego człowieka z racji znacznie większej zaraźliwości, stąd zapełnienie szpitali no i kostnic zbliża się do maksymalnych liczb, wywołując masę czasem zaskakujących efektów. Np. w USA podczas uderzenia huraganu Ida na Luizjanę powstał bardzo trudny problem ewakuacji przepełnionych szpitali, ponieważ ten stan zajmuje trzecie miejsce w ilości ciężko chorych i zgonów w USA. Ogólnie zresztą w czołówce znajdują się południowe stany, a więc obok Luizjany Teksas i Floryda. Bardzo precyzyjnie koreluje to z procentem poparcia Trumpa w ostatnich wyborach.
Innym zaskakującym następstwem przepełnienia szpitali okazał się nagły brak ciekłego tlenu dla przemysłu kosmicznego. Jak wiadomo, przy każdej wersji używanego paliwa rakietowego podstawowym składnikiem jest ciekły tlen w dużych ilościach, zaś obecnie, gdy ratowanie chorych polega na podawaniu tlenu, pierwszeństwo w dostawach mają oczywiście szpitale. Doszło do tego, że SpaceX wysłał e-maile do wszystkich chętnych, prosząc o dostawy zbędnego tlenu w dowolnych ilościach. W branży zaczynają się zastanawiać, czy i tu Musk nie pójdzie na produkcję własną ciekłego tlenu, którego zużycie przy przejściu na ogromne Starshipy wielokrotnie musi wzrosnąć.
Jak dotąd, żadne duże państwo na świecie nie osiągnęło poziomu społecznego immunitetu, gdy pandemia wygasa automatycznie, a więc ok. 80 % odpornych, choć niektóre kraje zbliżają się do niego drogą jakby naturalną. Z jednej strony wielu niezaszczepionych widząc relacje ze szpitali i cmentarzy idzie się szczepić, z drugiej uparci obrońcy wolności swobód obywatelskich wymierają bądź po ciężkiej chorobie uzyskują odporność na Covid 19. Prawdopodobnie pierwszym takim państwem będzie Singapur.
Osobne miejsce w tej historii zajmuje Rosja, której obywatele masowo odmawiają szczepienia, jednocześnie ignorując wszelkie zasady prewencji, jak maseczki i kwarantanna. Już teraz, przed prawdziwą jesienną falą Rosja bije rekordy zgonów i ciężko chorych, czym właściwie nikt sie nie przejmuje. Z szeregu proponowanych wyjaśnień tego samobójczego nastawienia przeważają dwa. Jednym jest tłumaczenie, że przeciętny Sovek uważa się za szczęśliwca, który właśnie nie zachoruje, natomiast wokół niego ubędzie rywali do coraz bardziej zmniejszającego się kawałka ciasta, drugim podświadome pragnienie zakończenia tej beznadziejnej, powolnej drogi do przepaści z łaski miłościwie panującego Carka Putina i bandy jego kleptokratów.
Ech, patrząc na ten cyrk (delikatnie mówiąc), coraz bardziej żałuję, że nie ma uniwersalnej szczepionki na ludzką głupotę, nie na darmo nazywaną miarą nieskończoności.
Komentarze