Muszę się przyznać do pewnej słabości, otóż nie umiem się nie zachwycać ładną robótką polityczną, niezaleznie od autorów danego dzieła, np. podziwiałem świetną pracę sztabu J. Kaczyńskiego, tylko czasem cicho zgrzytając zębami. Dlatego aż gwizdnąłem z podziwu, słysząc o specjalnym zebraniu RBN, w której udział mają wziąść WSZYSCY byli premierzy i prezydenci III RP. Trzeba przyznać, że pułapka została zastawiona perfekcyjnie, Prezes nawet jakby potrafił przyznac sie do błędu ( a nie potrafi...), swoim przyjściem ogłosił by kapitulację, nie przychodząc, stawia sie wobec całego frontu ludzi kierujących Polską od 20 lat, a nie tylko 2, 3 osobistych wrogów.
Ciekawe wnioski wynikają z przeglądu zaproszonych :
-Wałęsa, Mazowiecki, Bielecki, Buzek wywodzą się z Solidarności i Ruchu Demokratycznego, które obaliły komunę i umożliwiły budowe nowej Polski.
-Kwaśniewski, Oleksy, Cimoszewicz, Miller to dawni "towarzysze", nadal rządzący na Lewicy
- Suchocka, Marcinkiewicz, Belka to "fachowcy", zaproszeni do wykonania trudnej pracy, gdy klasyczni politycy nie mieli mozliwości objąc teki premiera.
- Pawlak reprezentuje nadal siłę polskiej prowincji i rządzącego nia aparatu
Wszyscy oni przychodząc na zaproszenie Prezydenta złożą wyraźną DEKLARACJĘ POLITYCZNĄ, a jak widać, reprezentują prawie pełny zakres partii i co ważniejsze, społeczeństwa! czyli wszystkich wyborców, którzy na nich głosowali.
Jestem przekonany, że przed spotkaniem, które odbedzie sie w b. gorącym, przedwyborczym terminie, specjaliści od "socjotechniki" ulokują w Prezesie kilka starannie przygotowanych szpilek, aby tym rozzłoszczony palnął pare słów za dużo, oceniając hurtem zebrane grono. Jego barwne wypowiedzi na pewno zachwycą pewnie wiekszość blogerów na S24, jednak w realu zostanie to powszechnie odebrane jako sugestie, iż przez cały czas trwania III RP wiekszośc wyborców to byli durnie lub gorzej, bo cisi zwolennicy kondominium. W ten prosty sposób ostatecznie postawi się wraz ze swoimi zwolennikami po drugiej stronie coraz głębszego rowu dzielącego nasze społeczeństwo na PIS i resztę. Problemem dla Prezesa jest jednak fakt, ze tej reszty jest coraz wiecej, a po tym szachu, odpowiednio nagłosnionym, odwrotu nie będzie, natomiast jedynym sojusznikiem może być Olszewski, obecnie nie reprezentujacy już nikogo ( o, przepraszam, jest jeszcze o. Rydzyk, ale jego potęga to też przeszłośc)
Po tym szachu do mata jeszcze daleka droga, ale jej kierunek jest juz widoczny...
Inne tematy w dziale Polityka