marekpolandia marekpolandia
211
BLOG

Apokaliptyczna świątynia z wizji Ezechiela

marekpolandia marekpolandia Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Wszyscy co to Biblię przekartkowali, czekają na wspomnianą w tytule świątynię,  co to ma powstać niby na górce w Jeruzalemie, więc skoro jeszcze nie wydano nawet  pozwolenia na jej budowę, to myślą se , że ja tu blefuję , czyli   JAJA SE ROBIĘ. 
Ci co tak dumają, składają jeno świadectwo, że o Biblii pojęcia nie mają wcale, ale to wcale, gdyż  zamiast ją studiować  to słuchają przedwiecznych kucypałów wyplatanych przez sługi babilonu, przez co dokonuje się w takich słuchaczach ewolucja odwrotnie proporcjonalna. Ewolucja roślin opisana jest w Rdz1, jakby kto miał problemy z tymże słowem. Opis ten został sfałszowany przez okrojenie tych tekstów, a słowa które zostawiono pozbawiono końcówek, i ich początków, stanowiących o formach gramatycznych tych słów. Pokażę teraz salonowi  kiedy to pracowałem nad tym fałszem, aby przywrócić PRAWDĘ, oraz jak sprawdziłem czy mój przekład jest prawidłowy;



image


Jak widzimy, plik pochodzi z ubiegłego roku, a jego początki sięgają jeszcze dalej, gdyż był wielokrotnie modyfikowany, albowiem za każdym razem gdy Książka odkryje przede mną nowe tajemnice, wracam do wszystkich plików, których te tajemnice dotyczą, i nanoszę odpowiednie korekty, aby z moich ust KŁAMSTWO nie mogło znaleźć ujścia. Okazuje się, że Biblia jest napisana tak, że sama sprawdza czy wersety gadają prawdę, czy też ktoś tym wersetom pomógł ów prawdę zamienić w fałsz. Oto co odkryłem;


image

No i mamy ewolucję roślin w pełnej krasie, potwierdzoną przez samą BIBLIĘ. Ewolucję roślin zapisano w ich KODACH DNA, pozostawiając tymże roślinom WOLNOŚĆ w kwestii samorozwoju. Rośliny zatem same decydują, jak chcą wyglądać, co zmienić w swej strukturze itd. Jak widzimy jasno, Prawo ustanowione przez naszego Ojca – WOLNOŚĆ, nie jest jakąś fikcją , tak jak prawa ustanawiane przez WYSOKĄ IZBĘ,  lecz potwierdzoną biblijnie i naukowo PRAWDĄ. Zatem jeśli jeszcze raz jeden z drugim będą mi zarzucać że jestem anarchistą, i że człowiek potrzebuje mieć nad sobą jakąś władzę , co to jeden z drugim będą nad nim ją sprawować, a jak widzimy jasno i wyraźnie, nawet rośliny żadnej władzy nie potrzebują , to mówię takiemu komuś już z tego miejsca, że miły dla takiego demagoga  już nie będę, tak jak to miało miejsce dotychczas, lecz wymierzę cios  SŁOWEM  - taki, że pampersa jeden z drugim napełni po brzegi , a wówczas zapytam jednego z drugim, czy chce nadstawić drugiego pultyna, jak to  sam dopisał do ewangelii -  jeden z drugim .


Mała dygresja odnośnie WŁADZY;

Nie pamiętam dokładnie kiedy to było, bowiem wybory w tymże kraju trwają jakby non stop, jednakowoż chodzi o wybory lokalne do gmin itp. Zajrzałem wówczas do mamy, gdzie zastałem wszystkie ciotki z wypiekami na licach, które to skakały se do gardeł, kogo to one nie wybiorą na wójta, pana i plebana. Zapytały mnie wówczas kogo preferuję  ja , i dlaczego tego a nie śmego. Odpowiedziałem, że ja na wybory nie chadzam, bowiem sam nad sobą potrafię władać, stąd też żadna, ale to żadna władza mnie potrzebna do niczego nie jest. Spytały zatem, co bym zrobił gdyby to mnie wybrano na wójta. Odpowiedziałem zgodnie z PRAWDĄ, że dnia pierwszego wypędziłbym z tejże BUDY wszystkich jak jednego, po czym zamknąłbym toto na klucz, a klucz wywalił do rzeki , by następnie poprosić  firmę BETON -STANISZEWSKI, coby ze dwie grusze B20 na tenże klucz wylała, aby żaden jełop nie mógł go już nigdy, ale to nigdy odkuć.

Zdumione ciotki zapytały  - jak żyć przez GMINY?  Zapytałem najstarszą ile ma lat. Powiedziała że 80 z hakiem. Pytam jej przeto, ile razy w tymże czasie w gminie ona była. Odpowiedziała że ani razu.  Zapytałem jej następnie, do czego jejże gmina w takimżesz razie potrzebna jest. Odpowiedziała,  że do NICZEGO , a co za tym idzie w parze, na wybory wtenczas nie poszedła . Jednakowoż inna zapytała, skąd wziąć pozwolenie na budową dla córki, co to budować się chce. Odpowiedziałem jej zgodnie z PRAWDĄ, że jeśli jej potrzebne takie pozwolenie, to niechże sama se je wystawi, po czym wpakuje w segregator jaki,  aby miała do okazania w razie cuś , dla nie wiadomo kogo , co to ją w tejże sprawie nawiedzi nie wiadomo kiedy. Wszystkim ciotkom spodobały się głoszone przez mię PRAWDY, od SŁOWA pochodzące , do tego stopnia, że nawet i mnie już na wójta nie chcą wybierać.

Na zakończenie tejże maskarady dodam, że kiedy budowałem własną chałupę wszystkie te UCISKI związane z pozwoleniami przeszedłem, co doprowadziło do wywalenia z gminy na zbity pysk inspektora od spraw budownictwa, który to nakupił wcześniej ziemi w połowie mej gminy, i jeśli kto chciał budować na inny ziemi niźli  inspektorska, to onże jako urzędnik chował papierzyska od tych innych ziem nie wiadomo gdzie, że nikt tego odnaleźć nie potrafił, dlatego wówczas na pozwolenie, żeby zbudować na własnej budowlanej działce chałupę,  czekał ja PONAD ROK, póki papierzysków  tamtych nie wytropił policyjny pies, sprowadzony z miasta stołecznego WARSZAWY. Owo pozwolenie to świstek A4 z pieczątką wójta. Na diabła mnie taki świstek był potrzebny? Ano jedynie po to, żeby o ROK dłużej mieszkać na stancji, za którą to płaciłem jednorazowo za rok z GÓRY.

Wszystkie urzędniki co to brały udział w stawianiu pieczątek w mojem dzienniku budowy, czy też innych z tym związanych świstkach, nie wiedzo nawet gdzie moja chałupa stoi, ani że ja istnieję, i jestem człowiekiem, a dając mnie pozwolenie na   zamieszkanie tejże chałupy, co se ją sam zbudowałem,  kierowali się jedynie pieczęciami co to ich same ponastawiały , a stawiano toto w dzienniku budowy, jak i całem stosie rozmaitych świstków, co to ode mnie się ich wymagało, a które kosztowały minimum 50% wartości mojej chałupy,  a wszystko to po to , coby tera owe papierzyska zaśmiecały mojego strycha.

Popatrz że se urzędniku jeden z drugiem, jaką to budowlę sklecono w czasach, jakeś ty jeszcze pieczątki nie miał , ani nikt, ale to nikt inny także żadnej pieczątki budowlanej nie miał;

image

Zamek w Malborku


Jak sam widzisz  szanowny posiadaczu pieczątki jeden z drugim, zwykłe ludziska bez twej opatrzności zbudowały taką hacjendę, że w pale się toto nie mieści. Skoro starodawne ludzie budowali takie zamki, to czy ja nie jestem w stanie bez twej PIACZACI zbudować chałupy co to jest niewiele większa od wiejskiej psiej budy, a o wiele mniejsza od psiej budy , co to żem ją widział w KONSTANCINIE JEZIORNA,  jakem grał ze swojo orkiestro u jednego z MILIARDERÓW na imieninach,  co to na nich pół ówczesnago parlamenta było, zawiedziony tamuj przez producenta muzycznego jednej z ogólnoświatowych TV,  któren to usłyszał mójże BAND, na weselu swojej ciotki co to na nim był,  i dlategóż  poprosił o mój numer telefonu, coby tejże muzycznej uczty posłuchać w miejscu lepszem jak PAŁAC W BIENIASZACH.

A ty pieczątkowcu  jeden z drugim umiesz coś zagrać, bądź zanucić? Zawołałby cię MILIARDER do swojej chałupy po cokolwiek?  Zatem bierz się za naukę  jeden z drugim, albowiem pieczątki od tejże chwili będziesz mógł stawiać jedynie sam sobie.

Po to Ojciec dał nam PROGRAM JOSZUA, cobyśmy same mogli sobo rządzić! WYSOKIEJ IZBY potrzebują jedynie takie, co to JOSZUY do dziś w sobie nie mają, a który to JOSZUA czeka, ażeby jeden z drugim wyraził osobistą zgodę na instalację tego programu we własnym DNA, i to JEZUS  od ty pory będzie go pouczał o PRAWDZIE,  a nie pleban , sołtys, radny , wójt, naczelnik, marszałek, burmistrz, wojewoda, poseł do sejmu, poseł do senatu, dyrektor, prezes, wiceminister, minister, premier, prezydent, brygadzista, majster, kierownik. Wszystkie te istoty co żem wymienił, co to mnie są nie potrzebne do niczego, muszę utrzymywać z własnej roboty, do tego dać jem biura , sekretarki, samochody, darmowe przeloty i przejazdy, a wszystko po to, żebym nic nie mógł zrobić bez ich pozwolenia. Dlategóż to korzystając z prawa naszego Ojca – WOLNOŚĆ, pognałem toto wszystko z mojego żywota, gdyż jużem się tak postarzał, że ledwie zarabiam na samego się, i żadnego , ale to żadnego OSZUSTA, utrzymywał od tegoż dania już nie będę!

Jak zatem salon widzi jasno i wyraźnie, apokalipsa dotyczy jeno WYSOKIEJ IZBY , i to we  wszechświecie całym , a nie uczciwych ludzi harujących w swej niewiedzy  na nią samą .  Niewiedza ta jest owocem  BRAKU SŁOWA naszego Ojca , albowiem owa Izba  je nam zwędziła ,  zamykając wszystką wiedzę co nam Ojciec nasz podarował,  w barku swojego prezesa, co to był do dnia dzisiejszego szefem owej izby, która to sama siebie nazywała - WYSOKĄ.

 Marek Sujkowski



 Jestem biblijnym miłośnikiem , piewcą  Prawa WOLNOŚĆ I PRAWDA. Prawdy  zacząłem  poszukiwać osobiście . Okazało się, że odnalazłem ją w Biblii, a także za oknem - na nieboskłonach. Trzeba było jedynie nauczyć się języka biblijnego zwanego hebrajskim, oraz poznać zasady biblijnej gramatyki.Zajmuje to jakieś 3 lata pracy, po 12-16 godzin na dobę. Jednakowoż efekty tej morderczej roboty, okazały się bardzo owocne i pożyteczne.  Przeto tymże właśnie owocem  pragnę podzielić się z internautami - odwiedzającymi  salon 24.pl. marek sujkowski.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo