„Kukułka pospolita zamieszkuje całą Europę, sięgając aż na wschód poprzez Azję do Kamczatki. Kukułka wybrała sobie
bardzo ryzykowny sposób na życie. Podrzucając swoje jaja do gniazd innych ptaków, walczy o przetrwanie.”
https://www.ekologia.pl/srodowisko/przyroda/kukulka-pospolita-opis-wystepowanie-i-zdjecia-ptak-kukulka-pospolita-ciekawostki,23919.html
Na motywach obserwacji tego ptaka komunisty, powstał ogólnoświatowy zwodniczy system zwany kościołem rzymsko katolickim. Inne kościółki idąc w ślad za oszustami watykańskimi, duplikują wszeteczeństwo tego przybytku, jedne świadomie inne nieświadomie. Kukułka podrzuca swe jaja do gniazd innych ptaków, aby te wychowały jej potomstwo. Innymi słowy, kukułka okłamuje inne ptaki, aby te nieświadomie pracowały na jej chwałę.
Człowiek zamieszkujący katolicki kraj jest podobieństwem ptaka, któremu kukułka podrzuciła swe jaja do wysiedzenia i wykarmienia potomstwa. Oszukani przez watykańską hierarchię rodzice, zanoszą do chrztu swoje dzieci, nim te nabiorą jakiejkolwiek świadomości. Kukułcze jajo zostało właśnie podrzucone. Oszukani rodzice dziecka, własną pracą i ofiarnością
wychowują następne pokolenie kukułek, które złożą katolickie jaja w gniazdach innych ptaków.
A jak to było z chrztem naprawdę?
Mt3,6
„6 Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając przy tym swe grzechy. "- BT
Osoby które przychodziły się chrzcić do Jana, to ludzie dorośli, bowiem przy chrzcie wyznawali swe grzechy. Jan nie zapisywał
nikogo do kościoła, ni żadnej religii nie nauczał. Po co zatem chrzcić niemowlę, które swych grzechów wyznać nie może? Ano po to, aby wyznało je gdy podrośnie, lecz już nigdzie indziej, jak tu gdzie zostało ochrzczone.
System rzymski trwa od wieków i ma się dobrze, albowiem nie został wydumany drogą człowieczej kreatywności, lecz wypatrzono go w dziele stworzenia - kukułki komunistki - nieroba. Tylko system wykreowany przez Stwórcę, może ostać się na wieki.
Każdy inny upadłby po jakimś czasie. System „kukułka” powstał w mroku katolickich soborowych odmętów. Wszystko co zostało stworzone w tym dwubiegunowcu, posiada dwie natury - ciemną i jasną. Owe natury wynikają z dwubiegunowego dzieła stworzenia Jahwe. Obecne niebiosa które wirtualnie obracają się ponad naszymi głowami, także podzielono na dwie części - dzień i zmierzch. Takie dwie natury każdego jestestwa utworzono po to, aby każda istota mogła osobiście dokonać wyboru, którą z dróg podąży . Czy zechce przebywać w światłości, czy też ukocha mroczne rzymskie odmęty.
Zatem z własnego wyboru już TERAZ można stać się synem światłości, lub pozostać synem mroku;
1Tes5,5
„5 Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie
jesteśmy synami nocy ani ciemności.” – BT
Tak apostoł Paweł napisał do osób chodzących w programie JOSZUA. Są synami światłości i dnia, nie są już synami nocy ni ciemności. Co to dla nas oznacza? Ano to, że synowie dnia zostali uwolnieni przez Joszua z mocy rzymskiego kłamstwa i ciemności. Synowie dnia nigdy nie kłamią, albowiem należą już do Ojca naszego, który jest PRAWDĄ i ŻYCIEM, a któremu to zostaliśmy niegdyś UKRADZENI.
Ps101,7
„7 Oszust nie zamieszka w domu moim, kłamca nie ostoi się w oczach moich.” - BW
Jak widzita szanowne rzymskie OSZUSTY, problem mata wielki. Rozumieta toten werset? Trudny nie jest wcale a wcale. Nawet dla
rzymskiego jełopa zrozumiałe toto jest.
2Krl22,11
11 Kiedy król usłyszał słowa księgi ,rozdarł szaty. - BT
Tak reagują wszyscy przyzwoici ludzie, którzy zostali wyszarpani przez SŁOWO naszego Ojca z rzymskich SIDEŁ CIEMNOŚCI.
Jak widzę, nie tylko mnie żeśta zaatakowali w swej rzymskiej SROMOCIE, oszuści;
https://www.youtube.com/watch?v=Dhgo8vkO25Y
Bez znajomości Słowa Ojca, człek pozostaje w rzymskich kłamstwach , nie inaczej jak król opisany w powyższym wersecie, co to se wziął i najki porwał. Kiedy odczytano mu Słowo, rozdarł łachy w strzępy, albowiem wszystko co czynił dotychczas, nadawało się jedynie psu na rzymską budę…
Marek Sujkowski
Jestem biblijnym miłośnikiem , piewcą Prawa WOLNOŚĆ I PRAWDA. Prawdy zacząłem poszukiwać osobiście . Okazało się, że odnalazłem ją w Biblii, a także za oknem - na nieboskłonach. Trzeba było jedynie nauczyć się języka biblijnego zwanego hebrajskim, oraz poznać zasady biblijnej gramatyki.Zajmuje to jakieś 3 lata pracy, po 12-16 godzin na dobę. Jednakowoż efekty tej morderczej roboty, okazały się bardzo owocne i pożyteczne. Przeto tymże właśnie owocem pragnę podzielić się z internautami - odwiedzającymi salon 24.pl.
marek sujkowski.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo