marekpolandia marekpolandia
283
BLOG

Prawdziwa tożsamość boga wszechmogącego

marekpolandia marekpolandia Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Kiedy kilka dni temu rozmawiałem  przez telefon z Jackiem - autorem jutuberskiego bloga NJK , powiedziałem mu, że Jahwe nie jest wcale taki zły. Pamiętam także, że kiedy razem z Jackiem byliśmy kilka razy w terenie polując na słońce , gwiazdy czy księżyc, także mówiłem  mu , że Jahwe raz jest OK, a innym razem przemienia się w mordercę i niegodziwca, czego do końca nie potrafię zrozumieć.  Zauważyłem że kiedy mówię negatywnie o Jahwe, Jackowi robi się jakby przykro, co powoduje , że przykro robi się także i mnie, bowiem bardzo lubię i szanuję Jacka ,a także dostrzegłem, że mimo jakichś różnic w postrzeganiu biblijnych historii jesteśmy w stanie ze sobą egzystować , i nie ma między nami żadnych sporów.

Jacek prosił mnie nawet w swoich komentarzach na YT, żebym miał wyrozumiałość dla pana Tomasza, który ochrzaniał mnie notorycznie za stawianie Jahwe w złym świetle, by następnie pouczyć pana Tomasza, że nieco przesadza w mojej kwestii. Tak właśnie działa  DUCH, który nie ma baczenia na osobę, nawet gdy chodzi o przyjaciół, który nie zawiązuje ust nikomu, lecz pozwala na swobodne wypowiedzi, by wyciągnąć z nich odpowiednie dla siebie wnioski. Dopiero przed chwilą zrozumiałem w czym problem w kwestii Jahwe, zatem natychmiast to opisuję.


Mam wrażenie , że wszystko co działo się dotychczas na moich blogach, a także w realu prozy życia, było po to, aby wreszcie załapać o co tak naprawdę chodzi z Jahwe. Tak jak wspominałem wielokrotnie, współczesne PISMO ŚWIĘTE stanowi mix trzech narracji - naszego Ojca, Jahwe  , i rządu światowego, który nazywam  roboczo JHWH.  Ponadto w Piśmie tym wymieszano chronologię w taki sposób, że do PRAWDY można dotrzeć jedynie poprzez formułowanie rozmaitych tez, które zostaną obalone lub podtrzymane mocą SŁOWA Biblii, którą obecnie dysponujemy. W notce MONITORING  JHWH  poczyniłem nawet małą dygresję w kwestii narracyjnego mixu, a owa dygresja była owocem przedostatniej rozmowy telefonicznej z Jackiem, który zakomunikował mi, że średnio kapuje o co chodzi z tymi mixami.


Pamiętam jak opowiadałem Jackowi, że Jahwe nauczał pierwszych ludzi jak mają pielęgnować własne dzieci, a zwłaszcza chłopców, którym po ósmym dniu życia , Jahwe zalecił naciąganie napletków, żeby nie zrobiła się STULEJKA. Wszystko to opisano w Księdze Kapłańskiej a następnie uczyniono z powyższej historii OBRZEZKĘ,  ohydę której nikt z nas pojąć nie może. Teraz już wiem, że obrzezka jest dziełem rządu światowego, a nie Jahwe.  Czy na podstawie nauczań Jahwe, który tłumaczył ludziom  jak pielęgnować własne dzieci i siebie samych, można sklasyfikować go jako ZŁO? No nie da się. Skąd zatem w biblijnych przekładach znalazły się historie, w których ten sam Jahwe staje się mordercą, lub nakazuje  narodowi wybranemu mordować inne narody, żeby przejąć ich ziemie? Ano właśnie. I tu kłaniają się TRZY kwestie. 

Otóż wersety gdzie Jahwe staje się tyranem, nie dotyczą jego, a RZĄDU ŚWIATOWEGO, który się pod niego podszywa w całej Biblii, wplatając chronologicznie odległą narrację własnej nieprawości , w wersety które dotyczą czasów sprzed tysięcy lat, gdzie Jahwe nauczał wszystkiego ówczesnych ludzi.  W swej nędzy sklasyfikowałem rząd światowy jako JHWH, czyli w zasadzie nie zmieniłem imienia Jahwe, lecz zmieniłem jedynie jego TRANSLITERACJĘ, co zakłóciło  prawidłowe rozeznanie sfałszowanej biblijnej chronologii.


W świadomości współczesnego człowieka zapisała się pewna zależność, która wynika z obojętnie jakiej lektury. O przeciętnej książce czy jakimś artykule wiemy tyle, że ma początek i zakończenie. Jak się okazuje zależność ta absolutnie nie dotyczy współczesnej Biblii, w której chronologia została pomieszana, zatem to że czytamy werset z pierwszej biblijnej stronicy, wcale nie musi oznaczać, że dotyczy on zarania dziejów, i jak pokazywałem na blogach wielokrotnie , tak właśnie jest, albowiem w Księdze Rodzaju, wymieszano chronologię nawet w poszczególnych wersetach, stąd też współcześni bibliści przebąkują, że każdy werset można przetłumaczyć na minimum siedem sposobów, co moim zdaniem jest jakąś tam PRAWDĄ, a wynika ta zależność z istnienia SIEDMIU DUCHÓW,  o których już pisałem, lecz jak się okazuje nie chodzi o duchy Jahwe, a duchy światowego rządu, w których to oscylują zwodnicze PROGRAMY.

Mimo iż spędziłem ponad dwa lata nad pierwszymi dwoma rozdziałami Rdz, dopiero teraz gdy zacząłem pisanie bloga, zrozumiałem pewne mechanizmy , które rządzą współczesnymi sfałszowanymi biblijnymi tekstami. Reasumując to co zostało napisane wyżej, oświadczam , że Jahwe jest jak najbardziej OK, albowiem jest przecież żeńskimi cechami naszego Ojca, zgodnie z tym co opisałem wcześniej jeszcze na blogu FG3 , zatem uznając Jahwe za zło, trzeba by uznać, że nasz Ojciec musiałby być  męskim szowinistą, a co za tym idzie i my także, a to NIEMOŻLIWE, bowiem On jest miłością, a my jesteśmy jego obrazami. Cały ambaras wynika z biblijnych fałszerstw, a głównie z tego, że rząd światowy podszył się pod imię Jahwe vel JHWH, cedując w ten sposób własne nieprawości na niewinnego Jahwe, który przez tę niegodziwość  rządu światowego zebrał niemałe bęcki na moich blogach , a winy nie ma w nim żadnej. Przeto sorki Jahwe, żem durnowaty, i dałem się  zrobić w konia niegodziwcom tworzących rząd światowy.


Musimy  znaleźć jakieś imię dla rządu światowego, który uważa się za boga wszechmogącego, co scedował w Rdz17,1 na Jahwe,  żeby konkretnie oddzielić toto tałatajstwo od imienia Jahwe vel JHWH, a to z kolei pozwoli uniknąć w przyszłości wszelkich nieporozumień wynikających z biblijnych fałszerstw,  i podszywania się boga wszechmogącego vel rządu światowego pod imię Jahwe. Jak widzę , nie będziemy musieli się wysilać w kwestii imienia dla niegodziwców rządu światowego, gdyż ów rząd nazwał już się sam - bóg wszechmogący, w skrócie BW, lub WB. Zważywszy na to, że skrót BW zarezerwowany już został dla Biblii Warszawskiej, od tej chwili rząd światowy nazywać będę na moich blogach WB, z czego pierwsza litera oznacza WORLD , a druga póki co nie mam pojęcia. Może komuś z państwa przyjdzie coś na myśl? Już wiem, sam wszak o tym gadałem jakiś czas temu, lecz chyba jedynie na YT ,  i to w przyspieszonym tempie;


WB   -   World Britain


https://www.youtube.com/watch?v=7LQTOtzMVdo&t=5s


Pisałem także w którejś z notek dotyczących mojego uwięzienia, że na ścianach celi w której byłem osadzony, znajduje się ledwie widoczna podprogówka, namalowana jakby wałkiem, propagująca wielkość owej wielkiej brytanii.

A teraz opowiem państwu niesamowitą historię, której jestem NIEŚWIADOMYM autorem, a która dotyczy Jahwe i jego praw;

Wj20,24
24 Uczynisz Mi ołtarz z ziemi i będziesz składał na nim twoje całopalenia, twoje ofiary biesiadne z twojej trzody i z bydła na każdym miejscu, gdzie każę ci wspominać moje imię. Przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił. - BT



W żółtym tle widzimy słowa Jahwe, a w zielonym tle słowa WB, czyli NIEPRAWOŚĆ rządu światowego wplecioną w biblijny werset. Proszę sobie wyobrazić, że jakieś dwa lata temu sąsiad przywiózł wywrotkę jakiejś ziemi, i zaproponował mi , że jeśli potrzebuję to mogę brać z jego pryzmy do woli. Nie mam pojęcia co mi odbiło, że wziąłem kilkanaście taczek tejże ziemi i usypałem jakby kopiec w kształcie koła, na którym planowałem wsadzić kwiaty . Jednakowoż małżonka stwierdziła, że pomysł to durnowaty, zatem ów kopiec istniał jakiś czas nie wiadomo po co, po czym wspólnie z zięciem toto rozplantowaliśmy i posialiśmy trawę.

Zanim doszło do rozplantowania tegoż kopca, w między czasie przywiozłem na podwórko kilkanaście kamieni, z myślą o murku , których u mnie nie brakuje. Owe kamienie leżą w kopczyku do dziś, bowiem jakoś nie mam ducha żeby klecić cokolwiek. Kiedy spoglądałem na kopiec ziemi, a teraz na kopiec kamieni, w mej głowie pojawiała się myśl, że przecież  w Biblii opisano, iż  w taki   właśnie sposób  budowano ołtarze dla Jahwe. Nie przejąłem się tym zbytnio, uznając się za osobę chodzącą w duchu naszego Ojca, lecz dzisiaj wszystko to nabrało zupełnie innego znaczenia. Dopiero dzisiaj rozumiem prawdziwie dlaczego niegdyś łaziłem z owym kijem, co  go opisałem w notce TAJEMNICA KIJA. Otóż nieświadomie zbudowałem ołtarz dla Jahwe, najpierw z ziemi a potem z kamieni, zatem zgodnie z tym co zapisano w powyższym wersecie, Jahwe postrzega mnie tak;


Wj20,24
24 Uczynisz Mi ołtarz z ziemi… Przyjdę do ciebie i będę ci błogosławił.


Jak zatem sam przekonuję się na własnym przykładzie, że tkwiąc w fałszu zapodanym przez WB  w PIŚMIE ŚWIĘTYM , oczerniłem Jahwe na swoich blogach, a mimo to, on  pozostał wierny własnym słowom widniejącym w powyższym wersecie, potwierdzając tym samym, że absolutnie nie możemy tej postaci kojarzyć ze ZŁEM.


Widzicie przeto państwo sami, że wychwycenie PRAWDY ze sfałszowanego współczesnego Pisma ŚWIĘTEGO, stanowi niebywałą ekwilibrystykę. Co by się stało gdybym nie opisał  błędu który odkryłem przed chwilą -  na blogu, lecz chroniąc własny autorytet czy tak zwaną twarz, zataił to o czym zostałem pouczony przez SŁOWO i DUCHA?  Ano zainicjowałbym kolejną RELIGIĘ, która wyprowadziłaby mnie w najczarniejsze odmęty biblijnych manowców, a tak, skoro to opisałem,  goła sromota WB okazana została przez SŁOWO w pełnej krasie, gdyż odtąd i ja i państwo będziemy w stanie rozeznać poprawnie każdy sfałszowany biblijny werset, pamiętając jedynie o tym, że NIEPRAWOŚCI opisane w Piśmie Świętym, dotyczą tylko i wyłącznie WB i nikogo, ale to nikogo więcej.


P.S.

W słowie Jahwe także żadne liczebniki nie występują. Za liczenie wojska Dawid dostał od Jahwe solidny wycisk. Dlatego wszystkie liczebniki , które zostały zapisane w ST przez WB,  stanowią takie BREDNIE, że chyba napiszę w tym temacie osobną notkę, bowiem  wszystkie one zostały sklecone na bazie istniejących słów pochodzących z wcześniejszych PISM naszego Ojca i Jahwe, a stanowią tak nielogiczne KUCYPAŁY obnażające kretynizm WB, że żal ten temat pozostawić samopas.



Marek Sujkowski

 Jestem biblijnym miłośnikiem , piewcą  Prawa WOLNOŚĆ I PRAWDA. Prawdy  zacząłem  poszukiwać osobiście . Okazało się, że odnalazłem ją w Biblii, a także za oknem - na nieboskłonach. Trzeba było jedynie nauczyć się języka biblijnego zwanego hebrajskim, oraz poznać zasady biblijnej gramatyki.Zajmuje to jakieś 3 lata pracy, po 12-16 godzin na dobę. Jednakowoż efekty tej morderczej roboty, okazały się bardzo owocne i pożyteczne.  Przeto tymże właśnie owocem  pragnę podzielić się z internautami - odwiedzającymi  salon 24.pl. marek sujkowski.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo