BICO BICO
186
BLOG

GOWIN

BICO BICO Polityka Obserwuj notkę 1


JEST TAKA BARDZO MĄDRA ZASADA, ŻE WRAZ Z UPŁYWEM LAT NALEŻY SKRACAĆ WŁOSY, WYDŁUŻAĆ SPÓDNICZKI I ZASŁANIAĆ TYLE PROCENT CIAŁA ILE MA SIĘ LAT. W PRZECIWNYM RAZIE KOBIETA STAJE SIĘ NIE TYLKO ŚMIESZNA, ALE PO PROSTU ŻAŁOSNA.

NOWOCZESNE POPiSY WYBRAŃCÓW!

ŚWINTUCHEM SIĘ NIE BYWA, ŚWINTUCHEM SIĘ JEST!

Każda świnia powinna wiedzieć, że pierwsza staje się śmiertelną ofiarą swych hodowców!

“PRAWDA WAS WYZWOLI” [J 8, 32].

"Ciągłe skarżenie się oszukańczym językiem kończy się zawsze zaciemnianiem wnętrza człowieka" - Fiodor Dostojewski.

"Ten, kto łże przed samym sobą i słucha własnych łgarstw, doprowadza do się do tego, że już żadnej prawdy ni o sobie, ni wokół siebie nie znajduje i traci w końcu szacunek do siebie i do innych. Nie szanując nikogo kochać się przestaje, a żeby, nie znając miłości, zająć się czymś i rozerwać, oddaje się żądzom i prymitywnym rozkoszom i osiąga stan całkowitego zbydlęcenia w rozpuście swej a wszystko to z łgarstwa względem innych ludzi i samego siebie" [Bracia Karamazow, II, 2].

"BLUZG"

Przebrzydła szumowino, pachołku moskiewski,

Ty farbowana świnio, marszałku kurewski

Chamie zbuntowany, zatęchła sklerozo

Gnoju zasmarkany, ty zdrajco "ZOMZO"


Gnido zarzygana, jadowita mendo

Ty kukło gówniana, kacapski przybłędo

Tchórzu zajadany, ropiejący strupie

Padalcu rozdeptany, ty wrzodzie na dupie.


Ty diabelskie łajno, ty głupi żołdaku

Ty kurwo sprzedajna, ty ruski zupaku

Wypierdku Breżniewa, ty ślepy pedale

Kurduplu tępogłowy, ty głupi bęcwale


Ty sukinsynie śmierdzący, pluskwo zasuszona

Wrzodzie ropiejący, ty małpo zielona

Ty strachu na wróble, zboczony sadysto

Judaszu za rabie, tępawy marksisto.


Ty pało gumowa, wredny okupancie

Zakało narodowa, złamany palancie

Cuchnący pierdzielu, pełzająca glisto

Ponury skurwielu, czerwony faszysto.


Ty sługo kremlowski, lokaju sowiecki.

Ty zbóju wojskowy, pomiocie radziecki

Ty mówco obłąkany, nadęty bufonie

Za naród sprzedany piekło cię pochłonie.

Oto cały tekst “Bluzgu na Jaruzelskiego”:


“Przebrzydła szumowino, pachołku moskiewski,


Ty farbowana świnio, marszałku kurewski,


Chamie zbuntowany, zatęchła sklerozo,


Gnoju zasmarkany, ty zdrajco ZOMOZO


Gnido zarzygana, jadowita mendo,


Ty kukło gówniana, kacapski przybłędo.


Tchórzu zafajdany, ropiejący strupie,


Padalcu rozdeptany, ty wrzodzie na dupie,


Ty diabelskie łajno, ty głupi żołdaku,


Ty kurwo sprzedajna, ty rusku zupaku,


Wypierdku Breżniewa, ty ślepy pedale,


Kurduplu tępogłowy, ty głupi bęcwale


Ty skunksie śmierdzący, pluskwo zasuszona,


Wrzodzie ropiejący, ty małpo zielona,


Ty strachu na wróble, zboczony sadysto,


Judaszu za ruble, tępawy marksisto.


Ty pało gumowa, wredny okupancie,


Zakało narodowa, złamany palancie,


Cuchnący śmierdzielu, pełzająca glisto,


Ponury skurwielu, czerwony faszysto.


Ty sługo kremlowy, lokaju sowiecki,


Ty zbóju parszywy, pomiocie radziecki,


Ty mówco obłąkany, nadęty bufonie,


Za naród sprzedany piekło cię pochłonie”.

BUCZĄCZY SĘDZIOLE!



“IM MNIEJ GODNI SWOICH WYSOKICH URZĘDÓW SĄ CI, KTÓRZY JE PIASTUJĄ, TYM PEWNIEJ SIĘ CZUJĄ I TYM MOCNIEJ SIĘ NADYMAJĄ GŁUPOTĄ I BEZCZELNOŚCIĄ” - Demokryt z Abdery, 




Zachowanie ludzi, którzy w czasie składania przez generała Zbigniewa Ścibora – Rylskiego prezesa Związku Powstańców Warszawskich, wiązanki kwiatów przed pomnikiem Gloria Victis, głośno buczeli, z całą pewnością zasługuje na słuszną krytyką a nawet zdecydowane potępienie. Albowiem jest wyrazem elementarnym brakiem szacunku dla pana generała, człowieka, którego zasługi dla odzyskania niepodległości i suwerenności trudno przecenić. Czy słuszne jednak jest nazywanie ich kibolami? No bo jak nazwać sędziów, którzy 14 maja 2009 roku, uczestnicząc w zwołanej przez Krajową Radę Sądownictwa, Nadzwyczajnym Zebraniu Przedstawicieli Zgromadzeń Ogólnych Sądów Okręgowych, któremu przewodniczył pan sędzia Stanisław Dąbrowski, ówczesny przewodniczący KRS a później pierwszy prezes Sądu Najwyższego, dopuścili się czegoś równie karygodnego i to w siedzibie Krajowej Radzie Sądownictwa. Oto sędziowska elita, nie tylko buczała podczas wystąpienia pana ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy, którego zasługi w tym, że żyjemy w wolnej, suwerennej, niepodległej no i sprawiedliwej Polsce, są bezdyskusyjne, ale sędziowie, którzy publicznie krytykowali pana ministra, dostawali gromkie brawa. A tak w ogóle, to nazywanie anonimowej grupy osób kibolami może być ryzykowne. Bo wśród tych osób może być sędzia. Tak jak to się zdarzyło 5 września 2009 roku w Chorzowie, gdzie przed meczem Polska – Irlandia Północna, policja zatrzymała 11 łamiących prawo kibiców, a jednym z nich okazał się być sędzia XIV wydziału karnego Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa Jakub I. Po wyprowadzeniu go ze stadionu zasłaniał się immunitetem i nie chciał się poddać badaniu alkomatem, a funkcjonariuszowi z policyjnego patrolu, groził „K…a będziesz siedział w kryminale. To nie jest jednostkowy przykład, takich przykładów jest więcej. Jeżeli zaś chodzi o te buczenie, to jeżeli buczących kibiców nazwiemy kibolami, to buczących sędziów należy nazwać SĘDZIOLE.


 WYSTĄPIENIE DYREKTORA MUZEUM AUSCHWITZ

DR. PIOTRA M. A. CYWIŃSKIEGO

Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko,

czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko.

Kiedy zaś stałem się mężczyzną, wyzbyłem się tego, co dziecięce.

Poza pamięcią.

Bo ona pozostaje z najwcześniejszych nawet doświadczeń.

Pamięć i doświadczenie są tym, co musimy dziś przemyśleć.

Zrozumiałem to, dorastając, a najbardziej: tutaj.

Nigdzie bardziej nie dorosłem.

Przecież poznałem Auschwitz. Dzięki Wam – Ocalałym.

Każdy wiek potrzebuje perspektywy, która umożliwi jego ocenę.

Dziś stoimy wszyscy, w tej naszej – dorosłej – perspektywie.

I musimy spojrzeć w siebie i zapytać: co zrobiliśmy z pamięcią?

Pamięć jest polifoniczna. Dzieli i łączy pokolenia.

Jak i mnie samego, w moim doświadczeniu, zarówno podzieliła i połączyła.

I stoję tutaj od osiemnastu lat. Poniekąd podzielony i połączony.

Uczymy historii. To nie jest to samo, co uczenie pamięci.

Historia to znajomość faktów,

pamięć to ich świadomość, właśnie tak potrzebna dziś.

Historia nie tworzy traumy, natomiast pamięć - może.

Pamięć jest kluczem dla dzisiejszego świata i projektowania przyszłego.

A tymczasem nadal uczymy tylko historii, a nie pamięci.

Nasze programy edukacji muszą ulec zmianie. Muszą.

Gdyż pamięć nie jest kwestią kultury.

Jest kwestią tożsamości.

Stoimy tu z ludźmi odpowiedzialnymi za dzisiejszy świat.

Jak Wy, urodziłem się po wojnie…

Jak Wy, nie pamiętam tamtych czasów….

Jak Wy, wsłuchiwałem się w opowieści Ocalałych

…. ale co dziś robię?

A co zaniedbuję?

Jakie decyzje podejmuję dziś?

I czy są one podejmowane na podłożu pamięci?

Pamięć boli.

Pamięć pomaga.

Pamięć naprowadza.

Pamięć ostrzega.

Pamięć uświadamia.

Pamięć zobowiązuje.

Kim jesteś bez pamięci?

Nie masz historii.

Nie masz doświadczenia ani punktów odniesień.

Jeśli nie masz pamięci, to nawet nie wiesz, którą drogę wybrać.

A jeśli naprawdę jej nie masz, to uwierz: Twoi wrogowie wymyślą Ci pamięć.

No i wy, Drodzy.

Ocalali. Kochani. Przybyliście tu.

Nasza pamięć jest tak bardzo owocem Waszych przeżyć.

Owocem Waszego życia.

Nie ma słów, Drodzy, jak za to Wam dziękować.

Ale co mamy z tym dziś zrobić?

Jeśli dziś, Przyjacielu, nie wiesz co zrobić…

Jeśli dziś czujesz się bezsilny…

Jeśli dziś nie dajesz już rady…

To znaczy, że doszedłeś do granicy.

Ale jeśli tak, to wiedz, że granice są tylko w wyobraźni.

Zawsze możesz więcej.

Zrób więc zatem coś dobrego, tak, jak potrafisz najlepiej.

Zrób to dla innych, a zobaczysz, że zrobiłeś to też dla Ciebie.

Zrób to na skalę Twoich możliwości.

Ale zrób.

Wyzdrowiejesz z bezsilności, z apatii.

Zrób. Zacznij. Ale zawsze: pamiętaj.

Niech wreszcie Twoja pamięć zacznie żyć.

Dzisiaj.

Bo to właśnie pamięć jest Twoją podporą, Twoją pomocą.

Twoim przeczuciem.

Tobą.

22 marca

ETPC W STRASBURGU, TO NAJPEŁNIEJSZA METAFORA SPRAWIEDLIWOŚCI!

SOROSOWE SREBRNIKI WAŻNIEJSZE NIŻ PRAWO!

Informacje zawarte w Raporcie Europejskiego Centrum Prawa i Sprawiedliwości stwierdzające, że Europejskim Trybunałem Praw Człowieka sterują ludzie z zewnątrz, zaskakiwać może jedynie tych, którzy albo mieli to szczęście nie mieć nic z nim do czynienia, albo znają go tylko od strony elewacji. Ze jest to George Soros, też nie stanowi zaskoczenia. Zaangażowanie tego węgierskiego bogatego dziennikarza w sądownictwo polskie, strasburskie, luksemburskie, dla kogoś kto miał to nieszczęście mieć z nimi do czynienia jest oczywiste. To co jest nazywane polskim, strasburskim i luksemburskim wymiarem sprawiedliwości w rzeczywistości jest MACHINĄ BEZPRAWIA, zorganizowaną na wzór i podobieństwo największych grup terrorystycznych, takich Camorra, Cosa Nostra czy ’Ndrangheta, gdzie bogaty lider, niejasne źródło finansowania, to narzędzia dające poparcie, i zastępują prawo. To wszystko sprawia, że nawet w najbardziej odrażających naruszeniach praw człowieka mamy TRWAŁĄ ODMOWĘ SPRAWIEDLIWOŚCI.

Kuriozalny list Michnika, Komorowskiego, Wałęsy i Niesiołowskiego do Trumpa. Porównują go do esbeków

Jak sprawdzić, czy akumulator jest ładowany?

W dzisiejszych czasach, gdy większość naszych urządzeń zależy od energii elektrycznej, ważne jest, abyśmy mieli pewność, że nasz akumulator jest odpowiednio naładowany. Nie ma nic gorszego niż niespodziewane rozładowanie się akumulatora w najmniej odpowiednim momencie. W tym artykule przedstawimy kilka prostych sposobów, które pomogą Ci sprawdzić, czy Twój akumulator jest ładowany.

Sposób 1: Sprawdź napięcie akumulatora

Pierwszym krokiem jest sprawdzenie napięcia akumulatora. Będziesz potrzebować miernika napięcia, który można zakupić w większości sklepów elektronicznych. Upewnij się, że samochód jest wyłączony i odłączony od zasilania. Następnie podłącz miernik do biegunów akumulatora – czerwony kabel do bieguna dodatniego (+), a czarny kabel do bieguna ujemnego (-).

Jeśli napięcie akumulatora wynosi około 12,6 woltów, oznacza to, że jest on w pełni naładowany. Jeśli napięcie jest niższe, na przykład 12,4 woltów, oznacza to, że akumulator jest częściowo naładowany. Jeśli napięcie spadnie poniżej 12 woltów, akumulator może być rozładowany i wymagałby ładowania.

Sposób 2: Sprawdź wskaźnik naładowania

Wiele nowoczesnych samochodów jest wyposażonych w wskaźnik naładowania, który informuje nas o stanie akumulatora. Zazwyczaj znajduje się on na desce rozdzielczej i ma kilka oznaczeń, takich jak „ładowanie”, „naładowany” i „rozładowany”. Jeśli wskaźnik znajduje się w zakresie „ładowanie” lub „naładowany”, oznacza to, że akumulator jest prawidłowo naładowany. Jeśli wskaźnik znajduje się w zakresie „rozładowany”, oznacza to, że akumulator wymaga ładowania.

Sposób 3: Sprawdź kondycję akumulatora

Kolejnym sposobem jest sprawdzenie kondycji akumulatora. Możesz to zrobić za pomocą testerów akumulatorów, które są dostępne w sklepach motoryzacyjnych. Tester podłącza się do akumulatora i mierzy jego zdolność do przechowywania energii. Jeśli wynik jest powyżej 75%, oznacza to, że akumulator jest w dobrym stanie. Jeśli wynik jest poniżej 75%, akumulator może wymagać ładowania lub wymiany.

Sposób 4: Sprawdź czas ładowania

Ostatnim sposobem jest sprawdzenie czasu ładowania akumulatora. Jeśli Twój akumulator jest podłączony do ładowarki, możesz sprawdzić czas ładowania, aby ocenić, czy jest on odpowiedni. Czas ładowania zależy od pojemności akumulatora i mocy ładowarki. Zazwyczaj akumulatory samochodowe o pojemności 40-60 Ah powinny być w pełni naładowane w ciągu 4-6 godzin. Jeśli Twój akumulator nie jest naładowany w odpowiednim czasie, może to wskazywać na problem z ładowarką lub samym akumulatorem.

Pamiętaj, że regularne sprawdzanie stanu naładowania akumulatora jest kluczowe dla jego długowieczności i niezawodności. Jeśli masz wątpliwości co do stanu swojego akumulatora, zawsze warto skonsultować się z profesjonalistą, który pomoże Ci ocenić jego kondycję.

Aby sprawdzić, czy akumulator jest ładowany, wykonaj następujące kroki:

1. Sprawdź, czy akumulator jest podłączony do źródła zasilania.

2. Zlokalizuj wskaźnik ładowania na akumulatorze. Może to być dioda LED lub inny wskaźnik.

3. Jeśli wskaźnik jest włączony lub miga, oznacza to, że akumulator jest ładowany.

4. Jeśli nie ma żadnego wskaźnika, sprawdź stan naładowania akumulatora na urządzeniu, które go używa. Może to być ikona baterii na ekranie lub w ustawieniach urządzenia.

Urzędujący od miesiąca prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump swoimi pierwszymi decyzjami zadał kilka poważnych ciosów cywilizacji śmierci. Prezydent Trump, który nie jest katolikiem i którego życie osobiste – jak sam mówił – dalekie jest od chrześcijańskiego ideału, zrobił więcej dla cywilizacji życia niż niejeden polityk mieniący się katolikiem – podkreślił w swoim felietonie z cyklu „Spróbuj pomyśleć” na antenie Radia Maryja prof. Grzegorz Kucharczyk, historyk.

Prof. Grzegorz Kucharczyk wskazał, że Bóg do czynienia dobra często posługuje się ludźmi, których trudno nazwać wzorami cnót moralnych. Wiele takich przykładów znajdujemy na kartach Pisma Świętego.

– Także w naszych czasach mamy do czynienia z taką prawidłowością. Urzędujący od miesiąca prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump swoimi pierwszymi decyzjami zadał kilka poważnych ciosów cywilizacji śmierci, rozszerzającej się w ostatnich latach w tempie błyskawicznym. Zakazał finansowania z funduszy federalnych tzw. aborcji. [Ułaskawił ponad dwadzieścia obrońców życia wtrąconych do więzienia] w czasie poprzedniej administracji tylko za to, że modlili się w intencji nienarodzonych dzieci przed fabrykami śmierci eufemistycznie nazywanymi „klinikami aborcyjnymi”. Prezydent Trump nakazał również w trybie natychmiastowym likwidację w administracji rządowej i w amerykańskiej armii ideologicznej indoktrynacji pod szyldem polityki równościowej. Ku oburzeniu starej, nowej i najnowszej lewicy, prezydent Stanów Zjednoczonych oficjalnie oświadczył, że pod jego rządami USA uznawać będą istnienie dwóch płci: męskiej i żeńskiej. W ciągu miesiąca swojego urzędowania prezydent Trump, który nie jest katolikiem i którego życie osobiste – jak sam mówił – dalekie jest od chrześcijańskiego ideału, zrobił więcej dla cywilizacji życia niż niejeden polityk mieniący się katolikiem – zwrócił uwagę felietonista.

Takim politykiem, który mówi o swojej wierze katolickiej, a jednocześnie przeczy nauce Kościoła, jest były prezydent USA, Joe Biden.

– Nie bronił życia, ale był reprezentantem cywilizacji śmierci, promującym aborcję i wsadzającym do więzień ludzi broniących prawa do życia osób nienarodzonych – przypomniał historyk.

12 lutego 1865 roku w Ludźmierzu urodził się Kazimierz Przerwa-Tetmajer. Legendarny młodopolski poeta, piewca urody Podhala i pięknych kobiet. Ale choć aż pięć razy się zaręczał, to nigdy się nie ożenił. Najbardziej znanym jego utworem oprócz "Na skalnym Podhalu, jest wiersz: "Lubię, kiedy kobieta".

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,

kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu, 

gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie

I wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza omieni,

gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi, 

gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem

i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania

przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania

zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia, 

gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

Lubię to-i tę chwilę lubię, gdy koło mnie 

wyczerpa, zmęczona leży nieprzytomnie,

a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata

w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata. AUTORYTETY W OBRONIE PAŃSTWA PRAWA

Felieton wygłoszony przez panią profesor i poseł Krystynę Pawłowicz w dniu 7 lutego w Radiu Maryja.

Szczęść Boże!

Od pewnego czasu jesteśmy świadkami, ale i adresatami, nawały medialnych ataków opozycji, kłamliwych przekazów, oszczerstw pełnych nienawiści i agresywnych wypowiedzi, którymi jesteśmy już bez przerwy bombardowani i nękani jako Polacy, jako obywatele. Opozycji wewnętrznej nie udało się zdobyć poparcia polskich wyborców przy urnach w demokratycznych wyborach 2015 roku, więc przy wsparciu zagranicy, Unii Europejskiej, międzynarodowych awanturników finansowych i lewackich, utopijnych, antychrześcijańskich ideologów, od 2015 roku opozycja organizuje uliczne burdy i ataki, które nazywają błędnie obywatelskimi protestami. Ponieważ te protesty także nie zyskały poparcia społecznego i Polacy nie dali się kłamstwami nakłonić do obalenia na ulicy legalnego, demokratycznego rządu, opozycja zaczęła realizować kolejny etap destabilizacji państwa, obalania władz państwa polskiego poprzez skandaliczne i bezprawne naciski, różnego rodzaju sankcje ze strony Unii Europejskiej i jej Trybunału Sprawiedliwości, ze strony poszczególnych państw – a przede wszystkim Niemiec i Francji, które kłamliwie atakowały Polskę wspierając tym wewnętrzne próby puczu. Z zagranicy ciągle finansowane są i opłacane różnego rodzaju bunty mające podważać legalność polskich władz. Różne celebrytki, jacyś aktorzy wykorzystując swoją rozrywkową, łatwą popularność uzyskaną śpiewem czy na wygłaszaniu recytacji cudzych tekstów wspierają antypolskie akcje wymierzone w legalny rząd i sejm. 

Ponieważ ataki na Polskę z zagranicy – wszystkie te wysłuchania, nękanie nas bezprawnymi nakazami cofania reform w Polsce, rozciąganych w czasie na wiele miesięcy, straszenie odebraniem nam należnych funduszy także się nie powiodły i rząd polski dał sobie z tym radę, zmieniono taktykę w tej długofalowej strategii obalania rządu Prawa i Sprawiedliwości. Od końca ubiegłego roku obserwujemy bowiem nowe metody ataków na Polskę polegające na punktowym atakowaniu kłamstwem wybranych obszarów życia i osób oraz ważnych interesów narodowych. Wymyślono więc histerię chorych dzików, prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu i Prawu i Sprawiedliwości oraz jej politykom przypisano w opozycyjnych mediach śmierć prezydenta Gdańska, którego zabił przecież chory psychicznie człowiek. Ale ponieważ prezydent Gdańska pan Adamowicz zwalczał – jak pamiętamy – rząd centralny i Prawo i Sprawiedliwość, więc w podły sposób szczuje się teraz, że niejako w rewanżu PiS zabiło prezydenta Adamowicza. Ponieważ opinia publiczne nie kupiła także tego kłamstwa wymyślano kolejne oszczerstwo o tzw. „taśmach Kaczyńskiego”, które miało czytelników kierujących się tylko tytułami nieuczciwych, polskojęzycznych gazet nakłonić do wersji, że prezes Jarosław Kaczyński zrobił coś nieuczciwego na wzór polityków i osób związanych z PO i PSL-em, dla których korupcja, oszustwa i skandale są stylem rządzenia. Oczekiwano, że oczernianie prezesa Jarosława Kaczyńskiego da szybki efekt kompromitacji, a może nawet upadek rządu, a tu nic takiego znowu się nie udało. 

Prezes Jarosław Kaczyński dał przykład krystalicznej uczciwości, wysokiej kultury języka, kilkakrotnie powtarzając, że każda czynność musi być zgodna z prawem. Taki sam obraz wyłania się z kolejnych podsłuchanych rozmów, na których słychać jak prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska odmawia wielokrotnie i stanowczo przyjęcia łapówki od austriackiego inwestora podkreślając, że kieruje się w pracy wartościami i ideami. Teraz zaś w błyskawicznym tempie opozycja rozpoczyna już po kilka dziennie różnych awantur podpierając się oszczerstwami obliczonymi na odebranie sympatii i zaufania Polaków dla Prawa i Sprawiedliwości. A to kłamstwami np. lewicowych mediów o mięsie z rzekomo chorych krów, które wyeksportowano zagranicę, podczas gdy mięso było zdrowe, tylko, że ubój był nielegalny, a to, że premier Tusk, który dla pieniędzy w Brukseli porzucił stanowisko premiera, pisze teraz na Twitterze słowa pochwalające chuliganerię napadającą na dziennikarzy telewizji publicznej. Piszę to w ramach kolejnej antypolskiej akcji mającej zniszczyć telewizję publiczną i wolny przekaz informacji, które dają nam Polakom nie niezniekształconą wiedzę o działaniach władz państwa. Inne agresywne działania podejmowane są przez bojówkarzy z KOD i tzw. Obywateli RP, którzy nękają i zastraszają pracowników i dziennikarzy telewizji publicznej chcąc doprowadzić do jej upadku. 

Telewizja publiczna obok Telewizji Trwam są jedynymi mediami telewizyjnymi, które równoważą fałsz i zmuszają Polaków do myślenia. Im bliżej wyborów do unijnego parlamentu, tym ataki na Polskę i polski rząd będą silniejsze, tym więcej kłamstw i manipulacji usłyszymy i zobaczymy w mediach. Z każdym dniem wzrastać będzie histeria polityków i mediów opozycji, dla nich bowiem te europejskie wybory, a na jesieni też do polskiego parlamentu, to walka o wszystko, walka o ich życie, o polityczne życie. Opozycja posługuje się już wszystkimi środkami, bez żadnych granic i zahamowań dla destabilizacji państwa i zastraszania Polaków. Perfidia ich działania polega na tym, że chcą nasze władze – władze, które po raz pierwszy od II wojny światowej dbają o interesy Polski i Polaków, obalić naszymi rękami, tj. rękami Polaków wprowadzanych przez nich w błąd i męczonych ich wrzaskiem, awanturą i histerią. Musimy to jednak przetrwać dla własnego dobra. Nie należy oglądać i czytać antypolskich mediów, bo także dla nas wyborcze starcia w tym roku będą starciem o wszystko, też o to, co się udało w Polsce zmienić. W razie przegranej stracimy wszystko. 

A z tej konstatacji pana byłego ministra sprawiedliwości może być jeden jedyny wniosek, że to nie przepisy - prawo powinno być zmienione, lecz ci co te dobre prawo CELOWO I Z PREMEDYTACJĄ ŹLE stosują. Wypowiedział się na ten temat pewien uczony równie jak pan wicepremier uzdolniony, który powiedział: "Tylko głupcy oczekują innych rezultatów, robiąc wciąż te same rzeczy" - Albert Einstein. Zdaniem bardzo wielu osób, "Polska zawsze miała i ma także teraz dobry i zwarty system prawny, charakteryzujący się znakomitymi wręcz aktami ustawowymi, w niczym nieustępującymi podobnym aktom zachodniej Europy. Skodyfikowane polskie prawo cywilne, karne i administracyjne, żeby poprzestać tylko na tym wyliczaniu, może być bez przesady uznane za przykład nowoczesnej legislacji". Dlatego w celu przerwania tej trzydziestoletniej wojny KASTY z Państwem, należy podjąć decyzję radykalną, jakiej nie bał się podjąć Ronald Reagan. W 1981 r. prezydent USA zwolnił w ciągu jednego dnia z powodu strajku 11 tys. cywilnych kontrolerów, zastępując ich wojskowymi. Rozwiązał związek zawodowy, a strajkujących objął zakaz powrotu do tego zawodu. To wbrew oszczercom nie jest wojna będących nieskazitelnego charakteru osób z mających totalitarne zapędy PiS-em, albowiem już dwie dekady temu prof. Andrzej Redelbach, uczony i adwokat w jednej osobie, wybitny znawca prawa międzynarodowego stwierdził, że MAMY W POLSCE REBELIĘ SĘDZIÓW PRZECIW PAŃSTWU I PRAWU, KTÓREJ WYRAZEM JEST ODMOWA STOSOWANIA KONSTYTUCJI I KONWENCJI MIĘDZYNARODOWYCH. NIE WOLNO DŁUŻEJ CZEKAĆ!!!

SOROSOWE SREBRNIKI WAŻNIEJSZE NIŻ PRAWO!

Informacje zawarte w Raporcie Europejskiego Centrum Prawa i Sprawiedliwości stwierdzające, że Europejskim Trybunałem Praw Człowieka sterują ludzie z zewnątrz, zaskakiwać może jedynie tych, którzy albo mieli to szczęście nie mieć nic z nim do czynienia, albo znają go tylko od strony elewacji. Ze jest to George Soros, też nie stanowi zaskoczenia. Zaangażowanie tego węgierskiego bogatego dziennikarza w sądownictwo polskie, strasburskie, luksemburskie, dla kogoś kto miał to nieszczęście mieć z nimi do czynienia jest oczywiste. To co jest nazywane polskim, strasburskim i luksemburskim wymiarem sprawiedliwości w rzeczywistości jest MACHINĄ BEZPRAWIA, zorganizowaną na wzór i podobieństwo największych grup terrorystycznych, takich Camorra, Cosa Nostra czy ’Ndrangheta, gdzie bogaty lider, niejasne źródło finansowania, to narzędzia dające poparcie, i zastępują prawo. To wszystko sprawia, że nawet w najbardziej odrażających naruszeniach praw człowieka mamy TRWAŁĄ ODMOWĘ SPRAWIEDLIWOŚCI.

A to Polska właśnie

Poeta - Po całym świecie możesz szukać Polski, panno młoda, i nigdzie jej nie znajdziecie.

Panna młoda - To może i szukać szkoda.

Poeta - A jest jedna mała klatka - o, niech tak Jagusia przymknie ręką pod pierś.

Panna młoda - To zakładka gorsetu, zeszyta trochę przyciśnie.

Poeta - - - A tam puka?

Panna młoda - I cóż za tako nauka? Serce -! - ?

Poeta - A to Polska właśnie.

Stanisław Wyspiański, Wesele.

 Romana Brandstaettera, tarnowskiego Żyda, który nawrócił się na chrześcijaństwo Pisze on tak:

Nie zdejmę Krzyża z mojej ściany

Za żadne skarby świata

Bo na nim Jezus ukochany

Grzeszników z niebem brata

Nie zdejmę Krzyża z mego serca

Choćby mi umrzeć trzeba

Choćby mi groził kat – morderca,

Bo Krzyż to klucz do nieba

Nie zdejmę Krzyża z mojej duszy,

Nie wyrwę go z sumienia

Bo Krzyż szatana w niwecz kruszy,

Bo Krzyż to znak zbawienia

A gdy zobaczę w poniewierce,

Jezusa Krzyż i ranę Która otwiera Jego serce,

W obronie Krzyża stanę.

Roman Brandstaetter.


BICO
O mnie BICO

Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka