Przedziwna wędrówka
W ciemnościach, poprzez domy i ruiny, wzdłuż ulicy Krochmalnej, rozpocząłem prawdziwą wędrówkę. Szedłem bardzo powoli, nieustannie nadsłuchując. Byłem w miejscach, gdzie nie słyszymy i nie widzimy przechodziłem obok szepczących ludzi. Rozmawiałem z osobami, których nie mogłem dojrzeć z powodu ciemności. Spotkałem młodych chłopców, których rodzice ukrywali się w pobliżu. Pewna kobieta ofiarowała mi złoto za zabranie jej ze sobą. Dopiero o świcie znalazłem się w domu, który przymusowo opuściłem przed pięcioma tygodniami. Tutaj zamierzam zostać dłużej. Relacja Jana Gadalińskiego, "robinsona"
Australijska armia zbawienia przekazała 2500 kompletów ubrań na pomoc Warszawie i obiecała zwiększyć swój wysiłek w tym kierunku. "Wiadomości Radiowe AK".
Źródło: Almanach Powstańczy 1944.
